To chyba przez te "Rozmowy nocą". Za każdym rzem gdy widzę Go na ekranie (nieważne jaką postać gra), widzę w Nim Granta.
Mnie przypomina Daniela Day-Lewisa w największym stopniu.
mi sie kojarzy z Jamesem Cavezielem
Dla mnie jest jedyny w swoim rodzaju. Uwielbiam tego aktora.:-)