To prawda przystojniaczek

Zgadzam się. To wciąż baaardzo atrakcyjny facet, a na dodatek ma fantastyczną osobowość.

Gadałeś z nim?

Tak, znamy się trochę. btw Jestem kobietą :)

Ja też z nim gadałem, bodajże w środę, i jakoś nie zna Cię chłop.

Jeśli rzeczywiście z nim gadałeś - co nie jest takie pewne, zważywszy że w środę i cały przedświateczny tydzień Michael był zajęty na planie nowego filmu - to gratuluję znajomości. To miłe, że zapytałeś o mnie, ale odpowiedź Michaela nie mogła byc inna, ponieważ zna mnie on z imienia i nazwiska, a nie z pseudonimu na FW. Pozdrawiam.

Z tego co wiem, Michael od zawsze jest na planie swojego najnowszego filmu....
Wkręcam Cię, bo jestem już duży i nie za bardzo wierzę w takie znajomości. Wybacz.

A to już Twój 'problem'... :) Nie gniewam się. :)
Zapewniam Cię też, że nie zawsze, choć jest pasjonatem swojej pracy. Bardzo dużo swojego czasu poświęca również rodzinie.

Właśnie tak tu razem siedzimy z Michaelem spijamy browara, mówi że Was pamięta oboje i każe przeprosić za to że nie udało mu się namówić Camerona aby Was oboje wziął na plan do zagrania zwłok w terminatorze :-D

mike was genial.

Ale to czy facet jest pociągajacy przecież zależy głownie od osobowości, a nie jego wyglądu.
Mężczyzna to nie kobieta, że opiera swoją atrakcyjność w dużej mierze na urodzie,
u faceta to tylko taki malutki bonusik.

Nie powiedzialabym, ze malutki.

To już zależy od kobiety :) To, że dla ciebie wygląd ma pierwsze znaczenie nie znaczy,
że każda kobieta jest tak głupia, by lecieć na próżnych przystojniaków, którzy zaliczają kobiety i
dawać im jeszcze fory z powodu czegoś takiego jak wygląd.
Tak czy siak największe powodzenie mają mniej wartościowi mężczyźni czyli
pewni siebie cwaniacy...bogaci egoiści...towarzyscy bajeranci...próżni przystojniacy.
A zatem tacy, którzy zaliczają najwięcej kobiet. A to źle świadczy o kobietach, że ma gdzieś prawdziwe wartości.
Bo właśnie leci na takie typy facetów, którzy są najbardziej próżni.
Z takimi typami facetów chętniej godzi się na seks bez zobowiązań.
Z takimi chętniej chodzi do łóżka licząc na związek, a potem jest wykorzystana, bo facet chciał tylko romansu i
wykorzystuje głupotę kobiet, że lecą na pewność siebie...bogactwo...towarzyskość...wygląd.
A potem kobiety nie chcą być oceniane po przeszłości czyli po swych wyborach/czynach,
które określają przecież ludzi bardziej niż jakiekolwiek słowa.
Kobiety narzekają, że chcą starań, a swymi wyborami pokazują, że nie chcą starań,
bo odrzucają zaloty facetów, bo wolą same wybrać facetów,
którzy im się spodobają, bo są pewni siebie...bogaci...towarzyscy...przystojni,
a w ten sposób dają się na tacy i starania są już bezcelowe.
Kobiety wybierając takie typy mężczyzn, którzy zaliczają najwięcej kobiet też pokazują,
że uwielbiają być okłamywane i zdradzane. Bo takich wybierają i jeszcze im starają się wybaczać i atakują kochanki :)
Czy ty naprawdę wierzysz, że kobiety interesują wartościowi mężczyźni ? To co mówią kobiety przeczy ich wyborom/czynom :)

Ale z ciebie gluptasek.

A z ciebie naiwniak, że nie wiesz, że największe powodzenie mają pewni siebie i bogaci faceci, a nie przystojni :)

Oczywiscie kotku, ty wiesz przeciez lepiej, co mysle (wygoogluj sobie slowo "mizogin")

Pisałem ogólnie prawdę jakie są kobiety, a nie jakie ja miałem relacje z kobietami.
Dla kobiet bardzo atrakcyjna jest u faceta - pewność siebie, inteligencja, status społeczny,
bogactwo, towarzyskość, przebojowość, szarmanckość, elegancja, wygląd ma znaczenie,
ale nie nadrzędne i czym tu się dziwić.
Po prostu nie jestem naiwny, bo oceniam ludzi tylko po czynach/wyborach (po przeszłości),
dla mnie śmieszne jest, gdy kobieta nie chce być oceniana po przeszłości i po tym co o niej mówiła.
Kobiety kłamią bardziej moralnych facetów w wielu sprawach ze swoich powodów :)
Olewają bardziej wartościowych i moralnych mężczyzn tak zwanych frajerów dla kobiet,
a ciągną do mężczyzn twardo stąpających po ziemi, którzy zaliczają w życiu najwięcej kobiet i
są bardziej skłonni do krzywdzenia, zdobywania tego czego pragną w życiu,
czarowania, imponowania kobietom...to proste, bo kobiety ciągną do silnych genów ,
dlatego też zanim kobieta zostaje czyjąś żoną przeważnie najpierw ma bardziej i mniej przelotne relacje z facetami,
którzy nie traktują jej jak kandydatki na żonę. Mogła, która kobieta mówi prawdę o swoim przebiegu seksualnym :)
Nie jeden mąż mógłby się bardzo zdziwić przeszłością swej żony oraz tym, że dla niego jest dość cnotliwą kobietą,
a wcześniej dla innych robiła rzeczy, których nie robi do męża :)
Poza tym nigdy nie czułem tak silnej emocji do nikogo. Takie coś mógłbym czuć tylko do bardzo wyjątkowej osoby,
która umiałaby wpłynąć bardzo mocno na mnie. Nie sądzę, by nawet zdrada mojej żony
mogła spowodować takie coś. Zna mnie dobrze i moje zdanie, że u mnie oznaczałaby koniec znajomości z nią.
A kobiety ? 95% kobiet mające bogatego faceta, który podpisał intercyzę nie odejdzie od
niego nawet po licznych kłamstwach i zdradach. Kobiety mają mniejsze poczucie honoru, dumy i godności
Są w stanie wiele znieść upokorzeń dla zachowania własnego bezpieczeństwa i przeważnie bełkoczą jeszcze,
że wybaczają z miłości. Chore, że przeważnie kochają akurat tych, którzy je krzywdzą prawda ? :)

Widzę, że ty zawsze i wszędzie o kobietach, których jedynym pragnieniem jest przystojny i bogaty. Śmieszne i straszne.

To chyba nie jest dobre miejsce na takie dyskusje :) To jest miejsce by pogadać o MB, który ma akurat i jedno i drugie, czyli i osobowość i wygląd. :)

Zgadza się ;) jest przystojny "nadal" choć młodość sexy chłopaka minęła to nadal ma to coś w sobie no i osobowość.

Ech kobiety suki nie lecą na porządnych facetów takich jak ja i nie chcą dawać mi du.py xDDDDDD

Teraz wygląda jak zwłoki alkoholizm strasznie go zmienił.

Najbardziej nie doceniony to Rudger Hauer.

Nie tyle niedoceniony, co po 2 wielkich hitach zupełnie zniknął w ekranu. Czyżby był tylko pupilkiem Camerona? Coś sprawiło, że rozwalił sobie karierę, może sodówka?