Pierwszy raz w historii jakiś aktor swoją rolą/grą wzbudził we mnie obrzydzenie i przeeazenie, a do tego jeszcze fascynację. Mówię tu rzecz jasna o drugiej stonodze.
Ten koleś to prawdziwy mistrz jeśli chodzi o granie filmowych psychopatów. Stawiam go na równi z Anthonym Hopkinsem (Hannibal Lecter), Anthonym Perkinsem (Norman Bates), Robertem Englundem (Freddy Krueger) i Jackiem Nicholsonem (Jack Torrence).
https://pbs.twimg.com/profile_images/378800000311028806/d4a0228aa000d0f62c24c1df 44aa
ac8b_400x400.jpeg
Takie zdjęcie znalazłem z dzieciństwa pana Laurenca słodki chłopaczek a tutaj takiego
zwyrodnialca i sadystę zagrał w ludzkiej stonodze ;/ Oglądałem z nim na you tubie parę
wywiadów po angielsku bo byłem...