Miałem właśnie założyć podobny temat.
KP aktorką jest świetną, ale w filmach. Szkoda takiej klasy na te durny seriale, w których się błaźni.

Za coś żyć trzeba. Ról filmowych niezbyt wiele, z gry w teatrze ciężko wyżyć (zwłaszcza, że Pani Kinga w tym sezonie zrezygnowała z teatru) no i pozostaje dobra płaca z tytułu gry w serialu. Przynajmniej nie występuje w reklamach jak niektórzy "aktorzy"... :)

No błagam, z ról w teatrze ciężko wyżyć? To co, jak ktoś jest aktorem to od razu ma zarabiać milion dolców na miecha? Jak zarabia powiedzmy 5 tysięcy, czy nawet połowę tego, to trudno wyżyć? Trochę się zagalopowałaś. Nie mam prawa zabraniać aktorce gry w serialach , bo to tak jakbym zabraniał komuś zarabiać pieniędzy, a jak już sobie powiedzieliśmy zgodnie serial są dla mamony. Szkoda mi pani Kingi w tych telenowelach tylko pod względem kunsztu aktorskiego, ale cóż, staram się ją rozumieć i... nie oglądać w serialach. A z reklamami jest nieco iny temat. Ciężko mi tylko zrozumieć, dlaczego w reklamie wolno wystąpić np. sportowcowi, a nie wolno już znanemu aktorowi? Mi tam np. dobry aktor nie przeszkadza w reklamie tv, bardziej mnie szlak trafia, kiedy znowu muszę oglądać te durny facjaty znanych celebrytów. Wolę Marka Knrada w reklamie banku, niż Kubę Wojewódzkiego w reklamie sieci telefonicznej. I tak samo Lindę reklamującego markę piwa, niż jak Doda, nie przymierzając, kręci loda. Chociaż z drugiej strony, widok Bożeny Dykiel zmywające gary jest po prostu odrażający :/

w ojcu Mateuszu wymiata, ma talent komediowy.

chciałabym zarabiać pięć tysięcy w teatrze, ale to chyba nie ten kraj

Pani Kinga może grać wszystko bo ma talent tylko że niestety teraz większe wzięcie mają matrony po botoksach itp
ona jest najlepszą polską aktorką

Jest fajny wywiad z panią Kingą w marcowym "Zwierciadle".

Nie zgadzam się. Nie jestem ekspertem od gry aktorskiej ale Kinga Prais nigdy mi jeszcze w żadnym filmie nie przeszkadzała.
Poniżej pewnego poziomu? Nie możesz mieć na myśli "Ojca Mateusza" serialu który ma duszę, klimat, wspaniałą muzykę, a gra aktorska jest tak realistyczna że aż przejmująca?

serialu* :)

Ojca Mateusza można traktować tylko jako głupawą komedię :)

masz na myśli 13 posterunek?

Nie. Choć to też głupawa komedia.

Kinga Preis jest dobrą aktorką i chce grać w różnych serialach i filmach.

Musi zarabiać tępy informatyczku.

Tylko na tyle cię stać? Zarabiać każdy musi ale ktoś taki jak Kinga Preis może z całą pewnością wybierać role nieco bardziej ambitne. Polskie seriale z małymi wyjątkami to słabe kalki ich zagranicznych pierwowzorów dodatkowo okraszone nachalną kryptoreklamą. Rola gosposi w OM to słaba karta w jej 'serialowej karierze' i tyle na ten temat.

No widzisz. W Polsce nie ma dobrych seriali. Może miałaby zagrać w M jak miłość? Czepiasz się.

Bez przesady, akurat nasza wersja "Ojca Mateusza" nie jest jakimś wyjątkowo kiepskim serialem. Jasne cuda wianki to to nie są, ale da się go oglądać bez zgrzytania zębami głównie dzieki obecności takich aktorów jak pani Kinga czy Eryk Lubos i Piotr Polk. sam Żmijewski też nieźle wypada jako "padre detektyw". Jeśli miał bym wybrać jakiś komercyjny tasiemiec telewizyjny to prawdopodobnie ten stał by najwyżej w rankingu [tylko nie mylić mi tu tego z wyborem między wszystkimi serialami, bo przecież nie sposób władować np takiej Głębokiej Wody, Detektywa czy Pitbula do jednego wora z lekką rozrywką pokroju Mateusza czy jakiejś Rodzinki PL albo innego Rancza]. Ktoś tu tez napomknął o reklamach - zawsze mnie zastanawiała tendencja naszego narodu do zaglądania w cudzy portfel. Jestem tez ciekaw kto z tu obecnych powiedział by "mam to w dupie" na propozycję zagrania np w reklamie banku/jogurtu/szamponu do włosów, gdzie za jeden dzień pracy [a technicznie kilka godzin spędzonych na dojeździe, make-upie, kilku dublach tudzież wariantach danego ujęcia] oferuje się grube dziesiątki a czasem setki tysięcy złotych. Jestem ciekaw nawet kto odrzucił by ofertę gry w reklamie za 3 czy 5 tysięcy zł, bo ja bym nie pogardził za kilka godzin taką stawką.

Brawo za opinię podpisuję się rękoma i nogami, nawet w serialu można stworzyć aktorką perełkę i taką stworzyła pani Kinga z roli Natalii czy szanowana pani profesor Akademii Teatralnej Aleksandra Górska zrobiła z rolą babci Lucyny nie mówiąc o innych postaciach niesamowicie charakterystycznych, dla mnie jeden z lepszych seriali obok Rancza. Więcej dystansu a mniej spiny na ambitne kino a nawet w zwykłym serialu można wyłowić genialne role.