Pewnie jest tak wysoko, bo jest bardzo ładna. ;)

Was? To jakie ty wywiady oglądałeś? Widziałeś ten ,,legendarny'' wywiad z Oz'em? To jest chamstwo? Laska świetnie rozmawiała z typem, on się stresował a ona powiedziała żeby czuł się normalnie. Ot co, typowa dziewczyna która nie pokazuje że jest bogata i tempa. W wywiadach wypowiada się mądrze i naturalnie.

wyjaśnij słowo tempa

A ja jej nie lubię, bo moja powalona była, która zasługuje co najwyżej na splunięcie jej w twarz, ma kisiel w gaciach na same wspomnienie o tej całej gwiazdeczce Kunis. Mam prawo za to jej nie lubić? Mam, nikt mi nie zabroni.

oj tam, oj tam. Cóż ty zagubiona waćpanno mogłaś z wywiadu zrozumieć jak ty jeszcze pisać nie umiesz.

Pozdrawiam serdecznie

o jezu, jaki spermiarz. xD

Ojj ta zazdrość , jak dla mnie jest świetna :)

Zdobądź i dojdź w aktorstwie przynajmniej do połowy tego co Ona, to wtedy porozmawiamy. A co do wyglądu, to wstaw swoje zdjęcie. Ocenimy czy w ogóle dorastasz Jej do pięt.

ma prawo jej nie lubić i nie musi być aktorką,by oceniać. każdy ma swoje zajęcie. podobnie z wyglądem, co jak wygląda autorka wątku nie ma tu nic do rzeczy.

Żeby kogoś "nie lubić", to trzeba Go najpierw znać. Co najwyżej MOŻE BYĆ słabą aktorką. To możesz oceniać, WARSZTAT aktorski.
Ale co zazdrośnica może o tym wiedzieć.

na jakiej podstawie nazywasz mnie zazdrośnicą??? Chyba, że chodzi o autorkę? Też nie sądzę,by zazdrościła. ona po prostu ocenia ją jak aktorkę i celebrytkę,Mila stała się już osobą publiczną, więc można oceniać to, jaka wydaje się na podstawie wywiadów. oczywistym jest,że nie ocenia jej jako kobiety,koleżanki itd. Przecież to filmowe forum. Nie rozumiem zupełnie, w czym problem. Zresztą sama nie rozumiem tych pozycji w rankingu. To, że komuś wydaje się ładna to jeszcze nie powód, by tak wysoko oceniać.

No, z tak logicznym argumentem ciężko dyskutować... Można oceniać zachowanie celebryty w wywiadach, ona nie oceniła jej jako człowieka. A prawo do wyrażania swojego zdania ma każdy. A aktorka jest może i dobrą, ale jest wiele lepszych. Nie wiem, na jakiej podstawie uważasz, że nie znam języków i nie czytam recenzji? Co to za prymitywna próba obrażenia mnie? Jestem w tym temacie tym samym, kim Ty.

Przykro mi, ale udowodniłeś tym komentarzem, że jesteś zwykłym chamem.
1. nie, nie oceniła jej jako człowieka. Nie powiedziała, że jest złą albo dobra osobą, nie powiedziała nic o jej charakterze, napisała jedynie, że w wywiadzie się wywyższała i była "tępa". Każdy ma prawo do takiej oceny po obejrzeniu wywiadu.
2.Jeżeli napiszę Ci: nie obraź się, ale jesteś idiotą, to dzięki słowom " nie obraź się" nie będzie to obraza? Zastanów się dobrze! Poza tym napisałeś, że jestem w tym temacie nikim, zupełnie bez powodu uznałeś, że nie znam języków ani nie czytam recenzji, co nie jest ani trochę prawdzie.
3. Rozumiem Twoją wypowiedź, to Ty nie zrozumiałeś, o co mi chodziło ( a propos oceny "człowieka" i zachowania).
4. Podaj mi miejsce, w którym komuś ubliżam.
5. Skąd wiesz, co w życiu osiągnęłam? Dla Ciebie wiele osiągneli tylko znani ludzie z Hollywoodu? Śmieszne, naprawdę.
6.Po raz kolejny, kogo ja obrażam???
7.Nie widzę w swoich komentarzach niczego "polaczkowatego" (swoją drogą nienawidzę, gdy ktoś tym określeniem daje do zrozumienia, jak gardzi własnym krajem). Co takiego niby jest "polaczkowate"? To, że uważam, że są lepsze aktorki? Mam wymienić? Co jest zaściankowego???

Wiesz, mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że pomimo swego ślepego zachwytu nad Milą jest ona raczej poza twoim zasięgiem...?

no właśnie ja mam dystans i dlatego mogę pisać, że ich nie lubię, choć prawda jest taka,że ja jedynie obroniłam autorkę wątku.Nie lubię, poza tym nie znaczy, że ich nie szanuję jako ludzi. A ty poza dystansem nie masz też właśnie szacunku do ludzi.

A kiedy napisałam o kimś, że jest tępy? Uznałam, że autorka ma prawo wyrazić swoje zdanie. Zresztą wynikało z tego, że tępo wyszła w wywiadzie, a to co innego. Rzeczywiście, masz WIELKI szacunek...Nie jestem debilem i nie życzę sobie, byś tak mnie nazywał.

Bo pojawiły się w twojej wypowiedzi słowa typu: polaczkowatość, zaściankowość, które również są obraźliwe. Ale poczytałam trochę twoich innych wypowiedzi, widzę, że niektóre zostały zablokowane, i że zawsze masz te same odpowiedzi typu:żegnam itd, bo zastanawiałam się, czy wpadłeś w jakiś tymczasowy atak furii, czy jesteś takim człowiekiem. Widzę, że jesteś i nie jest to tylko moje zdanie, nawet moderatorzy strony je podzielają. Więc mogę mieć tylko nadzieję, że w realnym życiu nikogo nie krzywdzisz podczas ataku wściekłości.

po prostu prawda cię w oczy kole :D

ale mi pocisnąłeś.

I vice versa.

Nie lubić to można i za 'głupi ryj' - taka nasza ludzka natura :) Jak dla mnie Mila jest super, ale wielu aktorów nie lubię, bo mnie zwyczajnie denerwują różnymi swoimi cechami.

przecież ona jej nie lubi, bo jest żoną Ashtona, Christophera Kutchona

ja też jej nie lubię , tak apropo

Tak się wtrącę....
Właśnie oglądam w tv To tylko seks i laska jest tak mega irytująca, że szok...ale dobra może to tylko taka rola, ale nie...widziałam z nią też parę wywiadów w tym wywiad z Timbelakiem( czy jak to tam się piszę) i widzę, że ona taka po prostu jest.
I nie pisz mi o zazdrości, bo nie piszę o jej urodzie, tylko o tym, że ta dziewczyna ma głupi sposób bycia, gadania i zachowania. Lepiej by było to pojąć co napisałam gdybym napisała to o starej i brzydkiej Meryl Streep? I nie piszę też o jej charakterze czy życiu prywatnym o którym nic nie wiem i nie mam prawa wiedzieć...piszę tylko o tym co mogę zauważyć widząc ją na ekranie bądź w wywiadach czyli właśnie to co napisałam: sposób gadania, zachowanie w danej sytuacji czy jej wypowiedzi, które jakby nie było biorą się z jej głowy nie są odgrywaną rolą.

To, że Ciebie coś irytuje nie oznacza, że każdego. Mnie możesz irytować na przykład Ty. Nie każdego da się "lubić" (może łatwiej napisać poczuć sympatię do kogoś) i to jest całkowicie normalne.
Tylko jeżeli będziesz mnie irytować, to albo nie będę utrzymywał z Tobą kontaktu, albo nie będe Cię oglądał.. I tak dalej..
W takim razie nasuwa się jedno, acz bardzo ważne pytanie: czy Ty jesteś masochistką?
Nie chce mi się za bardzo już zagłębiać w to, co to znaczy "głupi sposób bycia, gadania i zachowania". Widziałem z Nią kilka filmów, widziałem też wywiady i jakoś nie zauważyłem nic podejrzanego. "PODEJRZANEGO", bo jak można nazwać czyjeś ruchy ciała lub mimikę twarzy głupimi? Ty nie ruszasz prawą ręką, lewą nogą i ustami głupio? Po prostu niesamowite.
I na koniec - podtekst skierowany w stosunku do mnie, że to niby Jej uroda mnie zaślepia. Tak, jeżeli mam ocenić Jej urodę, to jest według mnie ładna. Tylko ja mam już tyle lat na karku, że nie robię sobie dobrze przed czyimiś zdjęciami w internecie. Wszystkie moje wypowiedzi są skierowane przeciw polskiemu, zaściankowatemu szufladkowaniu kogoś, kogo się nie zna.

Okej, chodzi mi nie o mnie i o moje lubienie czy nie, bo ja to rozumiem, tylko czytając twoje posty do tamtej userki mam wrażenie, że ty tego nie wiesz i od razu zarzucasz zazdrość albo typowe polaczkowanie( czy jak wy na to mówicie)
Oczywiście, że nie muszę jej oglądać, ale czemu mam odpuszczać jakiś film tylko ze względu na nią? nie tylko ona tam gra. I tak uważam że ma głupi sposób bycia, mówienia i zachowania, czemu? tak jak założycielka tematu napisała " zadziera nosa" już na kilometr można wyczuć jej mega mniemanie o swojej osobie może tobie to nie przeszkadza, ale ja takich osób nie trawię...nie ważne czy chodzi o osobę kina czy kogoś z mojego otoczenia.
Tak więc chodziło mi głównie o to byście wy faceci na tym portalu właśnie NIE SZUFLADKOWALI kobiet, na te zazdrosne, zakompleksione i na te nie zazdrosne, bo wy chyba też nie lubicie jakiegoś aktora prawda? i każdy może to głośno i otwarcie powiedzieć. Po prostu albo kogoś lubimy albo nie, ale nie musicie mu od razu przypisywać, że ten ktoś jest pryszczaty, brzydki i tak dalej. Nie możesz pisać, że ktoś się nie zna....każdy ma swój gust i każdy lubi coś innego.

Zacznę od końca - tu nie chodzi o kobiety. Tu chodzi o ludzi. Płeć założycielki posta jest mało ważny, gdyby to był mężczyzna, to napisałbym to samo. Chociaż tak jak kobieta potrafi spojrzeć na inną kobietę, to żaden facet nigdy nie będzie nigdy potrafił.
No dobrze. Powiedzmy, że w jakimś tam stopniu rozumiem Twoją wypowiedź. Może poza tym szufladkowaniem. No bo co Ty właściwie robisz? Ni mniej, ni więcej - szufladkujesz kogoś do grona (jak rozumiem) zarozumialców.
Proszę zatem o pokazanie mi jakiegoś np. wywiadu, po którym można jednoznacznie stwierdzić, że zadziera nosa i jak na dłoni widać Jej wysokie mniemanie o sobie. Przedstaw proszę jakiś prosty dowód na swoją tezę, bo rzucać obelgami każdy może. Ja akurat twierdzę, że Mila Kunis jest skromną osobą, nie zadziera nosa, szanuje pieniądze i dba o rodzinę. A wszystko to się wywodzi z tego skąd pochodzi i że nie była zmanierowana od dziecka.
Zatem chętnie to zobaczę i jeżeli tak będzie, to pierwszy Ci przytaknę. Może być bez tłumaczeń, nie mam problemów z językiem. Tylko to ma być konkretny dowód, a nie Twoje "..już na kilometr można wyczuć.." ;)

Aha, no ja widzę, że takie teksty często się pojawiają. Jakby to kobieta już nie mogła wyrazić negatywnej opinii, bo oznacza to tylko i wyłącznie zazdrość. Nie, nikogo nie szufladkuje. W realu widzi się w jaki sposób dana osoba o czymś mówi, wyczuwa się jej emocje a większość osób nie potrafi ich ukrywać( szczególnie tych negatywnych) Nawet nie wiesz co taka zazdrosna dziewucha ma wypisane na twarzy jak jest zazdrosna o drugą kobietę. Tu jest internet i większość osób chlapnie coś na drugą o tak po prostu, albo dlatego że jest fanem danej aktorki/aktora. Wiem, że nie wszyscy zauważają takie rzeczy, ale ja akurat znam się na ludziach. A skąd wiesz czy dba o rodzinę i czy jest skromna? jakoś nie widzę u niej skromności i szanowania pieniędzy w wydawaniu na sukienkę kilkunastu tysięcy plus buty i torebka też za parę tysięcy. Chętnie, aktualnie jestem na telefonie, ale jak wejdę na komputer to podeśle parę linków.
A ty wszystkich aktorów/aktorki lubisz? nie ma takiej co cię irytuje swoją osobą? tak po prostu? Ja bym jeszcze dodała Jennifer Lawrence i Angeline Jolie...też za nimi nie przepadam.

I widzisz, z 3/4 Twojej ostatniej wypowiedzi nie wynika zupełnie nic. Powielasz tak oczywiste informacje jak to, że tu jest internet, że znasz się na ludziach, że są fani i antyfani, itd. Po co to? A miały być konkrety i dowody na poparcie Twojej tezy. Zamiast tego żądasz ich ode mnie i jako kontrargument podajesz zakup sukienki czy torebki za kilka/kilkanaście tysięcy. A dlaczego ma niby nie kupić sobie takiej torebki czy sukienki jeżeli zarabia po kilka milionów za jedną rolę? Dlatego, że Ty kupujesz sukienkę za równowartość 50,00 PLN to Ona też musi za tyle?
Z tego wszystkiego wynika, że Ty chyba nawet nie rozumiesz określenia "szanowanie pieniędzy". Idąc Twoim tokiem myślenia, to nikt kto sobie kupi garnitur za np 8'000 PLN nie szanuje pieniędzy. W listopadzie kupiłem samochód za 30'000 GBP. Zaliczam się do tych co szanują pieniądze czy już nie? Przecież mogłem kupić za 6'000 GBP. Jestem bardzo ciekawy gdzie jest ta granica i kto ją ustala. No bo chyba nie Ty o tym decydujesz kto szanuje pieniądze, a kto nie?
Reasumując - mylisz pojęcia.
Co do aktorów. Tak jak pisałem już wyżej, każdy czuje większą sympatię do jednych, a mniejszą do drugich. Ja nie jestem żadnym wyjątkiem od reguły. Na pewno w pierwszej kolejności klasyfikuję aktorów/aktorki według umiejętności aktorskich. I są też tacy, których sama obecność na liście sprawia, że nie za bardzo chce mi się oglądać dany film. Ale nigdy nie powiem/napiszę, że ktoś ma "głupi sposób mówienia czy chodzenia" lub że jest "zarozumiały" w sytuacji gdy nie wiem o nim nic lub nie za wiele. Za to mogę Ci napisać, że według mnie Angelina Jolie aktorką jest mizerną.

co to za wywiad?

To, że jej nie lubisz nie oznacza, że nie jest dobrą aktorką. Dlatego nigdy nie oglądam wywiadów z aktorami i nie wnikam w ich życie prywatne.

Bo jest fajna sztuka ( w makijażu )

Jeśli chodzi o wywyższanie się to oglądając making of Czarnego Łabędzia nabrałem tego samego spostrzeżenia!

Bo to jest zarozumiała, choć tępa, banderowska żydówka. Ot co. Z wyglądu też przeciętna. Taka dyskotekowa lampucera.

Następna zazdrosna wywłoka założyła kretyński temat.