Miley Cyrus

Destiny Hope Cyrus

7,4
5 694 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Miley Cyrus

Ta dziewczyna była emblematem wzorca do naśladowania dla nastolatek na całym świecie, co całkiem nieźle jej wychodziło przez kilka lat. No, ale to co się z nią dzieje teraz to rozpacz: zjadanie stringów na scenie, zpierceingowana twarz i pełno erotyzmu wszędzie gdzie się tylko da, to definuje ją teraz. Jest całkowitym antyprzykładem dla nastolatek, co jest tragedią dla Disney'a i podważa całkowicie wiarygodność tej korporacji.

jfjsas07

Po pierwsze to nie wiem gdzie ma tą "zpierceingowaną twarz" :) Gdy była młodsza miała jedynie kolczyk w nosie... (co robi większość nastolatek w jej wieku), którego teraz nie nosi. Po drugie Miley już od dawna nie pracuje dla Disneya, a właśnie przez takich ludzi jak Ty robi te różne, kontrowersyjne rzeczy tylko po to aby właśnie PRZESTAĆ KOJARZYĆ JĄ Z DISNEYEM. Nie rozumiem tej fali hejtu na nią, skoro masa innych gwiazd robi to samo. To wszystko to jedno, wielkie show. Ludzie za to płacą, a ona zarabia... Nie jest powiedziane, że przenosi to również do swojego życia. A jeśli nawet, to ludziom nic do tego, może robić ze swoim życiem co tylko chce.

curlyhairzz

To co ona robi ze swoim życiem to jej sprawa, ale tytuł postu to "Wstyd dla Disney'a". Dla firmy to hańba, że osoba, którą wykreowała na archetyp aniołka, wyrosła na typową pustą i groteskową dziewczynę. To też olbrzymi dysonans dla jej fanów i w sumie dla każdego kto ją znał kilka lat temu. Zrozumiałe jest, że jej już przestał pasować wizerunek słodkiego dziecka, ale inteligentna i dojrzała osoba po prostu przestaje się zachowywać jak sztuczny aniołek i po prostu zaczyna się zachowywać normalnie. NIe brnie od razu w przeciwne ekstremum, jakby chciała skompensować te wszystkie lata. Fakt, że Miley tak zrobiła pokazuje jasno, że brak jej właśnie tych dwóch cech.

jfjsas07

Wydaję mi się że Hannah Montana i liczne kontrakty zniszczyły jej dziecństwo i wiek nastoletni. Miley dopiero teraz może się buntować i szukać własnej tożsamości. Już ją chyba znalazła. Nie jest słodką dziewczyną w długich lokach jaką była jeszcze 5 lat temu. To pełna charyzmy i siły młoda kobieta-skandalistka. Trzydzieści lat temu ludzie tak samo oburzali się Madonną i jej wizerunkiem. Dzisiaj jest nazywana królową popu, która znacząco wpłynęła na rozwój muzyki pop, scenicznego wizerunku i stylu. Do dzisiaj utrzymuje się na listach przebojów. Jeśli Miley w porę się pochamuje i zachowa trochę rozumu będzie taką ikoną jak Madonna.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jfjsas07

Z tą hańbą to bym nie przesadzał. Dziewczyna jest warta podobno 160 milionów zielonych, więc dla Disneya zarobiła pewnie z 10 razy więcej. Wprawdzie ja jako facet tego serialu nie oglądałem, ale wiem że z jakiś tam przyczyn był mega popularny bo z tą Hanną Montaną można było kupić wszystko. Natomiast po skończeniu serialu, to ona już nic nie robiła dla Disneya, wiec myślę, że mają tam w nosie co teraz wyprawia i jak się zachowuje.

gacek870

a ja widziałem kiedyś odcinek czy dwa nawet nie wiem gdzie to leciało. normalna młoda ładna nastolatka grająca w typowym amerykańskim komediowym serialu dla nastolatków. nie wiem co ma do rzeczy disney mam wrażenie że sporo było podobnych seriali chyba że też były od disneya :) nie rozumiem tylko jak współpraca z disneyem ma usprawiedliwiać zachowanie szmaty stylizującej się na typową lesbofeministke z wyglądu i pokazywanie dupy na siłę gdzie się tylko da. najlepsze że gdyby jej nie od***ało mogła by mieć na koncie hit albo dwa. standardowo na miesiąc ale zawsze.

meanraax

To żeś odświeżył temat sprzed 5 lat. Nigdzie nie napisałem, że współpraca z Disney ma usprawiedliwiać jej zachowanie, ale nie uważam, że to też hańba tym bardziej, że teraz Disney też podejmuje wiele wątpliwych decyzji. Myślę, że ta firma po prostu zlewa ciepłym moczem to co ona teraz wyprawia.

curlyhairzz

jeżeli dzi*ce ludzie płacą to co robi jest okej? aha no more questions.

curlyhairzz

jest wiele innych bardziej przyzwoitych sposobów na odcięcie się od disnejowskiej szufladki...

jfjsas07

Disney sam zrył dziewczynie beret przez ten serial, bo pomimo, że tam grała, to musiała grać Montanę w życiu codziennym. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że takie w takich wypadkach, można dostać zaburzeń osobowości.

A teraz ludzie ją z czym kojarzą z Montaną czy bardziej jej skandalami? Skandalami. I te skandale były tym co Miley chciała robić.

filmowy_laufer

ja nie negocjowałem jej kontraktu nie wiem czy miała napisane co ma robić w życiu codziennym ale skoro robisz a jej agenta i psychologa i masz takie informacje to spoko. jedynie pytanie - czy to coś niezwykłego że ludzie kojarzą aktora z postacią którą grał w serialu? czy wszystkim wtedy odpie*dala? bycie kojarzonym ze skandalami jest lepsze? jeżeli to chciała osiągnąć czy to świadczy o niej dobrze? pogadaj ze swoją klientką :)

meanraax

Miley nadal wypowiada się w kontekście roli Montany w jej życiu codziennym niezbyt pochlebnie. A ty zanim podejmiesz jakąkolwiek krytykę, to najpierw sprawdź czy twoja wypowiedź nie stała się autoironią ;) Informacje o problemach Miley zostały podane do wiadomości publicznej, a kojarzenie przez fanów aktora z postacią =/= wymuszanie na młodej dziewczynie przez zarządy udawania poza planem postaci (co również było podane do opinii publicznej).
Co do skandali, to jeżeli ktoś bacznie ją obserwuje, to dobrze wie, że jej charakter znacznie odbiega od granej przez nią wiele lat postaci i Cyrus korzysta z tego, że jest gwiazdą i może pozwolić sobie na kontrowersyjny styl życia. A czy bycie kojarzonym ze skandalami jest lepsze, to już zapytaj się samej Miley, w której roli się czuje ona lepiej, jako skandalistka czy jako Hannah Montana? Może ona ci na to odpowie.

filmowy_laufer

no dobra może jej się nie podoba serial w którym grała nikt jej chyba nie zmuszał zostać aktorką w tym wieku. ja oglądałem power rangers i jak sobie to przypomnę też nie wypowiadam się pochlebnie. nie wiesz co piszesz czy tylko nie umiesz czytać ze zrozumieniem? gdzie ja tam coś o sobie pisałem... jeżeli ktoś pokazuje dupe na scenie gdzie ponoć chodzi o śpiew to daje do zrozumienia co ma do zaoferowania i raczej świadczy o tym że chce żeby o niej gadać. nawet że zachowuje się jak dzi*ka byle tylko coś gadać. wymaga komentarza?

problemy zależy jakie raczej są prywatne chyba że jak jej dupa sama je podała tylko nie widzę związku z tematem. jakie zarządy znowu? zarządy życia ludzkiego? illuminati? jeżeli miała w kontrakcie że grając normalną nastolatkę w serialu na którym się wybiła poza planem też ma się tak zachowywać to co w tym dziwnego? poza tym jeszcze raz - czy ktoś ją zmuszał? grała na siłę? szantażowali ją nie płacili?

bacznie obserwuje? bez przesady nie poznaje jej piosenek w radiu a muszę przyznać zabierając głupi teledysk i jej szmaciany wizerunek byłby ok kawałek. chwila chwila aktorka jest inna niż postać przez nią grana? niemożliwe.. ewenement w ch*j. chłopie na tym polega aktorstwo! udajesz kogoś kim nie jesteś. zaczynam wątpić w sens odpowiadania na cokolwiek tutaj.... jest gwiazdą dzięki temu serialowi. nie oglądałem tego zbytnio ale chodziło chyba o to że udawała zwykłą dziewczynę a jako blondyna była piosenkarką nie? w sumie jest jakieś podobieństwo. co to za tekst że jest gwiazdą więc może zachowywać się jak dzi*ka? każdy pustak może pokazywać krocze na scenie i na ulicy zależnie od tego gdzie na nią patrzą. ja nie wiem co ona ma w tej pokręconej głowie może jej się to podoba może myśli że to fajne dla mnie to jest chore i niesmaczne i z tego co się orientuję to moralność raczej nie kwalifikuje tego jako coś dobrego i nie jest to odbierane pozytywnie w społeczeństwie. więc uciekanie się do tak drastycznych metod jakby jej się krzywda działa prze to że pamiętają o serialu jest - nie przymierzając - głupie. i tu chyba można skończyć próżne paplanie po prostu zaciekawiła mnie teoria że disney ryje banie :)

meanraax

Chłopie, mi zarzucasz, że nie umiem czytać ze zrozumieniem, a ty chyba nie umiesz spojrzeć na sprawę szerzej, aniżeli poza swoje własne pole widzenia. NIE WIEM JAK BYŁO DOKŁADNIE. Ale fakt, że Miley chciała się odbić od swojego wizerunku, nie świadczy dobrze o serialu i o całej kampanii reklamowej. Poza tym, Cyrus podpisywała kontrakt w wieku 16 lat, zapewne stał za tym cały szereg menadżerów i prawników, ale chyba dziewczyna, nie spodziewała się na jaką skalę ten serial wybrzmi co nie? Że stanie się idolką milionów dziewczynek. Z resztą, nie tylko Miley nie lubi swojej disneyowskiej przeszłości, chociażby Demi Lovato też nie wypowiadała się pochlebnie o graniu Sonny. Stąd wysnułem stwierdzenie, że Disney zrył jej beret.

Co do tego twojego oburzenia na temat niemoralnego zachowania Cyrus, to znowu widzisz świat tylko zero-jedynkowo. To że nosiła skąpe stroje i zachowywała się wulgarnie na wielu swoich koncertach, to nie znaczy, że jest totalnie zepsuta. Powtarzam, Miley przeszła w skrajności, czy naprawdę nie widzisz, że to może mieć podłoże psychologiczne? Tylko "każdy pustak może pokazywać krocze na scenie". Nie pochwalam takich zachowań, ale też nie krytykuję tego, że laska w ten sposób odreagowała nieprzyjemne przeżycia z okresu młodzieńczego.

Nie będę się odnosił do innych części twojej wypowiedzi, bo po prostu szkoda mi czasu. Przeczytaj ze zrozumieniem mój post wyżej. Czy ja napisałem, że mnie dziwi, że aktorka jest inna od swojej postaci? Nie, wypisujesz bzdury, próbując w jakiś sposób "wygrać" tą dyskusję. Tylko nie wiem w jakim celu. Miley to Miley, ale to że musiała w świecie rzeczywistym nadal pozostawać w roli jest faktem, zarabiała za to potężne pieniądze, ale jakim kosztem? Ty też lubisz jak po pracy, nadal musisz pracować? Po powrocie ze szkoły dalej odrabiać lekcje? Nikt tego nie lubi, a dodatkowo udawanie na pokaz kogoś innego, bez możliwości bycia sobą zdecydowanie ryje beret. A kto ryje nam beret? Pracodawcy lub szkoły/uczelnie. Kto był pracodawcą Cyrus? Disney, koniec, pisz co chcesz, upieram się dalej przy swoim stwierdzeniu.

filmowy_laufer

No 'sorry' ale dysponuję tylko moim polem widzenia... a do tego ponieważ nie jestem fanem to wiem tyle co przypadkiem mi wyskoczy w reklamach więc nie dużo. Problem w tym że to normalne że jak ktoś gra X czasu w serialu to ludziom się wydaje że ten ktoś jest taki sam na żywo. i to nie tyczy się tylko aktorów. Tylko nie słyszałem żeby takiemu Grabowskiemu odwaliło że nazywają go Ferdkiem robił swoje grał poważne postaci mimo że najlepiej się pamięta Kiepskiego to pracował na świadomość ludzi że aktor to nie jedna rola i nawet Carrey czy Murphy może nie grać głupkowatego śmieszka. Popadanie ze skrajności w skrajność raczej nigdy nie jest wspominane jako coś pozytywnego. Dalej twierdzę że jak chciała zerwać z wizerunkiem Montany trzeba było być nie-Montaną czyli sobą ;) A to jak się zachowuje na scenie robi się obrzydliwe i to już jest subiektywne odczucie może fanom się podoba tylko wtedy nasuwa się pytanie jakich ona ma fanów. W sumie to wisi powód jej zaburzeń psychicznych cały czas właśnie mówię że to nie jest normalne. Jak już wspominałem po prostu zaciekawiła mnie teoria że to wina Disneya bo oni raczej czegoś takiego nie promują a jeżeli każą ci być grzeczną nastolatką to raczej nie jest normalne żeby potem odreagowywać tak jak to wspominałem wyżej. Co do kontraktu jeżeli miała 16 lat to chyba nawet nie mogła podpisywać kontraktów od tego się chyba menadżera ma czy coś a nawet jeżeli jej karierą rządził sztab kryzysowy to chyba nie robili tego w tajemnicy przed nią - i znowu - nikt jej nie zmuszał, a mając te 16lat już się chyba co nie co rozumie jak działa świat? Patrząc na te insta i inne tego typu wynalazki mam wrażenie że każda małolata chce być sławna i być idolką co oczywiście nie znaczy że powinny :)

Co do mojego oburzenia. Sam mówisz że to skrajności więc 0 i 1 jak najbardziej znajduje tu odzwierciedlenie. Nie wypowiadam się za całą ludzkość ale myślałem że jakaś tam zgodność jest do tego że jak wypina się półnago na scenie i jest wulgarna to właśnie jest oznaka zepsucia. Chyba że znasz jakąś inna definicję chociaż to raczej ogólne pojęcie do którego takie zachowania też pasują. Nie pochwalasz ale nie krytykujesz..hmm mi też to wisi ale jak czegoś nie pochwalam to raczej dlatego że pozostaje druga możliwość - krytyka. Po prostu mnie to gorszy i nie uważam taką osobę za wartościową dla społeczeństwa ale też nie jestem tak oburzony żeby prowadzić zagorzałe dyskusje na jej temat więc chyba trzeba będzie ją zakończyć. Masz swoje zdanie ja mam swoje oboje mamy takie prawo chciałem tylko uargumentować skąd bierze się moje bo twoje wydaje mi się nie logiczne.

No upierać się możesz nie ma tu czego wygrać powinienem się przyzwyczaić że próba polemiki w internecie kończy zwykle podobnie. Kolejny raz ci powtórzę bo twoje zdanie nie jest ważniejsze od mojego i też możesz spróbować zrozumieć co podobno czytałeś. Czy ktoś ją zmuszał do tego? Drobnym druczkiem napisali? To takie dziwne że sławne osoby muszą się pilnować też prywatnie? Jak miała to w kontrakcie to wiedziała do czego się zobowiązuje. Poza tym zachowywanie się względnie normalnie po pracy to nie to samo co praca po powrocie do domu. Dalej twierdzę że nie ma takich informacji że musiała udawać nie wiadomo kogo całą dobę i czym jest dla niej bycie sobą. A to że niektóre "zawody" wymagają większego poświęcenia od innych to dla ciebie też nowość? Różnica jest taka że mnie nie zna tyle ludzi nie promują mnie media i ludzie nie płacą mi żeby mnie oglądać w pracy.

No właśnie wszystko zaczęło się od tego prostego zdania które było dla mnie ciekawe jak też dalej nie upatruję w tym sensu. Taki mocno luźno wysnuty wniosek tylko należałoby dowieść że tak się dzieje z innymi żeby można było brać to na serio :) Faktycznie czasochłonne to odpisywanie bynajmniej nie efektywne więc faktycznie dajmy sobie spokój. Żyjemy w takich czasach że trzeba powoli doceniać to że ktoś ma jakiekolwiek zdanie jakie ono by nie było :)

meanraax

Po prostu dziwi mnie, że nie potrafisz zrozumieć tego że ktoś przed 20 nie jest jeszcze oporny psychicznie na niektóre zjawiska. Z resztą ludzie w różnym wieku padają ofiarami jakichś systemów czy to stresu w pracy czy to dominacji partnera w związku. Czasami piszemy się na niepisane zasady pewnych "instytucji". Wchodząc w związek, też wiesz, że za 2-3 lata nie będziesz wytrzymywał z chorobliwej zazdrości partnerki/partnera? Nie, bo takie rzeczy wychodzą z czasem, tak jak zapewne zapis o udawaniu Montany poza planem serialu. Skąd wiesz, że Grabowski nie miał z tym problemów - chyba że masz jakiś wywiad to ok. Ale ile było aktorów którzy mieli zaburzenia psychiczne po zagraniu danej postaci. Joaquin Phoenix i Joker? To tylko gra prawda? Kumam twoje racje, ale nie wiem jak bardzo ty jesteś psychicznie oporny, bo ja wiem że ludzie zazwyczaj nie są. A paść w wieku 16 lat ofiarą manipulacji nie jest ciężko - w przypadku Miley, manipulatorem na pewno był to Disney, ale może też rodzice? Może też jej osobiste przesłanki o zarabianiu pieniędzy ją popchnęły do tego?

Odniosę się jeszcze do tego, że poświęcenie dla pracy po pracy nie jest dla mnie nowością. Mama nauczyciel - sama nie wiedziała na co się pisze i jak dla mnie to jest krzywdzące. Ale może dla ciebie nie, bo jak podpisywała umowę po pracę to przecież miała zapis o sprawdzaniu kartkówek i sprawdzianów po godzinach. I może dla ciebie to nie szkoła ryje jej beret, tylko ona sama? Przecież wiedziała, że tak będzie wyglądać jej życie i zrobiła to na własne życzenie. Co nie?

meanraax

ona miała 13 lat podpisując kontrakt, nie 16

jfjsas07

Tragedią jest również film Piękna i Bestia z 2017.... Homoseksualna propaganda i skoro mam być szczery jest jeszcze gorsza od zachowania pani Miley, co jednak nie zmienia faktu że i tak pani Cyrus trochę przesadza ostatnio....

Andrzejcoolziomek

Ostatnio właśnie Miley się zachowuje normalnie...

Netehor

No dobra no to przepraszam. Miałem na myśli te parę lat wstecz np. ten wybryk z kulą itp.

Andrzejcoolziomek

zapytałbym się gdzie Pan/i widzi homoseksualną propagandę w 'Pięknej i Bestii', ale na podstawie wypowiedzi czuje ze nie jest Pan/i osobą z którą chciałbym rozmawiać na jakikolwiek temat - więc nie pytam

SailorVenus

W gejowskim tańcu LeFou'a. Sam reżyser potwierdził że jest gejem. Ja również nie mam zamiaru z tobą dyskutować.

jfjsas07

https://www.youtube.com/watch?v=8j9zMok6two

jfjsas07

Chciałabym zobaczyć jak zachowaliby się Ci wszyscy hejterzy Miley, którzy tak trują wszem i wobec o jej skandalistycznym zachowaniu, gdyby sami przeszli to, co ona. Owszem, nie jest tą samą osobą, którą była na początku i nie powinna być. Zmieniła się, dorosła i chciała zerwać z wizerunkiem aniołka Disneya. Większość może sobie nawet nie zdawać sprawy z tego, ile ona musiała poświęcić, aby pracować dla Disneya. Po pierwsze, ona już się urodziła bez możliwości wyboru tego, jak chce żyć. Jej prawdziwe imiona to "Destiny Hope", które oznaczają "Przeznaczenie Nadzieja". Nie nadano jej ich przypadkiem, bo jeszcze, gdy była zaledwie zarodkiem, jej rodzice obmyślali jej plan na życie. Mieli NADZIEJĘ, że stanie się sławna i sami stworzyli dla niej PRZEZNACZENIE. Wychowali ją wmawiając, że tego właśnie chce. Od malucha prowadzali na przesłuchania. Gdy była wystarczająco duża w końcu trafił się jej Disney, który stworzył jej wizerunek, dał teksty piosenek i włożył jej słowa w usta. Miała bodajże 11 lat, gdy ją zatrudniono i czekano jeszcze kilka lat, żeby była starsza, zanim zaczną produkcję serialu. I teraz wyobraźcie sobie, jak to jest mieć rodziców pchających Was w jedną stronę, abyście robili to, co oni chcą i umowę, która każe Wam to robić, bo inaczej będzie kara. Nie możecie się ubrać jak chcecie, nie możecie mówić co chcecie, nie możecie śpiewać czego chcecie. Do tego prasa wszędzie, która wszystko obserwuje. Nie możecie się kolegować z kim chcecie, ani iść gdzie chcecie. Zawsze zajęci i inni niż reszta dzieci w Waszym wieku, a przecież w dzieciństwie wszyscy chcieliśmy po prostu bawić się z rówieśnikami i być sobą!
No i oczywiście nadchodzi kwestia bycia "przykładem dla nastolatek"... Założę się, że dziecko w wieku 11 lat, któremu od zawsze mówiono, czego ono chce nie może wiedzieć co się stanie, jak stanie się sławne. Założę się zresztą, że nikt nie zapytał jej czy zechce być przykładem dla innych nastolatek. A to niestety nie lada wyzwanie... Ja mam jedną młodszą siostrę, dla której zawsze miałam być przykładem, gdyż mama mnie w tym upominała od dziecka, tworząc we mnie poczucie winy tym samym, gdy zrobiłam coś źle, co moja siostra mogłaby skopiować. Do tego to ogromne poczucie odpowiedzialności i uczucie siedzenia w klatce, bo nie mogłam być sobą i robić to, co chcę. A gdy siostra zrobiła coś źle, czułam, że to ja zawiniłam, bo ja dałam jej zły przykład... Założę się, że nie tylko ja to przechodziłam, ale wiele osób, które ma młodsze rodzeństwo. A teraz weźmy to i zwielokrotnijmy o tysiące, bo Miley nie tylko jednej osobie świeciła za przykład...
Jej zachowanie owszem, wynika z chęci zerwania z wizerunkiem grzecznej dziewczynki, ale nie tylko. To wołanie pełne buntu wobec kontroli nad nią. Każdy z nas ma prawo do wolności. To niepodważalne prawo, które mimo to jest często łamane. Jej nie dano posmakowania wolności i odnalezienia siebie od samego początku. A hejterom łatwo jest sobie usiąść na tyłku przed komputerem i skarżyć się na szefa w pracy, zajadając chipsy, bo nie muszą przecież dbać o figurę tak jak ona, bo to jest w kontrakcie. Wyciągają stopy, leniąc się przed tv, bo nie mają deadlina, do którego muszą się wyrobić z kolejnymi piosenkami, których nawet nie chcą śpiewać, bo to nie są tak naprawdę ich klimaty, a jedynie to, co jest im nakazane stworzyć. Nie muszą też słuchać codziennie tysięcy opinii na swój własny temat, jak powinni żyć swoim życiem od osób zarówno bliskich jak i totalnie nieznajomych. Mogą być sobą, mówić co chcą, robić co chcą, iść gdzie chcą, a przede wszystkim mają coś, co jej nie jest dane: mogą wyrazić swoją opinię na każdy temat, tak jak wtedy, gdy ją hejtują, podczas gdy ona za taką samą wypowiedź zostałaby zalana tysiącami słów krytyki, a może i nawet grzywną, do tego cała jej kariera może na tym ucierpieć...

Fajnie by było, gdyby przed wypisaniem negatywnego komentarza, taki hejter choć na chwilę wziąłby pod uwagę te wszystkie rzeczy i spróbował spojrzeć na życie z jej perspektywy. Wszystkim łatwo rzucać negatywne komentarze, ale jestem ciekawa ile z tych osób w ogóle dożyłoby jej wieku, zanim popełniłyby samobójstwo, albo po prostu zaćpałyby się na śmierć...

I dla wyjaśnienia: nie, nie jestem fanką Miley. Oglądałam w dzieciństwie jej serial, ale bez większych emocji, a teraz nie słucham i nie czytam plotek na jej temat, tylko tyle ile się gdzieś tam obije mi o uszy, więc mimo że może się wydawać, że broni jej zaciekła fanka to tak nie jest. :D Po prostu temat naruszania czyjejś wolności i oceniania innych jest dla mnie poruszający i bronię tak każdego, komu się coś takiego przydarza.

Maisaa

Każdy ma trochę racji. To jasne, że ludzie kojarzą aktorów, grających w popularnych serialach, jako postacie z nich. Ale co innego, gdy mówimy o dorosłym aktorze, czy aktorce. Inną bajką jest 12 letnia dziewczynka, zaczynająca grać w młodzieżowym serialu, znanej wytwórni, który staje się mega popularny i to nie tylko w Stanach. Dziewczyna zyskuje rozgłos w sklepach, można kupić niemal wszystko z jej podobizną, od piórników i plecaków a kończąc na papierze toaletowym XD.....tak, to nie żart, sprzedawano nawet papier z jej podobizną XD. Wszyscy nie kojarzą jej, jako Miley, tylko jako Hannę. Trudno się trochę dziwić, że to zryło jej beret.

Widziałem kiedyś, fragment wywiadu z Miley w którym wspominała, swoją przygodę z tym serialem. Powiedziała, cytuję "Przez 5 lat, musiałam udawać, kogoś kim nie byłam". Myślę, że to klucz, do rozwiązania tajemnicy, tego dlaczego Miley tak drastycznie zmieniła swój wizerunek, po zakończeniu emisji "Hanny Monatny".

HotChocolate90

Zgadzam się.

Maisaa

Ona obrywa za swoje głupie skandaliczne zachowanie i nie ma co bronić jej głupoty. Próbuje lansować się w obleśny dość sposób.

W taki sposób można by tłumaczyć każdego młodocianego aktora któremu zrył beret odniesiony sukces.

ChubakaCieLubi

To się nazywa wyrozumiałość i brak oceniania innych. Szczególnie, jeśli nie przeżyło się tego samego, co dana osoba. Nie próbuję jej bronić, nie mówię, że to, co robi jest dobre, ale nie mówię też, że jest złe i wolę postawić na zrozumienie niż krytycyzm. I mówię tu nie tylko o Miley.
Ale oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania.
Miłego dnia. ;)

jfjsas07

kurffiszcze

jfjsas07

kurffiszcze

jfjsas07

NIE PRAWDA MILEY JEST SUPER I WŁAŚNIE JAT PRZYKŁADEM NASTOLATKÓW

juliettazywica

nie prawda zgadzam się z tym komentarzem nie wiem co mi odbiło... ona była dla mnie idolka

jfjsas07

Obecny Disney to jest dopiero wstyd...

jfjsas07

Wstyd dla kobiet,brak szacunku do siebie,zachowuje się jak kompletna idiotka,a następne idiotki ja naśladują,ech prawdziwych kobiet już chyba nie ma

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones