Louis Garrel

7,5
4 600 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Louis Garrel

Znam Louisa z filmów, zdjęć i wywiadów i uważam, że jest rewelacyjnym AKTOREM, a nie
zwyczajną Hollywoodzką aktorzyną.
Aktualnie czytam trylogię "50 twarzy Greya" i zwróciłam uwagę, że postać jest bardzo podobna do
Garrela!
Też ma ciemne, niesforne włosy, ciemne oczy, usta zaciska w cienką linię i wciąż ta jego
powaga! Zdjęcia w koszuli, garniturze... no Grey!
Dla mnie byłby tam rewelacją!!
Tylko czy... faktycznie marzyć o francuskiej wersji "Greya" czy jednak zostawić to dla siebie? ;))
Polecam książkę! Łykam ją w kilka dni xD

Pozdrawiam i.. szczęśliwego nowego roku xD (w końcu dziś 01.01.2014r.) xd
Życzę L na każdym kroku ;)

Mischka_fw

Mam przeświadczenie, że Garrel nie chciałby wystąpić w ekranizacji tej osobliwej książki, której nie można nazwać inaczej niż dziełem grafomana.

madz20

Ehh... sama nie wiem.
Gdy to pisałam zachwyciłam się pierwszym tomem i zaczynałam drugi... ale gdy kończę trzeci...
Faktycznie zastanawiam się czy Garrel chciałby wejść w postać Greya.
W każdym razie pasuje mi z opisu i przyjemnie się to czyta ;) hehe

a w sumie @madz20, skąd takie stwierdzenie? ;)) (oczywiście wszystko na luzie - zwykłe rozkminy)

Mischka_fw

Louis Garrel jest mocno związany z kinem niezależnym, sam fakt, że przedłożył występ w filmie ojca i (ex)konkubiny (coś mi się o uszy obiło, że z Valerią nie są już parą) nad projekty Polańskiego i Dolana świadczy o tym, że na popularności mu nie zależy - dalekie jest mu kino komercyjne, choć myślę, że zrobił bardzo źle rezygnując z występu w "Wenus w futrze... ", bo występ u Polańskiego dla wielu aktorów okazał się przepustką do wielkiej kariery. Jeśli chodzi o spostrzeżenie o jakości książki - polegam na opinii kilku znajomych i własnym spostrzeżeniu - nie czytałam całości - kartkowałam w empiku odniosłam wrażenie, że to taka saga dla niegrzecznych pensjonarek pisana ultra-prostym, nieciekawym językiem - nic więcej.

madz20

Wow! Nie wiedziałam o Garrelu i Polańskim! :D
To by było... bardzo.. .interesujące ;] Szczerze mi smutno :(
Książka faktycznie jest monotonna i "prosto" napisana :// Spieprzone!
Dzięki @madz20!

Mischka_fw

Też sądzę, że ich wspólna praca przyniosłaby owoce. Przywiązanie Louisa do rodziny mu szkodzi - ojciec robi filmy bez polotu, a konkubina do reżyserii również nie ma ręki :( - marnuje się chłopak.

madz20

Tym bardziej, że ubóstwiam oby panów. To by było magiczne! :D
No cóż, szkoda takiego talentu... :( Louis jest niesamowitym aktorem!
Jest AKTOREM, nie aktorzyną hollywoodu :D

madz20

Zgadzam się w stu procentach. Chociaż jeśli chodzi o Garrela seniora, to na przykład "Granica świtu" bardzo mi się podobała. Valeria Bruni Tedeschi jest kiepska, nie piszę tego z zazdrości, mimo że jestem "zakochana" w Louisie od ładnych paru lat. Jej filmy są miałkie i nie wyróżniają się niczym - no może jedynie są nadzwyczaj irytujące. Garrel za bardzo, aż ciśnie się na usta, przywiązuje się do reżyserów. Wystąpił przecież chyba w 7 filmach Honore'a. Lubiłam "Piękną", czy "Piosenki o miłości", ale ile można?? Louis sam się szufladkuje, mógłby po prostu trochę urozmaicić twórców, z którymi współpracuje; tym bardziej, że miał taką okazję. Zresztą najłatwiej byłoby w tej sytuacji powiedzieć - co za dużo, to niezdrowo.

Shrew27

"Granica świtu" również mi się bardzo podobała - może to kwestia tego, że to jeden z nielicznych filmów Philippe' a Garrela, do którego nie popełnił scenariusza. Za to "Gorące lato", w którym ostatnio można było oglądać Louisa było niewysłowienie fatalne, banalne i kiczowate, co tylko popiera tezę, że młody Garrel powinien szukać artystycznego spełnienia poza rodzinnym poletkiem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones