Matthew McConaughey

Matthew David McConaughey

8,7
93 249 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Matthew McConaughey

Dwie ostatnie role McConaughey'go ("Dallas Buyer's Club" i "Detektyw") sprawiły, że zmieniła mi się optyka wobec tego aktora. Zdecydowanie podoba mi się jego nowe emploi. W końcu można zauważyć, że jest to aktor. Koniec z dennymi komedyjkami. Tak trzymać!

nyggy

dokladnie tak. do tego charyzmatyczny epizod w wilku z wall street i bedzie glowna postacia w interstellar. w koncu pokazuje swoj potencjal

plone

A "Interstellar" to film reżyserowany przez Nolana, więc już można się spodziewać czegoś dobrego :D

nyggy

Przecież facet nie grał wcześniej wyłącznie w komediach. "Czas Zabijania", "Kontakt", "Amistad", "Podwójna gra", późniejszy "Prawnik z Lincolna" - już wcześniej udowodnił, ze jest aktorem z najwyższej półki i nie musi niczego udowadniać.

drenz

Ale większosc jego poprzednich filmów to były jednak komedie tzn przepraszam (uwielbiam dobre komedie i nie uważam ich za filmy gorsze od dramatów i napewno nie są łatwiejsze do nakręcenia czy zagrania) ale akurat te w których grywa Matthew nienależay do najlepszych. A tu nagle Matthew zaczoł dostawać szanse w dramatach w których widocznie ma większy talęt w dodatku niebyle jakich bo np:'' detektyw' jest serialem niesamowitym gdzie Matthew miał pole do popisu. W każdym razie bardzo na plus zmiana w jego karierze :)

drenz

ja go glownie kojarzylem z rol zigolakow i surferow, a pozostale role, ktore wymieniles nie byly az tak elektryzujace jak te w dallas buyers club czy true detective

plone

Zgadzam się z Tobą w 100%.

drenz

Grał w chłamie, nie czarujmy się. Zawsze grywał typowych pięknisiów do których nastolatki mogą wzdychać po nocach. A teraz taka zmiana! Ktoś zaryzykował obsadzić go w innym typie roli i proszę! Znaczy się mamy do czynienia z naprawdę dobrym aktorem. Meg Ryan też próbowała zmienić swój wizerunek i jej się nie udało. Ostatnim, który byłby w stanie tak diametralnie zmienić swoje emploi to był chyba Tom Hanks, który przecież zaczynał od durnych komedii a po "Filadelfii" wszystko się zmieniło.

nyggy

Przecież Matthew grywał w dobrych filmach np. "Czas zabijania". Skąd wziął się taki stereotyp, że do ostatnich dwóch lat grał tylko w słabych komediach.

KLAssurbanipal

Po prostu nie był w nich tak dobry, tylko tyle :)

drenz

Co fakt, to fakt, przypięto mu łatkę - musisz jednak przyznać że na nią wytrwale pracował.
łatwo tej łatki się nie pozbędzie - zasłużony (podobno - jeszcze nie widziałem) Oscar i rola w Serialu Wszech czasów to jeszcze za mało aby odpokutować robienie tej samej kretyńskiej komedii romantycznej przez 10 lat over and over again
Obserwacja nie moja, podaje za:
https://www.youtube.com/watch?v=AKcUdDWIHOI

nyggy

Proponuje ci również obejrzeć jego ostatnie role w "Zabójczy Joe", "Pokusa", "Magic Mike", "Bernie" czy "Uciekinierze". aktor stał sie prawdziwa bestią filmową ostatnio i absolutnie należy teraz do elity aktorskiej. Jestem ciekaw jak wypadnie w nowym filmie Nolana.
Co najlepsze aktor nie boi sie żadnych ról i często wybiera bardzo kontrowersyjne, przynajmniej ostatniego czasu.
Przespał swój talent w ostanie dekadzie występując co każdą komedie albo grając w innych typach filmów grał jedno to samo.
Facet miał fajny start w drugiej połowie lat 90 grając ciekawe i poważne role jak np. "Czas Zabijania", "Amistad" czy "Ręka Boga" potem poszedł chyba na łatwiznę i zaczął wykorzystywać swój wygląd i grał zazwyczaj lowelasów. Dobrze że teraz sie obudził i wzioł sie do roboty i widać ze ten talent z początków kariery nie zniknął a jest teraz dużo lepszy. Chyba od "Zabójczego Joe" jakoś zaczęła sie ta jego transformacja czyżby to zasługa Williama Friedkina,który przecież umi nieźle nakierować aktorów i często zrobić z nich legendy kina jak choćby z Genem Hackmanem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones