szkoda, był moim faworytem, ale billy bob też się świetnie spisał w "fargo"
nagroda poszła w troche mniej, ale też zasłuzone ręce
Mimo że uwielbiam Matthew, to jednak według mnie zdecydowanie Billy Bob bardziej na glob zasłużył. Rola w 'Fargo' to ponadczasowa rola, teraz od zawsze będzie mi się kojarzył z takimi czarnymi charakterami.
szkoda troche, bo na tego oscara którego zdobył rok temu juz bardziej zasłużył za "detektywa" niż "dallas buyers club", ale mimo wszystko gawiedź nie zapomni rusta cohle'a wiec raczej globy mu juz nie będą potrzebne