Taak, poza tym przedśmiertnym wybrykiem całość prezentowała się całkiem nieźle. No i przekonałam się, że Rolnicki to nie jest jakiś tam gwiazdorzyna pokroju tego całego, co to gra w Pierwszej Miłości (nie oglądam, więc nie mam pojęcia, kto to, ale gra fatalnie).
Ja też widziałam go w Katowicach na spektaklu "Romeo i Julia". Uważam, ze bardzo fajnie zagrał. Ogólnie, spektakl jest godny polecenia. :D
Pozdrawiam.
Też go widziałam w Romeo i Julia w Katowicach. Co prawda już 5 lat temu:) Ale zagrał super! Fajnie było go widzieć na żywo:)
Ja dzisiaj w Wyspiańskim na "Hamlecie". Jego rola doszczętnie zdruzgotała moją psychikę, nie będę w stanie się pozbierać przez parę dni. Cała aranżacja przedstawienia dosłownie nieziemska, chętnie wybrałabym się jeszcze raz.. ;)