'NÓŻ W WODZIE" "POCIĄG" "BAZA LUDZI UMARŁYCH"
wszystko na ten temat, te filmy należą do czołówki nie tylko w Polsce ale wręcz na całym świecie, a to tylko 3 z jego rekordowego dorobku...

- prawie 420 ról w dorobku.... P.S. pierwszą role zagrał w wieku 41 lat... jak ciężko musiał pracować, żeby osiągnąć taką ilość, zwłaszcza, że grał w kilku krajach
- niektóre role trwały kilka lat,
- miał wielkie powołanie do swojego zawodu potrafił jechać na drugi koniec świata, żeby zagrać mały epizodzik
- potrafił grać w 8 obcych językach
- nawet kilka dni przed śmiercią, ledwo mówiąc, wręcz oddychając, ciągnął role Japycza w "Ranczu"

Pokaż mi drugiego takiego aktora.

Pozdrawiam

mój błąd: pierwszą role zagrał mając 31 lat.. ale to i tak wychodzi około 8 - 9 ról na rok... zwłaszcza, że niektóre role trwały a nawet 5 - 6 lat.

Poza tym każda jego rola jest co najmniej dobra, nawet w lipnej telenoweli, rola Niemczyka jest wyrazista i charakterystyczna.

Niemczyk Zagrał chyba wszystko co mu zaproponowano, chyba niczego nie odrzucał. Jakieś 80-90% jego ról to epizody. Co nie zmienia faktu że wielki aktorem był.

Masz rację, że zagrał chyba we wszystkim, co mu zaproponowano - słyszałam wywiad z nim, w którym mówił, ze nie odrzuca żadnej roli, bo to jego zawód i skoro ktoś go w jakiejś roli "widzi" to widocznie ma ją zagrać i tyle. A wielkim aktorem był bezsprzecznie - ach, jak bałam się go jako Golarza Filipa;) A teraz podziwiam go w "Pociągu" i "Nożu w wodzie" między innymi, ale te dwa są ulubione.

zgodzę się z Tobą... :)
ale da się zauważyć, że niektórzy ludzie filmu mają zawyżaną ocenę ze względu na śmierć ((i nie tylko)).
(a zwłaszcza osoby które odeszły nie tak dawno)
co do Leona Niemczyka ... tak, był świetnym aktorem :)
Pozdrawiam ;)

Nie wiem, czy mamy traktować wypowiedź użytkownika Ines82 na poważnie. Może prowokacja, a może nie widział Niemczyka w dobrej roli. Ja w ostatnim czasie oglądałem Bazę ludzi umarłych oraz Pociąg i to mi wystarczy, by określić go fantastycznym aktorem. Myślę, że jeszcze jakiś jeden film (teraz chyba czas na Nóż w wodzie) i pan Leon wyląduje u mnie w ulubionych.

Po "Nożu..." z pewnością, choć ja nieśmiertelnie wyżej cenie jednak "Pociąg". Pozdrawiam.

A jakie to były języki powiesz mi mości Panie ?

Polski:
(przykładów nie trzeba podawać)

Francuski:
MANDRIN (1962)

Niemiecki"
DIE GEFRORENEN BLITZE, VERDACHT AUF EINEN TOTEN, CZAS ŻYCIA, AUS UNSERER ZEIT, PYGMALION XII, W
GWIEZDNYM PYLE, KOMBINATOR, STELLA STELLARIS MŁYN LEWINA i wiele, wiele innych

Czeski:
LEKCJA ODWAGI, ZASTIHLA ME NOC

Angielski:
"Wyspa na ulicy ptasiej", Wojna i pamięć", A VERY POLISH PRACTICE

Węgierski:
Statystował w filmach Marty Meszaros u boku Nowickiego.

Rosyjski;
Brał udział przy kręcenia 'Wyzwolenia", zresztą w wielu polskich filmach mówił w tym języku.

Jugosławia:
a jakim językiem się posługiwał tego nie wiem. Może Serbskim, może Chorwackim w każdym razie jakoś się z aktorami dogadywał. Przykładów nie znam wyczytałem to w encyklopedii. Stamtąd jedna z jego 6 żon pochodzi.

Podobno mówił też po Włosku.

Oczywiście wielu filmów na filmwebie nie ma. Prędzej na stronie Filmpolski

RUHE!

Nie sądzę by ocena dokonań Niemczyka wynikała z tego, że nie żyje. Zawsze był bardzo cenionym aktorem. Śmierć nie ma tu nic do rzeczy.

- A co fotografowałeś za koszarami?
- Modelkę.
- To gdzie ona teraz jest?
- Uciekła...
- Hahahahaha!
- Uciekła, bo pana zobaczyła!
- RUHE!

bredzisz jak niedorżnięta fanka Karolaka i innych miernot.

dla mnie to był bardzo dobry aktor i bardzo go lubiłem, choć obejrzałem niewiele ról w jego wykonaniu w porównaniu z ilością zagranych. Będę powolutku to nadrabiał.

wg mnie, Leon jest jednym z tych lepszych polskich aktorów, teraz mianem prawdziwego aktora jest Anna Mucha, ale cóż .. o gustach się nie dyskutuje. przyznam szczerze, że Niemczyka oglądałam w wiekszości w starych produkcjach (jak Krzyżacy i Potop), no i kilku serialach . wypadał doskonale, b. go cenię i szanuję .. do założycielki postu: skoro twierdzisz, że Leon Niemczyk jest słabym aktorem , to jacy aktorzy są wg Ciebie utalentowani ? i to niekoniecznie prawda, że po jego smierci ocena raptownie poszła w górę, bo nie zawsze tak jest i np. u mnie, obiektywna ocena Niemczyka nie zmieniła się nawet, kiedy dowiedziałam się, że nie żyje.
Pozdrawiam :)

Był bardzo dobrym aktorem.Musisz to przełknąć.

Obiektywizm to do ciebie straciłem, nie znając cię, a czytając tylko twój post.Płytka jesteś i tyle.