No tak to jest , ma tyle samo ile miał Lech Kaczyński . Z jednego przy tym samym wzroście robi się amanta a z drugiego kurdupla.

myślę, że pomiędzy oboma panami jest z 10 cm różnicy...

Z całym szacunkiem, ale Pan nie myśli, tylko ogląda telewizję. Pozdrawiam serdecznie.

z całym szacunkiem zamknij japę

Szanownemu Panu nadmienić pragnę, iż czynność użytkową przeciętnego FilmWebowicza pisaniem zwaną zazwyczaj wykonuję z ustami zamkniętymi, czym może Pana zaskoczę, przy oczywiście zachowaniu pełnego szacunku wobec Szanownego Pana fetyszu kurdupli. Pozdrawiam serdecznie.

Ciężko cię zrozumieć. Piszesz językiem w ogóle niezrozumiałym. Zawile.

zapewniam, że 168 cm to max. a w trakcie rozmowy z nim na stojąco myslałem nawet że troszkę mniej,

Może stracił trochę wzrostu, w końcu ma ponad 60 lat...

Tak jak pisałem wyżej wygląda na więce; przykładowo jeśli w "Psach" miałby 168 cm, to Linda ok 170, a Pazura 175. Wydaje mi się, że jednak mają więcej.

ale to było ponad 15 lat temu

może masz rację, zresztą tu wzrost nie ma znaczenia, Kondrat to fantastyczny aktor i to się liczy

tylko warto podkreślić,że człowiek po 60 roku życia się kurczy,bo garbi się itd.

No i co z tego, ze kurdupel ale WIELKI :)

No wg filmwebu jest niższy od Norka z Miodowych Lat :)

Właśnie oglądam film, gdzie stoją z "Norkiem" obok siebie. ;)

Bzdura, ma minimum 176 cm (a na pewno miał)-wystarczy chociażby zobaczyć jak w Dniu świra nie jest jakoś znacznie niższy od Grabowskiego (184) a w Dezerterach był niewiele niższy od Kowalewskiego (183).

Akurat w filmach wzrost jest często zakłamany. Nieraz aktorzy, którzy mają 170 i 180 cm są w kadrach na tych samych wysokościach i to celowo.

Nie urodziłem się wczoraj i doskonale to wiem. Po prostu jak ktoś mający 180 cm+ ciężko mi wyobrazić sobie Pana Kondrata jako tak niskiego-proporcje ma w miarę normalne.

Skoro to wiesz, to dlaczego piszesz wcześniej coś innego? Poza tym potem piszesz, że to jednak twoja wyobraźnia. Po co w ogóle ten komentarz?

Akurat na wzroście się znam i po proporcjach idzie poznać,jest stronka Celebheights i tam gość dobrze odgaduje wzrost celebrytów. Gdyby Kondrat miał mniej niż 170 czy nawet 170 byłby wzrostu Zamachowskiego a nawet wizualnie widać różnice w długości nóg czy rąk. Sam nie wiesz co piszesz bo najpierw piszesz że "wzrost aktorów często jest zakłamany" a potem bierzesz to za pewnik że tak jest w tym przypadku gdy nie możesz mieć co do tego pewności. Gdyby miał 168 byłby totalnie zdominowany przez Grabowskiego a chociażby w paru scenach z nim w Dniu świra nie stoi na żadnym podwyższeniu ani w butach na obcasie.

"Akurat na wzroście się znam i po proporcjach idzie poznać" Padłem ze śmiechu, jak to czytałem. A w jaki sposób to się można znać na wzroście? Pierwszy raz spotykam oszołoma, który coś takiego pisze. Jestem ciekaw.
"jest stronka Celebheights i tam gość dobrze odgaduje wzrost celebrytów" Gratuluję, że nie masz własnego życia, żeby takimi bzdurami się zajmować.
"Gdyby Kondrat miał mniej niż 170 czy nawet 170 byłby wzrostu Zamachowskiego a nawet wizualnie widać różnice w długości nóg czy rąk." No a kto pisał, że ma mniej? Bo na pewno nie ja. Nie rozumiem, po co mi w ogóle to piszesz. Ty zresztą też sam nie wiesz.
"a nawet wizualnie widać różnice w długości nóg czy rąk." Haha, skończ już się kompromitować.
"Sam nie wiesz co piszesz" Nie, ty nie wiesz, co jasno pokazałem wyżej. Dziecinne odbijanie piłeczki i nieuzasadnione.
"a potem bierzesz to za pewnik że tak jest w tym przypadku gdy nie możesz mieć co do tego pewności." A to już w ogóle niewiadomo, do czego się odnosi. Potafisz wytłumaczyć?
"Gdyby miał 168" I znowu, co to ma wspólnego ze mną.

Ty się kompromitujesz. Nie dorosłeś do dyskusji na jakikolwiek temat więc idź szukać na swoim poziomie w piaskownicy a oszołom to akurat trafne określenie na Ciebie. Żegnam,nie pozdrawiam.

Zero treści. Zamiotłem cię, więc odbiłeś jedynie piłeczkę, dodałeś kilka docinków - ty niby pisałeś coś tam o piaskownicy i uciekłeś, tchórzu. Jakie żenujące. Rozumiem, że twierdziłeś, iż ja napisałem, że Marek Kondrat ma 168 cm, ale kiedy przyszło do pokazania tego, to się okazało, że faktycznie sam sobie to wmówiłeś. Dlatego uciekasz, bo teraz się okazuje, że całe twoje wywody nie miały sensu i były oparte o twoje wymysły. Co za smarkacz!

Nie odpisywałem Tobie a użytkownikowi Baron666. Ty pojawiłeś się znikąd odpisując mi na jakiś komentarz sprzed dwóch lat o którym zapomniałem że go pisałem. Odniosłem się do tego co on pisał bo jedyne co Ty dodałeś to fakt że wzrost w filmach często jest zakłamany. No co Ty,Nobla powinni Ci za to odkrycie dać. Ja wiem że jak ma się iloraz inteligencji równy 90 i życie podstarzałego przegrywa którego głównym celem jest przywalanie się o jakieś błahostki napisane przez kogoś parę lat temu może wydawać się to imponującą wiedzą ale tak nie jest-jesteś żałosny. Dla Twojej wiadomości-to co Ty pisałeś jest tak oczywiste że nawet nie ma co się nad tym dłużej rozwodzić że tak czasami jest. A od docinek zacząłeś pierwszy frajerze,kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Zaorany to Ty zostałeś i radzę poszukać sobie jakiegoś celu w życiu.

Pierwszy cytat. "Żegnam,nie pozdrawiam." Po czym pisze wypłuczyny na dwie strony A4. Oszołom, level hard. Dwa, jesteś jak Mateusz Borek. Kiedy widz pyta się go np. o liczbę wyświetleń, dowiadujemy się od Mateusza, gdzie chodził do szkoły, że jest dumny, bo był zwykłym chłopakiem z Dębicy, który komentował 300 razy Ligę Mistrzów itd. Odpisywałeś mi, dokładnie mi. Baronowi odpisałeś wcześniej, a potem mi. Jeśli ja pojawiłem się znikąd, to ty skąd się niby wziąłeś i co to ma do meritum sprawy? Po co ta opowieść? Lanie wody jak Borek. Wszyscy wiemy, komu odpisywałeś, bo jest to widoczne na stronie, to raz, a dwa, ten wątek nie był w ogóle poruszany. Czyli odwracanie kota ogonem. Kolejna sprawa, co z tego, że zapomniałeś o tym komentarzu, skoro możesz go sobie nadal przeczytać? Kolejna nieistotna rzecz. Piszesz, żeby pisać. Żeby wyszło, że to ty kontrolujesz sytuację, ale to są puste, banalne słowa. "Odniosłem się do tego co on pisał" Ale dlaczego do mnie? Skoro on to pisał, to dlaczego mi o tym piszesz? Nie potrafisz przyznać się do błędu, ty głąbie. "Ty dodałeś to fakt że wzrost w filmach często jest zakłamany." Niczego nie dodawałem, napisałem swój własny komentarz, gdzie nie ma słowa o mojej opinii, co do wzrostu Kondrata. Fakty, a nie twoje urojenia, jak w twoim przypadku."Ja wiem że jak ma się iloraz inteligencji równy 90 i życie podstarzałego przegrywa którego głównym celem jest przywalanie się o jakieś błahostki napisane przez kogoś parę lat temu może wydawać się to imponującą wiedzą" To widać, że wiesz. Skoro to taka błahostka, to co się tak awanturujesz. "Dla Twojej wiadomości-to co Ty pisałeś jest tak oczywiste że nawet nie ma co się nad tym dłużej rozwodzić" Jak widać, dla ciebie nieoczywiste i się rozwodzisz. Ja żadnych docinków ci nie wrzucałem, po prostu nazwałem cię zgodnie z twoim poziomem i zachowaniem, a ty urażony zacząłeś obrażać. Ale jak widać żyjesz w swoim świecie. "Zaorany to Ty zostałeś i radzę poszukać sobie jakiegoś celu w życiu." Haha, bo ty tak stwierdziłeś? Jak widać, ty nie masz celu, skoro siedzisz na jakichś stronach, gdzie oceniają wzrost. Niezły kasztan jesteś. Tylko nie popłacz się.

Poza tym, że generalnie, nie powinieneś się odzywać, bo przecież się pożegnałeś, co za słowność, to wracając do meritum sprawy, bo twoja taktyka polegała na sprowadzeniu tej wymiany do poziomu kłótni, żeby nie było już wiadomo, kto ma rację, to... Nigdzie nie pisałem, że Marek Kondrat ma 168 cm, co ewidentnie mi zarzuciłeś. Tłumaczysz się, że odpisywałeś barronowi. Nie mam nic wspólnego z tym człowiekiem, ale również i on nic takiego nie pisał, a wręcz pisał coś odwrotnego. Ja w swoim komentarzu zaprzeczyłem twojemu komentarzowi, ale nie w całości. To że w całości, to było to twoje odczucie wynikające z tego właśnie IQ na poziomie 90. Sam sobie tę rzecz dopowiedziałeś i teraz wyżywasz się na mnie za swoją tępotę. Takie są fakty. Ale oczywiście zaraz się dowiemy o tym, komu odpisywałeś, ile lat temu to było i czy w ogóle to pamiętasz, bo przecież to są czynniki dowodzące twojej racji. Skończ już się ośmieszać.

Twoim osiągnięciem powinno być że w ogóle Ci odpisałem i to więcej niż raz i był to błąd. Przestań obalać teksty które sam tworzysz i mi dalej odpisywać.

Idź, ty bałwanie, się już nie kompromituj. Załosny smarkacz. Rozjechałeś się sam wielokrotnie. Chodząca kompromitacja. Encyklopedyczny przykład porażki. Dużo opinii tworzysz, nigdy nie popierasz faktami czy przykładami. Pajac jakich mało.

Ale plujesz jadem. Tylko wszczynanie burd z nieznajomymi w internecie ci zostało. Jesteś starym skretyniałym śmieciem któremu na żywo nikt by nie odpowiedział. Dawno z takim durniem nie egzystowałem a konkurencja jest.

Idź, ty pajacu, przestań już do mnie pisać, bo widać, że jesteś chory psychicznie. Do kaftanu i do szpitala. Wszystko, co napisałeś, czyli m.in o wszczynianiu burdy i pluciu jadem, to opisałes właśnie siebie. Typowy lawirant. Najpierw coś robi, a potem to zarzuca swojemu adwersarzowi. Dokładnie opisałeś wszystkie swoje czynności, które tu zrobiłes. Jak widać nic ci już nie pomoże. Już dawno napisałeś, że żegnasz, po czym wysrałeś jeszcze kilka kolejnych komentarzy i chociażby to dowodzi, jakim odpadem jesteś. To że ci wytknąłem głupotę, to nie daje ci prawa obrażać mnie. Piszesz głupoty, tępaku, a potem się dziwisz, że kogoś wkurzasz. Jak się nie nadajesz do społeczeństwa, to odłącz się i nie truj życia normalnym ludziom, bo ty na pewno takim nie jesteś. Jesteś zwykłym prostakiem, chamem i pałą. A teraz zamknij tę mordę i spier...dalaj.

Ale to ty dzwonisz-ty do mnie pierwszy napisałeś a nie ja do ciebie,to ty latasz za mną jak pies z wywieszonym jęzorem i to ty dalej temat drążysz a nie ja więc to ty spierlaj tępaku. Nikt z tobą nie chce mieć do czynienia i jesteś tu całkowicie zbędny,piszesz jakieś oczywiste wysrywy które nic nie wnoszą i o które nikt nie pytał oraz obalasz to co sam piszesz,swoje własne urojenia. Nic nie wnosisz i marnujesz tylko tlen,szkoda że na takie ameby idą podatki. Mordę to ty masz albo nawet ryj,ja mam twarz. Pożegnałem się po czym dalej piszesz gdzie nie dość że sam się zaorałeś wcześniej to jeszcze płaczesz że cię obrażam. A twoje zdanie o mnie mam tam gdzieś,obrazą byłoby dla mnie żeby taki odpad miał je o mnie pozytywne.

Uwaga! Argument chorego psychiczniego człowieka - bo to ty pierwszy się do mnie odezwałeś. Ale ma to jakiekolwiek znaczenie? Ja za tobą latam z wywieszonym jęzorem? To ty za każdym razem mi odpisujesz, szczególnie, że kilka dobrych komentarzy wcześniej pisałeś, że się żegnasz. Można ci to wytykać notorycznie, ale równie notorycznie to pomijasz. Jak wszystkie argumenty w punkt, które ciebie ośmieszają. Naprawdę myślisz, że ktoś się przejmuje takim świrem, pajacem jak ty? To ty za mną latasz z pianą na pysku i szukasz zemsty, bo wytknąłem ci głupotę i tępotę. Takie są fakty, których taka chora jednostka jak ty nie potrafi przyznać. Nawet ci nie współczuję. Dużo się napociłeś, ale jak zwykle zero treści. U ciebie są same opinie i zawsze zero faktów. Także możesz napisać wszystko i nie ma to znaczenia, dopóki tego nie poprzesz. To że cię moje zdanie nie interesuje, to widać za każdym razem, kiedy mi odpisujesz, mimo że, uwaga, już się dawno pożegnałeś. Twierdzisz, że cię to wali, a pokazujesz non stop, że jest odwrotnie. Dokładnie, skoro ty się pożegnałeś, to ty się nie powinieneś odzywać. A teraz próbujesz odwracać kota ogonem, że skoro się pożegnałeś, to ja się nie powinienem odzywać. I właśnie to pokazuje twoją chorobę psychiczną. Ja drążę temat za każdym razem tylko jak odpisujesz. I dobrze robię, bo jestem merytoryczny, a nie rzucam tylko docinkami bez sensu jak ty, bo nie potrafisz przyznać się do błędu.

Taki męski facet nie może mieć 168 cm. Marek Kondrat ma 193cm, a Linda ma 202. Więc faktycznie jest nieco wyższy.