Przecież jej brwi są przepiękne ! dodają jej uroku, są gęste i wyglądają na zdrowe a nie jakieś pipidówki powyskubywane ; )to samo tyczy się aktorki Emilii Clarke.
Dokładnie, te brwi są na pewno naturalne. Ona jest bardzo, bardzo piękna, te brwi nadają jej takiego charakteru, to jej cecha rozpoznawalna ;)
Dokładnie, bez brwi również byłaby piękna, ale onei dodają jej oryginalności i tak jak napisałeś: charakteru :)
Ja się nie zgadzam. Ma tak subtelną i dziewczęcą urodę, że te brwi nadają jej charakteru. One i jej brwi są przepiękne.
Właśnie, te brwi tylko podkreślają jej dziewczęce, klasyczne rysy, pięknie dopełniają twarz, przełamują tą słodycz.
Świetny efekt!
Szpetne, to są brwi cienkie jak kreseczka, a jak jeszcze są nienaturalnie zakrzywione, to już w ogóle tragedia.
Dokładnie, jak nie zrobi czegoś z brwiami i wyląduje z nimi w The Mortal Instruments to sie chyba zastrzele...
Jeśli "zrobi coś" z brwiami, będzie wyglądała jak 100 innych, podobnych dziewczyn. Jeśli się komuś nie podobają, jego problem. Ładnie jest! Nie są jakieś drastyczne, żeby zaraz padaki dostawać. Są wyraziste i konkretne.
A kojarzycie Jennifer Grey z "Dirty Dancing "? Po zoperowaniu nosa to już nie ta sama Jen. Dodawało jej to charakteru. A teraz jest taka sama jak setki innych...
Więc nie zoperuję nosa. A te brwi wyglądały niekorzystnie tylko w "Królewnie Śnieżce", bo czarny kolor, którym je tam wymalowali, zrobił z nich prawdziwe krzaki na pół czoła... Poza tym filmem są bardzo ładne.
Audrey Hepburn też miała wielkie brwi ...i co?? jest uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet w historii kina i zapoczątkowała nowy kanon urody ;p
Agreed, niech żyją piękne wyraziste brwi (era super-zdziwionych niteczek już się dawno skończyła:))!
Przez długi czas nie zwracałem nawet na nie uwagi, było idealnie ale odkąd żona zwróciła na nie uwagę w każdym filmie zwracam na nie uwagę. Ech kobiety.
Co ciekawe, jako dziecko miała zupełnie normalne
http://25.media.tumblr.com/tumblr_m8rgczZFlw1rv86qlo1_500.jpg
Ojj ludziska :) To pewnie ma być taki dodatek, znak rozpoznawczy, który wyróżni ją spośró setek ładnych aktoreczek disneya. Znalazła fajny sposób, gdyby nie te brwi jej twarz wyglądałaby nieznośnie słodko...
Mnie się jej uroda ogólnie nie podoba, ale te brwi to już jakaś masakra... Jak oglądałam "Królewnę śnieżkę" to miałam nadzieję, że oni jej tylko taki make-up zrobili, ale to, że ona ma je takie naprawdę to trochę straszne jak dla mnie...
Oczywiście proszę o nie uważanie mojego komentarza za jakiegoś hejta w stosunku do jej urody, po prostu mnie się nie podoba :)
Pozdrawiam ;]
też uważam ,że tak piękne i naturalne brwi to zaleta a nie wada. Z resztą tak piękna kobieta jak Jennifer Connelly może się pochwalić podobnymi.
Faktycznie - w życiu nie widziałem kobiety, która miałaby brzydsze brwi :-( ,no może jakieś stare baby na wsi. Nie wiem jak można tak świadomie o siebie nie dbać i tak rujnować swój wygląd, ale z drugiej strony to jej sprawa :-) , jak chce brzydko wyglądać...
Jej brwi są ok, może trochę za ciemne... Ale naprawdę fajnie wyglądają. Jednak zgodzę się, że w śnieżce to przesadzili, na początek idzie brew potem Lily.. O_o
To raczej Twój problem, jeśli zza brwi nie widzisz człowieka. Co Ci jeszcze skutecznie przesłannia? Facetów zza brwi też nie widzisz? A dzieci?
Przynajmniej nie zapomina się jej twarzy zaraz po odwróceniu oczu. Dziewczyn z idealnie wyregulowanymi brwiami jest więcej niż ziarenek piasku na Saharze. Być może dlatego nie robią kariery, bo nie ma w ich twarzach nic do zapamiętania? A same brwi uważam za ładne. Wiem, trudno wam dziewuszki uwierzyć, ale kiedyś po ulicach chodziły tabuny kobiet, ktore nie zaczynały dnia od skubania brwi.
dobra zbastuj już wiemy że lubisz dziwki młodociane grube baby zarośnięte syry pachy wąsy u kobiet i brody jedną brew
jakoś sobie trzeba tłumaczyć fakt że nieatrakcyjny facio jak ty mógł liczyć tylko na sex za kase z szpetnymi maszkaronami
ale przestań już biadolić
że lepsza brzydula z jedną brwią od laseczek bo ja mozna zapamiętać
też bym zapamiętała twoją żone z brodą i wąsami miałabym koszmary do końca życia
dobra, ty zbastuj. na cholerę od razu innych wyzywasz? facet wyraża opinię, a ty od razu na niego najeżdżasz. Niektóre dziewczyny wiedzą, że nie muszą wyrywać sobie brwi, żeby wyglądać dobrze. I tak, jestem dziewczyną i nie, żaden z epitetów przez ciebie użytych się do mnie nie odnosi.
Boję się, że podczas jakiegoś filmu te brwi jej się w końcu zrosną. Tak narodzi się Lily z pełnoprawną monobrwią. Oby nie, bo na niektórych ujęciach wygląda pięknie. Ogarnij się Lilcia. :(
Tak.
Wszystkie odchylenia od normy wyrównać walcem, indywidualność zabić, bo z zasady nie w modzie. Definicji piękna nauczyć się z kolorowych czasopism i nie docenić tego prawdziwego. Brave New World. Może niech przerobi sobie twarz śladem Renee Z. i pozbawi swoją twarz jakichkolwiek cech charakterystycznych.
Dziewczyna jest świetna.
Miałem kiedyś znajomą dysponującą dość szerokimi, prostymi brwiami, które nadawały jej twarzy efekt takiej jakby wrażliwości. Potem śladem koleżanek zaczęła je sobie "regulować" w cienki, wygięty, ku*wowaty paseczek.
Zaproponowałbym odpowiedniego gifa, ale regulamin nie zezwala - słowem więc: Kill it with fire!
Kobiety chyba lubią niszczyć nawzajem swoją urodę. Lemingi nie są piękne.
Lily kiedyś spotkała bodajże jakąś znaną stylistkę, modelkę czy kogoś takiego i ona jej powiedziała, żeby nigdy nie dawała nikomu nic robić z jej brwiami, bo dodają jej charakteru i wyrazistości. Szczerze, to sama bym chciała mieć takie gęste i ciemne brwi :)