Film widziałem ale żeby ktoś się w nim zeszmacił . Może musisz dojrzeć skoro twierdzić że każdy kto rozbiera się przed kamerą się szmaci ma ładne ciało a skoro rola tego wymaga... a to że poźniej produkcja wychodzi marnie to już nie jej wina

@maybe_2 - Obejrzałem ten film, ale odbieram go zupełnie inaczej. Aktor jest od grania jak d..a od s..nia i tyle. Zagrała ROLĘ, jaką miała w scenariuszu. Nawet nie chce mi się oceniać, czy zrobiła to lepiej/gorzej, ot po prostu pokazała jakąś POSTAĆ. Równie dobrze można mieć pretensje do autora scenariusza, że taką postać stworzył i do reżysera, że wybrał taką formę wizualną dla tej postaci zobrazowania. Mam wrażenie, że twoje radykalne dość osądy wynikają albo z młodego wieku, albo z faktu zainfekowania środowiskiem ortodoksyjnie kościelnym. Takim, dla którego miejsce kobiety jest w kuchni. Sorry, takie mam pierwsze wrażenie po przeczytaniu tego komentarza. No ale życie nie jest takie sobie zwyczajnie czarno białe i pewnie oboje (aktorka i ty) macie "swoje" powody, by wypadać tak, jak wypadacie w oczach innych.

A co ma do tego Kościół??? Gość nie rozumie na czym polega aktorstwo i tyle!....