Matthew McConaughey

Matthew David McConaughey

8,7
93 249 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Matthew McConaughey

Chyba ta utrata wagi nie tylko wpłynęła na transformacje fizyczna ale i mentalna. Nagle z aktora kojarzonego głownie jako amant z wyrzezbiona klata stal się aktorem który spokojnie może co roku być nominowany do oskara. Cos chyba jednak w tym jest ze piekna geba nie idzie w parze z rozwojem wewnętrznym. On pewnie zawsze w sobie ten talent miał ale dobra aparycja blokowala ambitne role. Mam nadzieje ze w ciągu następnych paru lat nie obniży lotow bo niestety mamy wielkie zapotrzebowanie na porządnych aktorow, stara gwardia się starzeje, a niewielu jest w stanie ich zastapic.

Mongoose

Mam dokładnie takie samo zdanie. Widać, że coś się w jego karierze zmieniło po 2009 kiedy miał krótką przerwę z tego co widzę. Kiedyś go spisałem na straty jako amanta z bezmózgich, ale od Lincoln Lawyer w czym by nie zagrał to jest genialny: Mud, Dallas Buyer's Club, a dzisiaj obejrzałem True Detective i jestem w lekkim szoku. Dla mnie to obecnie jeden z najlepszych aktywnych aktorów hollywood. Aż się nie mogę doczekać Interstellar.

FMB

PS. No i jeszcze dodam, że przecież miał dobre występy wcześniej jak Ręka Boga czy Two for the Money, ale coś poza tym to słabo dobierał sobie role. Może zmianił agenta.

użytkownik usunięty
Mongoose

A niby jak raz przykleją Ci łatkę amanta, to już się od niej nie uwolnisz. W jego przypadku wystarczyły dosłownie dwie role (Dallas Buyers Club i True Detective) bym tak o, na pstryknięcie przestała postrzegać go jako 'tego od głupich komedii romantycznych".

Miałem to samo zdanie. Kiedy pojawiał się na antenie po raz kolejny w jakieś prostej, bez ambicji komedii wyłączałem telewizor. Metamorfoza do filmu Witaj w Klubie i serialu True Detective ukazała nam aktora, który dostał nowy start. Co do nowego filmu Nolana myślę, że podoła bez problemu :)

zuberpro

PS. Rustin Cohle ponad wszystko ;D

użytkownik usunięty
zuberpro

No kurczę, Rust skradł moje serducho. Mefiu był wyśmienity! Teraz z niecierpliwością czekam na drugi sezon, choć już bez jego udziału ;)

Czytając wiele ciekawostek na temat drugiego sezonu powiem Ci, że aktorzy którzy mogą być zaangażowani w projekt to również klasa godna "obecnego" Mefiu. Mam nadzieję, że Pitt pojawi się w drugim sezonie :)

użytkownik usunięty
zuberpro

Ha! Też właśnie liczę na niego :) I coś czuję w kościach, że tak będzie. Oby.

A jak Ci się podoba pomysł, by drugi sezon należał do kobiet?

Powiem Ci, że postać Cohle'a pokazała taką problematykę i mrok, że już nic nie będzie takie cudowne jak właśnie to. Co do kobiet to musi być to niesamowita problematyka, złożona jak problematyka postaci Rustin'a. Jak tak będzie to nie widzę przeszkód. I tak liczę na Pitt'a i Christiana Bale'a. Co do roli kobiety nie mam pojęcia która aktorka pasowałaby mi. Szczerze co do roli kobiety nie mam faworytki. Pozdrawiam

użytkownik usunięty
zuberpro

Nawet twórcy obawiają się, że drugi sezon może nie dorównać pierwszemu. Poprzeczka jest bardzo wysoko ustawiona.
Co do kobiet to jakoś ten pomysł do mnie nie trafia, ale to też zależy od aktorki. Jak wybiorą jakąś charyzmatyczną, to może nie będzie źle. Również pozdrawiam.

Mongoose

Z tymże w czasach, gdy obsadzano go w rolach przystojniaków fizycznie był wręcz odpychający. Dopiero jak się trochę zestarzał wyprzystojniał. W "Detektywie" już jest całkiem całkiem. Ja nie wiem co się z nim stało, że z takiego beznadziejnego z maniery i wyglądu pustaka oraz wydawałoby się bardzo kiepskiego aktora nagle przeistoczył się w całkiem przystojnego i cholernie utalentowanego faceta. Czy piękna gęba nie idzie w parze z rozwojem wewnętrznym? U niego trudno by stwierdzić, bo zaczynał od gęby odpychającej. Za to skończył na całkiem przystojnej, ale nie sądzę by to było możliwe, gdyby nie zaszła w nim jakaś przemiana wewnętrzna. Dla mnie więc raczej (niepierwszy raz) wychodzi w ten sposób, że nie da się być atrakcyjnym facetem dopóki się człowiek wewnętrznie nie rozwinie, nie nabierze jakiejś głębi.

W każdym razie jeśli chodzi o aktorstwo, to jeszcze żaden aktor nie zaskoczył mnie tak ogromną przemianą. I bardzo mnie ona cieszy. Oby takich cudów więcej :P

Eleonora

jakiego przystojnego? Odkąd mega schudł do roli jego uroda odeszła w zapomnienie. Koleś ma 45 lat a wygląda na conajmniej 60. Jego poświęcenie dla roli odebrało mu urodę. Wygląda jak dziad a był taki przystojny i zdrowy.

srubeczka17

No wiesz, kwestia gustu. Dla mnie taki wychudzony jak np. w "Detektywie" jest całkiem przystojny z tymże jednak, jak zaznaczyłam wyżej, dla mnie na odbiór faceta jako przystojnego lub nie ma też ogromny wpływ jego zachowanie. Teraz gra poważniejsze role, więc siłą rzeczy od razu oceniam go jako atrakcyjniejszego (gdyby był głupi, co sugerowały poprzednie kreacje, nie dałby rady zagrać bardziej złożonych ról - podkreślam to, żeby była jasność, że nie mylę aktora z graną postacią, ale po prostu biorę pod uwagę to, że w zawodzie aktora ważna jest inteligencja/mądrość). Choć on akurat niezależnie od zachowania w tym początkowym okresie swojej kariery wyglądał drastycznie odpychająco, więc przy takim wyglądzie nawet gdyby jakimś cudem zachowywał się mniej głupowato to to i tak nic by nie pomogło. Moim zdaniem u niego musiało dojść do jakiegoś przełomu w życiu - zmienił się jako człowiek i z tego wynikła zmiana poziomu jego aktorstwa.

On mi teraz, taki chudszy, przypomina Desmonda Harringtona ( http://www.filmweb.pl/person/Desmond+Harrington-7606 ), który jest według mnie bardzo przystojny. Z tymże, co ciekawe, Desmond z kolei przesadził z odchudzaniem i w ostatnich sezonach "Dextera" wyglądał jakby miał zaraz zejść, co absolutnie nie było atrakcyjne. Co do niego to się zgadzam, że lepiej wyglądał wcześniej, kiedy miał więcej ciała. Ale w przypadku McConaughey'a wychudzenie dało pozytywny efekt zarówno jeśli chodzi o twarz jak i o sylwetkę. Ale wiadomo, że pisząc tę wypowiedź opisuję swój odbiór związany z moim prywatnym gustem. A ja np. nie lubię napakowanych facetów. Podobają mi się szczupli faceci, ale jak mam wybierać między grubszym a napakowanym (takim mocniej napakowanym, nie to że w ogóle umięśnionym) to zdecydowanie wolę grubszego. A Ty możesz mieć zupełnie inny gusty, więc nasze oceny czyjegoś wyglądu zawsze będą w jakimś stopniu się różnić.

Mongoose

Heh, nawet u mnie w ocenach dokonała się znacząca przemiana :P kiedyś miał odemnie 2/10 teraz zmieniłem na 8/10 jak zobaczyłem jego rolę w "Witaj w klubie". Coś czuję, że po "Detektywie" ocena jeszcze bardziej wzrośnie (jestem w trakcie oglądania).

Mongoose

Może po prostu statystycznie późno dostał szansę zaistnieć w ambitnym filmie. Z nim trochę jak z Tomkiem Kotem - dopóki nie zobaczyliśmy go w "Bogowie" to mieliśmy zdanie, że to po prostu marny aktor. Może to też da niektórym do myślenia, że aktorzy brani do jakiś komedii romantycznych nie są z założenia z niższej półki.

gawlacki

Z Tomkiem Kotem nie mogę się zgodzić, bo facet zaczął od świetnej roli w Skazanym na Bluesa, później było bardzo nie docenione Erratum gdzie naprawdę zagrał rewelacyjnie ... teraz Bogowie. Jeśli chodzi o mniej lub bardziej głupie komedie pomiędzy, to akurat w tej części którą widziałem, Kot się raczej wyróżniał aktorsko na plus. Nawet w Ciachu które byłem dnem, w roli gangstera Tomasz wypadł zaskakująco dobrze ( mimo, że totalnie sobie tego nie wyobrażałem ) i jestem pewien że gdyby mu się trafiła taka rola w czymś ambitniejszym to dał by sobie świetnie rade.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones