Stuhr, czekamy na twoją rolę agenta Mossadu, który zabija palestyńskie dzieci. Skoro tak kochasz prawdę, to kochaj całą prawdę, a nie tylko to, co pozwoli ci się połasić do pewnych środowisk.
Możesz już przestać, żydowski agencie. Nie uwiarygodnisz się ponownie, zapach cebuli pójdzie za tobą wszędzie.
I przestań przeszkadzać mi w szerzeniu wieści o nadchodzącej zbrodni mordu, do którego szykuje się 3,5 mld Żydów ukrytych w naszych piwnicach i strychach.
Żydzi już nas raz leczyli w latach 1939-41. Wymordowali wówczas z sowietami ponad 1 milion Polaków za ich polskie pochodzenie. Jak pokazuje historia, żyd był wrogiem polskiej państwowości.
Pożyjemy, zobaczymy. Jedno jest pewne: Arabowie was nienawidzą i mają po temu słuszne powody. Jak prognoza Henry'ego Kissingera się spełni i USA odetną od was strumień pieniędzy wyłudzany na amerykańskim podatniku przez żydowskie lobby, to wasza sytuacja będzie katastrofalna. Nie sądzę, by istniał jakikolwiek kraj, który by was przyjął, bo Polacy nie są żadnym wyjątkiem w niechęci do was. Choć teraz tak nas przedstawiacie, bo chcecie, żebyśmy wam bulili. Nikt wam nie będzie bulił.
Kuce szetlandzkie powinny mieć zakaz wypowiadania się o relacjach międzynarodowych. To są zbyt skomplikowane sprawy, przerastają możliwości pojęciowe parzystokopytnych przeżuwaczy.
Znamy to, znamy, żydowski agencie... Już abstrahując do znanej wielu prawdy, że goj jest dla was zwierzęciem, co byłeś łaskawie mimochodem wyrazić, w poruszonej przez łaskawego Übermenscha sprawie też już dawno zostaliście rozgryzieni: "Nie zajmujcie się swoimi sprawami, poważnym sprawami, bo to takie roszczeniowe i pretensjonalne"... podczas, gdy wy będziecie się nim zajmować i coraz bardziej świat sobie podporządkowywać... Jak widzisz, Żydzie, wasz plan wziął w łeb...
Ależ skąd! Przecież jesteś 100-procentowaym żydowskim kucem szetlandzkim. Nigdy nie twierdziłem inaczej, więc chyba powinieneś przeprosić.
To prawda. Żydzi nigdy nie utożsamiali się z państwem polskim. Byli największymi wrogami powstania państwa polskiego po I WŚ. Strzelali z dachów do polskich żołnierzy. W 1939 zdradzili Polskę, masowo dezerterowali, mordowali polskich żołnierzy i ludność cywilną. W latach 1939-41 wymordowali z własnej inicjatywy lub razem z sowietami ponad 1 milion Polaków.
Historia niesie nam takie przesłanie: Żyd, wróg odwieczny. Zresztą sami żydzi tak uważają. Żydówka, Alina Cała z ŻIH, nazwała tak właśnie swoją książkę.
No, w końcu jakiś szczery patriota przyznał, że moje źródło, wskazujące na 3,5 mld Żydów czekających na sygnał trąbką do rozpoczęcia rzezi na Polakach - jest jednoznacznie pewne.
Tak, tak... Wszystkie nacjonalizmy zła, tylko żydowski dobrrra, bardzo dobrrra, bo Izrrrael dobrrra, barrrdzo dobrrra...
Wiemy, wiemy... to się leczy... szantażem holocaustowym... A po wyleczeniu pacjent ani piśnie, jak go naród wybrany zostawi w samych skarpetkach...
Pożyteczny idiota to osoba, która bezwiednie wpisuje się w czyjąś propagandę. Nie wiedząc pomaga czyjejś sprawie samej sobie najczęściej szkodząc... Ty jesteś przykładem podręcznikowego pożytecznego idioty.
Kaftan to żydowskie panaceum na dobicie domniemanych antysemitów? Kiedyś, żydzi mordowali studentów polskich, strzałem w tył głowy.
"Zamordowanie lwowskich działaczy studenckich
Jedną z najohydniejszych zbrodni popełnionych pod hasłem rozprawy z "polskimi antysemitami" było
zamordowanie kilku działaczy studenckich na Politechnice Lwowskiej w październiku 1939 r. Inspiratorem
całego mordu był rosyjski Żyd, ppłk Jusimow, mianowany komisarzem Politechniki. Zbysław Popławski
tak opisał na łamach periodyku "Semper Fidelis" przebieg okrutnej rozprawy z polskimi działaczami
studenckimi: Następnie komisarz Jusimow zorganizował "likwidacyjne zebranie". Bratniej Pomocy, które odbyło
się między 15 a 20 X 1939 r. Większość obecnych na sali stanowili Żydzi; Ukraińców i Polaków było mało; tzw.
likwidacja odbywała się w niezgodzie ze statutem, gdyż dokonywali jej nieczłonkowie.
Na sali orkiestra wojskowa grała marsze; nie wiedziano wtedy, że były to mundury NKWD. Za katedrą zasiadła
grupa 6-8 osób, a wśród nich jako zagajający Żyd rosyjski w skórzanej kurtce i skórzanym kaszkiecie, którego
nie zdjął w czasie zebrania. Przedstawił się jako "komisarz Politechniki". Był to właśnie tow. Jusimow, ppłk z
zarządu politycznego Armii Czerwonej. Przemawiał po rosyjsku, wykazując, że teraz po upadku "jaśniepańskiej
Polski" należy zlikwidować jej nadbudowę, tj. organizację studencką powołaną do gnębienia ludu pracującego;
za to wszystko, co było, odpowiedzialni są członkowie kierownictwa tej organizacji, którzy znajdują się na tej
sali.
Jako drugi wystąpił Jan Krasicki, już wtedy II sekretarz Miejskiej Organizacji Komsomołu. Odegrał on tutaj rolę
prowokatora do zaplanowanego ludobójstwa (...) omawiając działalność antysemicką i prześladowanie Żydów
(...). Następni mówcy - komuniści żydowscy - stwierdzili, że na sali są obecni działacze organizacji
antysemickich. Komisarz polecił ich wskazać. Wyciągnięci przemocą z miejsc i bici, doprowadzeni zostali do
mównicy, aby się tłumaczyli. Tam zostali znowu pobici i skopani, wreszcie wywleczeni przez członków orkiestry
w mundurach na korytarz. W czasie, gdy orkiestra znów grała, usłyszałem wyraźnie strzały na korytarzu. Po
zebraniu otworzono drzwi sali; wszyscy musieli przechodzić przez korytarz, a tam za ławkami w kałużach krwi
leżeli nieruchomo wyprowadzeni uprzednio studenci.
Oto nazwiska ofiar, które udało się ustalić: Ludwik Płaczek, stud. IV roku, kierownik I DT, członek Korporacji
"Scythia"; Jan Płończak, stud. III roku, członek wydziału "Bratniaka", również należący do korporacji
"Scythia"; Henryk Różakolski, stud. IV roku, pochodzący z Wielkopolski (por. Z. Popławski Represje okupantów
na Politechnice Lwowskiej (1939-1945), "Semper Fidelis", 1991, nr 4, s. 3-4).
Szczególnie złowieszcza była atmosfera, w której publicznie zorganizowano swoisty "sąd" nad polskimi
działaczami studenckimi za rzekomy "antysemityzm", aby ich wkrótce potem zabrać jako ofiary kaźni. Mark
Paul porównał atmosferę zgromadzenia, które faktycznie "skazało" studentów na śmierć, do atmosfery
niektórych wieców w nazistowskich Niemczech (por. tekst M. Paula Jewish-Polish Relations in Soviet-Occupied
Eastern Poland, 1939-1941, publikowany w książce The Story of Two Shtetls, Brańsk and Ejszyszki, Toronto-
Chicago 1998, t. 2, s. 207)."
A co robią Żydzi na pikniku pt. "W dali widać bombardowanie strefy Gazy"?
http://www.youtube.com/watch?v=oeqAmWvuKLU
Szczególnie interesująca jest ostatnia wypowiedź tej butnej Żydówki... Wypisz, wymaluj to samo, co Niemcy z wami chcieli zrobić... Tamto było "aj waj". Tutaj nic się nie stało...
Mógłbyś przywołać przykłady oddziałów izraelskich działających na podobnych zasadach jak nazistowskie Einsatzgruppen? Czyli dokonujących planowych, systematycznych i masowych mordów wyłącznie na palestyńskiej ludności cywilnej?
Napisałem ci, żydowski agencie, że śmierć to śmierć. Że wasza śmierć w komorach gazowych niczym nie różni się od śmierci Palestyńczyków od waszych bomb. To takie samo bestialstwo. Nikt bowiem nie uznaje oprócz was samych waszej wyższości nad innymi. Wiem, trudno ci to będzie zrozumieć (te przekonania religijne, ten Talmud chłonięty z wypiekami na twarzy), ale nikt nigdy się nie zgodzi na traktowanie was za nadludzi!
Ale jak bardzo, ale to bardzo poproszę, to jeszcze przemyślisz, jest szansa, że się zgodzisz, żeby Żydzi byli nadludźmi? Nie bądź taki... Plizzzzzzzzzz.
Napisałem ci, żydowski agencie, że śmierć to śmierć. Że śmierć Żyda w komorze gazowej NIE RÓŻNI SIĘ od śmierci Palestyńczyka od żydowskiej bomby! Że nie uda wam się światu wmówić, że Holocaust stoi poza historią, że to coś niewyobrażalnego podczas, gdy inne ludobójstwa już takie nie są. Że wy jesteście czymś absolutnie wyjątkowym. Wasze bestialstwo nie różni się od bestialstwa Niemców. Mało tego! Bestialstwo Niemców nie tylko do was się odnosiło. Także do Polaków. Dlatego Polacy nie będą wam płacili za bestialstwo Niemców, bo tych już wydoiliście, a kasę bardzo lubicie, bardziej niż ktokolwiek inny, ale pracy nie, też niż ktokolwiek inny... Nikt też nie ugnie się pod szantażem Holocaustem i nie da wam wolnej ręki, byście mogli robić, co wam się podoba, czyli aktualnie okradać i mordować Palestyńczyków.
To może powtórzę, ubecko-żydowska agenturo, bo wnikliwie czytam i nie widzę twojej odpowiedzi:
Mógłbyś przywołać przykłady oddziałów izraelskich działających na podobnych zasadach jak nazistowskie Einsatzgruppen? Czyli dokonujących planowych, systematycznych i masowych mordów wyłącznie na palestyńskiej ludności cywilnej?
Bo wiesz, chodzi na o postawienie jednoznacznego znaku równości miedzy III Rzeszą a Izraelem. Postaraj się trochę, bo chyba Sprawa tego warta, nie sądzisz? ;)
Wiem, co to znaczy, żydowski agencie. Wy chcecie być TERAZ bezkarni z powodu cierpień osób, których już dawno nie ma na tym świecie. Bezkarni, żeby się wzbogacać. Nie będziecie.
Masz szansę, żeby postawić oczywisty znak równości: III Rzesza = Izrael. Tylko przestań, żydowsko-ubecki kucu szetlandzki, oszczędzać tych Żydów i wskaż przykłady oddziałów izraelskich działających na podobnych zasadach jak nazistowskie Einsatzgruppen (czyli dokonujących planowych, systematycznych i masowych mordów na palestyńskiej ludności cywilnej).
Jest dużo podobieństw: Drang nach Osten, Lebensraum, Endlösung der Palestinenserfrage, Getto im Gazastreifen...
Ale jest też jedna zasadnicza różnica: Niemcy "tylko" mordowali bezwzględnie i bestialsko i nie tylko was, także Polaków, Rosjan, Francuzów itd. Wy nie tylko mordujecie, wy szantażujecie moralnie także tych, którzy byli ofiarami Niemców. Wszystko to po to, żeby się: 1) obłowić, 2) być bezkarnymi. Niemcy mieli na tyle honoru, że nikogo nie szantażowali. Wy nie macie nawet tego, co zresztą też należy do waszej kultury...
To podasz w końcu przykłady tych izraelskich oddziałów śmierci eksterminujących ludność palestyńską? Wiesz, trochę długo się ociągasz, czemu tak oszczędzasz tych Żydów? bo jeszcze ktoś pomyśli, że.. (niedopowiedzenie).
Ja was nie oszczędzam. Po prostu twoje zadanie jako agenta Hasbary jest takie: bagatelizować zarzuty wobec Izraela.
Nic nowego nie powiedziałeś, agencie Hasbary. Wasza buta też jest powszechnie znana. Znana od stuleci...
No to nie bądź gołosłowny, tylko dawaj te namiary na żydowskie oddziały eksterminujące palestyńską ludność.
Coś może słyszałeś o karierze niejakiego Ariela Szarona? Jak to jest, że wszyscy zbrodniarze wojenni kończą w Hadze oprócz waszych, którzy kończą na stanowisku premiera?
Wskaż przykłady oddziałów izraelskich działających na podobnych zasadach jak nazistowskie Einsatzgruppen (czyli dokonujących planowych, systematycznych i masowych mordów na palestyńskiej ludności cywilnej).
Nie miałem co puszczać, bo odpowiedzi brak. Ładnie tak kłamać?
Już ci mówiłem, Żydzie! Śmierć to śmierć. Śmierć Żyda od gazu nie różni się od śmierci Palestyńczyka od WASZYCH bomb!
Wiem, wiem... Wszystko, co wam nie pasuje, jest zbrodnicze. A jak nie uda się tego wmówić, to jest oszołomstwem. A jak nie, to jest nudne. A jak i tego się nie uda wmówić, to wtedy jest milczenie (jak np. na temat waszych zbrodni w Palestynie)...
A ty masz chyba za duże mniemanie o sobie bo naprawdę nudzisz. Jesteś nudny jak kluski z serem przez 2 tygodnie... codziennie. Masz to przed oczami? Wyobrażasz to sobie? No to zmień płytę, albo zamilknij.
Rozumiem, jesteśmy na fazie "nuda". Potem będzie faza "nie mówimy" (tak jak o waszych zbrodniach w Palestynie). Ciekawe, czy wytrwacie w tej fazie, jak się wam w końcu Arabowie dobiorą... co jest pewne jak słońce... Może tutaj macie jakichś pożytecznych idiotów (jeszcze). Na Bliskim Wschodzie wpływy waszej perfidnej podstępnej propagandy są ŻADNE. Ciekawe, co będzie wtedy...