Zgadzam się w zupełności. Jedna z, jeśli nie najlepsza kreacja wczorajszej sztuki. Grał ze łzami w oczach!
Tak, podpisuję się pod tym obiema rękami. Osobiście najbardziej zapadły mi w pamięć te momenty, gdy patrzył wprost w kamerę i samym tylko spojrzeniem potrafił wzbudzić ogromne emocje.
Zgadzam się z przedmówcami! Chciałabym zobaczyć to na żywo, bo wiadomo, że telewizja to nie to samo. Wspaniale zagrał, mam ochotę na więcej ;)
Również oglądałam i również się zgadzam z tym że jako Artur wypadł rewelacyjnie. W ogóle uważam że to bardzo dobry aktor. Chociaż mało widywany. Częściej słyszany. Mam nadzieję że się jeszcze rozkręci.
Dziś już drugi raz widziałam Tango w Teatrze Narodowym. Oba występy doskonałe! Mimo że dzisiejszego wieczoru był ostro przeziębiony, pokasływał i smarkał, rola nie ucierpiała na tym ani odrobiny. Uważam go za najlepszego obecnie polskiego aktora 'młodego pokolenia'. Niesamowity poziom emocjonalności, wiarygodności i entuzjazmu scenicznego. Totalne wcielenie w postać. Cudownie jest patrzeć na młodego aktora który nie odstaje na scenie od Englerta czy Frycza. Jest to jednak aktor dość charakterystyczny i zastanawiam się jak wypadłby w jakiejś zupełnie innej roli, bo te które do tej pory widziałam miały w sobie podobny ekscentryczny i nieco maniakalny element charakterystyczny :)
Fenomenalna kreacja ! Wbija w fotel, przykuwa i zostaje na długo. Chyba najlepsza przedstawienie Tanga jakie widziałem...
ZGADZAM SIE ZAGRAŁ ARTURA GENIALNIE, POZOSTALI AKTORZY NOTABENE SAME GWIZADY WYPADŁY PRZY MIN BLADO. BRAWO!!