To musiały być : straszne, haniebne, uwłaczające ludzkiej godności rzeczy, skoro przyszły mi do głowy :) :)

Efrelku. przyznam ,że nie zrozumiałem.
Chyba nie masz dzisiaj humoru, Mam nadzeję, że wszystko u Ciebie w porządku.

Zapewniam , że nic złego nie miałam na myśli :-)
Po prostu nie spałam całą noc i mam dziś problemy z wysławianiem. Obiecuję poprawę.
A tymczasem zmykam do spania.
Dobranoc.

Dobranoc. Śpij dobrze.

Efrelciu , a pochwaliłaś się ile masz lat ? :):):):)

Mniej więcej dałam do zrozumienia w jakim przedziale wiekowym się znajduję :)
Bardzo proszę nie ingeruj w moje rozmowy z Panem HRA :) jeśli masz jakies pytania , napisz mi wiadomośc, jak zawsze :)

Wiesz , że bardzo lubię się z Tobą droczyć. Jestem przekorny, ot, co . Uciekam , skoro mnie wyganiacie. A Ty bądź grzeczna i utrzymaj rozmowy na bezemocjonalnym , chłodnym poziomie. Pan HRA ma przecież juz kotkę, łobuzie !
Żegnam.

Bardzo Pana HRA lubię i muszę jakoś to okazać :) Nawet jeśli ma juz kotkę :)

Mam ciemny brąz, w Hiszpanii będę blondynem? Fajnie... albo i nie fajnie.
No to dziewczyno (chyba stara nie jesteś więc mogę tak nazwać? ;)), powiem Ci, że się mylisz ogromnie. Zależy jeszcze jaki to region Islandii. Nie byłem nigdy w Islandii, ale opieram wiedzę na relacjach paru znajomych i na badaniach antropologicznych. Poza tym znam jedną Polkę, która pracowała w Irlandii i mówi, że widziała tam samych rudych, co jest nonsensem, bo rudy jest tam ledwie co dziesiąty. Także nie traktuję Twoich opowieści całkiem serio hyhy. Islandczycy są Skandynawami głównie kulturowo (popatrz jak daleko są na mapie od np Szwedów) - są mieszanką Germanów, Celtów, czasem Słowian i nierzadko eskimosów (Bjork!). Owszem, blondynów dużo na pewno, ale przesadzasz baaardzo. A geny celtyckie wiążą się mocno z genami południowców, więc to już o czymś świadczy. W dodatku Germanie i Słowianie już sami w sobie są mieszanką Skandynawów, Słowian i Celtów, raz w mniejszym, raz w większym stopniu.

A tu masz opinię rdzennej Islandki na temat pierdołów o większości blondynów w Islandii (Chcesz to znajdę więcej) -

"Typical Icelandic women, blonde haired , pale skin etc. - BULLSHIT !!?
I've seen that many people have write about the typical Icelandic women, blonde haired, pale skin, blue eyed and tall etc....
hahahahah :D:D I think It's funny!
I'm 100% Icelandic girl My natural skin is actuly olive skin. I know it's wierd . And my natural hair color is Dark brown. I have light blue eyes and I'm not that tall at all. When people see me they think I'm a latina or from Italy or Spain . I agree I look like a latina.. Its not just my skin colour, It's my face too . My eyes are actualy the same as adriana lima's, and I got big lips like her. naturally.
I know many girls that have clear black hair (natural) and are from Iceland. Many of us have natural light brown skin like mine. And brown eyes or even black, I know one girl that has clear yellow eyes, soo beautiful. But some of us are blonde haired and pale skin etc..
and wee are all not the same. Stop thinking that wee are some eskomos in an Ice house.. It bothers me.. People from greenland are like that.
Many of us do not look like Sweedish or Danish girls. Icelandic girls ar different. Were like latinas , Italian or even spanish .!"
No wiesz, opinia rdzennych mnie bardziej przekonuje niż Twoja, bez urazy ;) Dziwne, że jak oglądam np drużyny islandzkie w nogę w TV to widzę większość brunetów, tak samo wśród kibiców tychże drużyn.

Bez urazy ale nie będę ciagnela dalej tej rozmowy. Jeśli nie widzisz że opinia tej dziewczyny jest stronnicza i ona prawdopodnie jest zafascynowana urodą ciemniejszych kobiet bo jest dla niej i innych islandczykow oryginalna, a kazda kobieta chce być oryginalna,niepowtarzalna w swoim środowisku, to nie dogadamy się napewno. I bardzo Ci dziękują że umniejszasz liczbę blondynów na tym świecie. Dzięki temu ja jako naturalna jasna blondynka staję sie niespotykanym zjawiskiem :)

I moglabym Ci wyjasnic pare spraw co do islandczykow ale nie dajesz wiary moim slowom wiec nie ma sensu :)

Dziewczyna nieco przesadza, fakt, ale trochę racji ma.
O nie, kto umniejszał pierwszy? Ty - Polkom. A ja pisałem na to, że są w większości jasnowłose hah.
Ze zbyt wieloma stereotypami się spotykałem, więc jak mam wierzyć? Taka już moja niedowierzająca natura...
Przypadkowy tłum Islandczyków (zaiste very "blondish" haha) -
http://share2.co.uk/f/6_190_2004Aug12_parsfans2.jpg

Koleś na tej fotce, ten co się opycha popcornem to już potencjalny Hiszpan czy Włoch poza granicami swojego kraju. Spostrzegawczość to cnota.

I wiesz, nie odpisuj, ale tak w ramach dokształcania to dla Twojej informacji wiedz, że mamy przeprowadzone badania ludności w każdym kraju Europy i Szwecja jest jedynym krajem na Świecie, gdzie przeważa blond (64% Szwedów). To jacy mogą być Islandczycy, skoro są głównie mieszanką Norwegów i Celtów? Pytanie retoryczne ;p

Chyba że się lubią masowo farbować na blond tak jak Angielki to wtedy inna sprawa.

I jeszcze mała prośba. Bardzo proszę nie wklejać swojego zdjęcia.
Z góry dziękuje

HRA ciebie chyba cos" w dupke ugryzlo"...idac twoim tokiem myslenia zapewne wygladasz jak zwykly zapuszczony Polak i po prostu zal ci bo nigdy nie bedziesz mial ladnej brunetki wiec na sile wciskasz bajki ktorymi zyje tylko Polska jakie to Polki nie sa piekne..... a cala reszta swiata paskudna i z mankamentami. Wole "udawac" Wloszke lub Francuzke bo Polki tu ciesza sie tylko 1 opinia i kazdy wie o jaka mi chodzi. i zmien ten avatar bo az zal.....slowianska urodo heheh

Napisałaś tak - " i to nie jest moja opinia tylko hiszpanow i wlochow wsrod ktorych sie czasami obracam." No i wygląda na to, że to obracanie na dobre Ci nie wyszło.
Szanowna Persefono, proszę przestać mnie podrywać. Jestem już zajęty przes piękną Polkę .Na szczęście blondynkę
Pozdrawiam serdecznie

wklej fotke-wspolnie sie posmiejemy z tej rasowej slowianskiej urody Maryny :-)

Persefona, weź się nie wypowiadaj, za przeproszeniem, trollem i gimnazjum jedzie od Ciebie na kilometr... Mówisz do kogoś "chamie" i sądzisz, że to w porządku? Jasno dajesz do zrozumienia, kto tu naprawdę jest chamem i prostakiem... Widać, nie umiesz być złośliwa w inteligenty sposób, więc musisz komuś pojechać w sposób prostacki... Trochę kultury, opanuj się...

Przez takich właśnie ludzi filmweb schodzi na psy...

HRA trawestacja z tej calej dyskusji jest przykra, zjawila się dziewczyna która potwierdza moją tezę, a do tej pory z plci pięknej się wypowiadająccyh, to ty miales bonusa. I teraz z racji, że ktoś z Toba się nie zgadza zaczynasz wychodzić zupelnie na margines glownego wątku, atakując oponenta, którego opinia nie łączy się z Twoja wizją Polek. Nie umiesz godzić się, że ktoś ma inne zdanie, troche tolerancji HRA.

Generalizujesz za bardzo (i odpowiadasz po chamsku, weź się opamiętaj - sobie wystawiasz świadectwo chama i prostaka, nie mi). Wszędzie są i brzydkie i ładne kobiety.

Tobie akurat podoba się typ a la Monica, widać, lubisz brunetki, ale typowe Włoszki są takie jak opisałam - a la Lady Gaga : wystające czoło i spory nos, cofnięta broda, oczy blisko siebie osadzone, śniada cera, brązowe włosy, szerokie biodra.

I zgadzam się, typowa Polka ma okrągłą buzię, wąskie usta, co do reszty - to jakieś bzdury. Polki mają szarawe włosy, mysie a nie rudawe, rudawe to są na Wyspach Brytyjskich (Ty w ogóle w Polsce przebywasz? Może masz wadę wzroku, że kolorów nie rozpoznajesz? Oo), szarawą cerę. I wiele farbuje się na tragiczny, tandetny balejaż :/

Ale więcej w Polsce trafia się "perełek" niż we Włoszech ;) Tam powiedzmy dziewczyna 1 na 200 jest naprawdę ładna, tu - 1 na 50. Chociaż wiele jest tylko po prostu ładnych, nie są to jakieś piękności a la Monica ;)

Tak czy owak - przebywałam we Włoszech na Erazmusie, więc miałam skąd zaczerpnąć obserwacje ;) I szczerze powiedziawszy, czułam się wśród Włoszek naprawdę piękna :D A tu w kraju - już taka przeciętna :P

Przyklady chamskich wypowiedzi proszę. Postów, gdzie pierwszy zacząłem być chamski.

Co do meritum, nie wojuj tak w temacie, bo nie nigdy nie zmieni faktu, że Wloszki są gorące, mają piękne oczy, cerę i w ogóle. I tym się różnią od Polek, że tam przeciętność jest u nas pięknością, bo spotkać seksowną, naturalną bez tony tapety Polkę, to trzeba szukać hmm na wsiach.

Wypowiedź "o kant dupy potłuc" jest prostacka. Więcej kultury i dobrych manier w wypowiedziach.

Ze wszystkiego co piszesz odnoszę wrażenie, że po prostu bardziej podobają Ci się brunetki niż blondynki :) Hmm w Polsce tak naprawdę mało jest blondynek NATURALNYCH, większość Polek to jednak szatynki. Zgodzę się, że Włoszki mają ładną cerę, a Polki trochę za bardzo przesadzają z makijażem (i farbowaniem bleee). Ale kwestia cery wydaje mi się też sprawą klimatu - jak jest lato też mam ładniejszą cerę niż zimą ;) No ale rysy twarzy większości Włoszek to nie jest jednak klasyczne piękno... Nie będę Cię przekonywać, uważaj sobie jak chcesz, staram się być jedynie obiektywna :)

Nie, mylisz się 1. to jest polskie powiedzenie 2. nie uzylem stricte slowa dupa 3. stworzylas analogie, którą wlasnie tak można by podsumowac, strzal w 10, jak lysy grzywą o kant kuli. Natomiast Ty juz poleciala bardazo daleko obrzucając mnie epitetami i to świadyczy o tym, że to nie mi brak manier.

Podobnież slowianie to blondyni genetyczni... a to, że wyglądamy jak wyglądamy to kwestai mieszania, ze wzgledu na polożenie geograficzne. Żeby dziewczyna zachwycala nie musi byc klasycznym pieknem bo takich bylo kilka w dziejach np. Raksa. Piękna kobieta = seksapil, kobiecość, łagodność, oglada, schludność, no i jakaś uroda, bez tego się nie obędzie. I wlasnie na tym także tle Polki - out, o tym, że badania wykazalay ze myja się raz na tydzien mam przypominać ?

"o kant dupy potłuc" to nie jest 'polskie powiedzenie' (stosowałeś je w podstawówce na języku polskim w wypracowaniach?), a wulgarny kolokwializm.

Słowianie może i są genetycznymi blondynami, ale w Polsce dominują szatynki (i farbowane blondynki). Wiedziałeś, że na świecie jest tylko 6% naturalnych blondynek?

Czepiasz się Polek, że się nie myją, ale chyba najprędzej mówisz o jakiś 50-cio letnich kobietach na wsi (bez obrazy dla nich), bo w miastach tego nie zauważyłam. Przynajmniej w W-wie dziewczyny są zadbane, pachnące, umalowane, dobrze ubrane.

Taki sam procent (albo nawet i większy) Włoszek nie myje się. Byłeś na wsi we Włoszech? Ja byłam. Nawet kible mają gorsze (jak na jakiejś zapadłeś Białorusi).

Bo sorry jeśli porównujesz dziewczyny z wielkich włoskich miast z dziewczynami z polskiej wsi, to nie ma o czym mówić.

Wielki Tedzie: a Włoszki siedzą przed monitorem i się z Ciebie śmieją, drogi misiu.

A kto powiedzial ze Gagula jest brzydka? Czy tak wyglada BRZYDKA kobieta?

http://imageshack.us/photo/my-images/827/29691410150399095559574.jpg/

ona nie jest kanonem piekna jak Bellucci to fakt..ale ma cos w sobie i ta twarz jest nietypowa i nie banalna. Za to bylam dzis w PL kosciele i ani jedna laska nie wygladala tak dobrze jak Gaga z tej foty.
Za to można było podziwiac pucate ryjki z kartoflanymi noskami,oczka a la krecik i szare wloski pofarbowane lub nie pofarbowane. Istny banal! Kto tu narzeka na rude wlosy? Jakbym miala wybor to z pewnoscia wybralabym rude wlosy niż jakies szaruchy

PS w szkole dodali nam do klasy Portugalke....piekne czarne geste krecone wlosy, wielkie czarne oczy,duze usta, twarz owalna....szczupla sylwetka i ladne biodra-nie jak facet

O nie, ona nie jest ładna... Żadna fota tego nie zmieni, po prostu ma okropne rysy twarzy... W Polsce też zdarzają się kobiety o podobnych rysach, strasznie mi się nie podobają. Ale może to kwestia gustu ;)

Ps. Też bym wolała rude włosy niż mysie, ale przede wszystkim najładniejsze włosy to włosy naturalne i zadbane :)

Przepraszam, że wtrące skromnie kilka słów ,ale nie mogłem się oprzeć pokusie skomentowania ostatnich zdań, które napisałaś .Myślę .i jest to myślenie czysto intuicyjne ,że gdziekolwiek byś się nie znalazła Jagulu, to powinnaś się czuć piękna i wyjątkowa

Wszystkie Panie , jesteście jedyne i niepowtarzalne, I już to czyni was wyjątkowymi. Więcej wiary w SIEBIE., a mniej wiary w brzydotę innych kobiet, jak czyni to Persefona
Pozdrawiam serdecznie

a skad pewnosc ze forumowicza brakuje wiary w siebie? lol
co ty jestes jakims magiem lub szamanem? heeh
to nie ja zaczelam najezdzac jakie to "Wloszki sa brzydkie" takze chyba masz wieksza obsesje w tym temacie

To nie pewność, a przypuszczenie i odnosi się konkretnie do Ciebie.
Nie trzeba być magiem czy szamanem. Wystarczy przeczytać to co napisałaś
Nie napisałem ,że Włoszki są brzydkie. Coś Ci się jak zwykle poplątało. Ja ogólnie uważam .że kobiety są piękne, a kwintesencją tej piękności są dla mnie Słowianki . Jeżeli to według Ciebie jest obsesja, to tak. Mam obsesje

masz obsesje bo za wszelka cene probujesz udowodnic ze ty TY masz racje i ze slowianki sa najladniejsze....a prawda jest taka ze kazdemu co innego sie podoba i o gustach sie nie dyskutuje. Skoro o mnie tylko chodzi to dlaczego piszesz w liczbie mnogiej? ja jestem bardzo pewna siebie osoba -swiadoma swojego wygladu....proste
nie baw sie juz w psychologa tak bedzie lepiej dla wszystkich

Persefona, ja niczego nie próbuję udowodnić
Polemika nie polega na przytakiwaniu rozmówcy. Myśl, a jak pomyślisz i napiszesz coś rozsądnego to wtedy chętnie z Tobą porozmawiam
A póki co serdecznie pozdrawiam i życzę miłych Świąt

Ja zdania nie zmienię, casus Portugalki o którym wspomina Persefona jest dla mnie czymś naturalnym, klimat ale pewnie nie tylko sprawia, że cera, wlosy itp. wielokrotnie przewyższają jakością te elementy wśrod Polek. Polki ładne/piękne to Raksa- nr .1 wszechczasów dla mnie, Mielecarz - z tym, że powoli odkrywam że jest pusta, hedonistka, materialistka, zimna. Jej urok w moich oczach przemija. Jeszcze jest ciekawa ta Czartoryska.

Hehe, Czartoryska to ten piękny typ urody (opalona cera, brązowe włosy:)) Mielcarz też mi się bardzooo podoba, no i Raksa :) Jeszcze niebrzydkie są : Żmuda-Trzebiatowska, Książkiewicz, Cieślak, Przybylska, Różdżka, i polskie modelki też uważam za ładne (za chude, ale jakby przytyły to byłyby ładne :P). Przy czym oceniam tylko urodę, nic poza tym, bo Żmuda czy Książkiewicz to aktoreczki marne...

Czartoryska to klasyczne piękno. Jakby powrót to epoki kina wloskiego 60 lata, Cardinale, Loren. tutaj nie ma polemiki bo i nie może być. Żmuda- fatalny nos, natapetowana, fatalna figura o tylku nie wspomne. Książkiewicz za ostre rysy. Cieślak - fajna bo b. kobieca i ma wdzięk, ale piekna nie jest, jest ladna. Przybylska nietypowy typ urody, oryginalna, ale reszta - tragedia - wulgarna, męska, zero kobiecości i tragiczny lewak, który traktuje dziecko w lonie matki jako "to coś". Różdżka i cala ta ekipa z Lejdis, zdemoralizowanych rur, to przyprawia mnie o mdlości.

ja bardzo lubie sposob bycia Przybylskiej i jej barwe glosu....nie sroi sie na stuknieta damulke i to mi sie podoba

Z Twoich wypowiedzi jasno wynika, że nie patrzysz na sam wygląd, a oceniasz całą osobę. Sorry, ale nie interesowałam się tym, jak sławy traktują zarodki w łonie matki, kto jest zdemoralizowany a kto nie, bo g**no za przeproszeniem mnie to obchodzi, mam ciekawsze rzeczy do roboty niż czytać Pudelka albo Fakt ;) Oceniam jedynie urodę.

Widać, że Ty nie potrafisz ocenić samego wyglądu, bo za bardzo przeszkadzają Ci w tym inne rzeczy, i dlatego właśnie dyskusja z Tobą nie ma sensu.

Zarodek = życie, nowe, niepowtarzalne, jedyne, z wlasnym jedynym kodem genetycznym.

FACEPALM!

Domyślalem się. Pokolenie wyemancypowanych nastalotek, spod kreacji Wojewódzkiego, nihilistyczne, z wpojonym egocentryzmem i pogarda dla podstawowych wartości.

a dzięki za słowa pokrzepienia :)

Przestańcie spamować !! Zapchaliście mi tym skrzynkę na byle jaki temat, z tego co wiem był o Belluci a nie o naszych aktorkach czy waszych wadach.

Jaką skrzynkę ?
Bellucci jest piękna

Rozumiem że za typowe polki uważasz głównie blondynki ?
W takim razie powiem Ci że wszystko jest względne, ja własnie jestem jasną, polską blondynką i wszędzie jestem uważana za szwedkę lub finkę, tak jak Ty ze swoim ciepłym typem urody za hiszpankę lub włoszkę :) Nawet polacy w Skandynawii nie mogą nigdy poznać że jestem ich rodaczką :)

Co Ty żeś się tak tych Lejdis uczepił ? Dereszowska jest piekną kobietą a Olszówka urodą powaliła na kolana , bardzo ładne dziewczęta :)

A ty prawdziwe Włoszki to chyba widziałaś tylko w teledyskach na Vivie. Monica jest właśnie ucieleśnieniem klasycznej włoskiej urody, podobnie jak Sophia Loren. Widziałem już wiele Włoszek, zarówno celebrytek jak i zwyczajnych kobiet, które reprezentowały sobą właśnie podobny typ urody. Monica nie jest jakimś wyjątkiem od reguły kanonów piękna włoszek, ale najlepszą z możliwych wizytówek klasycznej urody włoskich kobiet.

Taaa, będąc przez pół roku na Erazmusie w Rzymie (i przy każdej okazji na wakacjach we Włoszech) naprawdę dużo Vivy oglądałam ;) Chyba sam się jej naoglądałeś.

Taaa jasne, napisz mi jeszcze że na Erazmusie w Rzymie spotkałaś Lady Gagę to może ci uwierzę. Z twoich wcześnijszych postów w tym wątku wynika że masz chyba jakieś kompleksy i cierpisz na ten sam sydrom co wiele innych Polek przekonanych o jakiejś wyjątkowości urody kobiet znad Wisły.
Przekonanie, że Polki to najpiękniejsze i najwspanialsze kobiety na świecie to najzwyklejszy mit. Takich "perełek" jak Monica Bellucci, Sophia Loren czy chciażby Barbara Chiappini w Polsce nie znajdziesz, trzeba mieć po prostu południowe geny.
Dla mnie uroda polskich kobiet jest mocno przereklamowana i na tle innych nacji Polki niczym szczególnym się nie wyróżniają, no może poza niezwykle wysokim mniemaniem o sobie oraz próżnością. Na tle zmysłowych,spontanicznych, bezpośrednich, pełnych ciepła i temperamentu Włoszek czy latynosek, Polki to zimne, egocentryczne tapeciary, które seks traktują jak nagrodę dla faceta za nieustanne "nadskakiwanie" wokół nich.
Nawet w tej części Europy Polki przegrywają obecnie rywalizację z kobietami ze wschodu, zwłaszcza Ukrainkami i Rosjankami, które cieszą się większym powodzeniem nie tylko wsród facetów z zachodu ale również coraz częściej wsród Polaków.
Nie chcę w ten sposób obrażać polskich kobiet, które uważam za naprawdę piękne( w większości przynajmniej), a jedynie wyrazić moje osobiste refleksje i zanegować błędny stereotyp rozpowszechniany w naszym kraju jakie to Polki są NAJ. Stwierdzam więc wszech i wobec że tak nie jest:)

Nie wiem co paliłeś ;) ale litości! Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora! To, że twierdzę, że Polki są ładne od razu oznacza, że jestem zakompleksiona i mam syndrom przekonania o wyjątkowości Polek? No błagam Cię :))) Ja bym bardzo chciała, żeby Polki były brzydsze, nie miałabym nic przeciwko! :D Jak już mówiłam - kiedy wyjeżdżam do Włoch czuję się super, taka piękna wśród tamtejszych dziewczyn, od razu samoocena mi wzrasta :D a w Polsce - jest tyle ładnych dziewczyn, że czuję się taka przeciętna, nieciekawa ;)

Zgodzę się, że typu urody jaki reprezentują Monica Bellucci, Sophia Loren czy Barbara Chiappini ze świecą w Polsce szukać, to po prostu południowy typ urody. Są bezapelacyjnie piękne, ale niestety na włoskich ulicach takich piękności nie spotykałam.

Po drugie - owszem, wiele Polek jest przemalowana, za dużo tapety, hołdują tandetnym gustom, i bardzo mi się to nie podoba. Szczerze to mam odruchy wymiotne patrząc na tapety, tipsy, solarium i farbowane włosy niektórych dziewczyn. Ale nie zmienia to faktu, że widuję sporo kobiet z naprawdę ładnymi rysami twarzy. Kwestię charakteru pominę, bo nie o tym mówimy, tylko o urodzie. Bo jeśli do urody zaliczasz egocentryczność, seks czy chłód to nie mamy o czym rozmawiać. Trzymaj się tematu!

Ale ale... Ukrainki to o wiele większe tapeciary. Na Ukrainie można spotkać 2 typy kobiet (i praktycznie nic pomiędzy - żadnych "normalnych", przeciętnych, żadnych szarych myszek, żadnych np. z dredami). Są albo lachony jakich mało (solarka, tipsy i cały ten inwentarz) albo takie kobity prosto ze wsi (oczywiście bez urazy dla nich). Oczywiście te pierwsze mogą mieć ładne rysy twarzy, ale nie zmienia to faktu, że są po prostu mega tandetne.

O Rosjankach nie wypowiadam się, bo nigdy w Rosji nie byłam.

I taka ciekawostka - mam 3 koleżanki (Polki oczywiście), dla których Włosi stracili głowy, porzucili swój kraj i przenieśli się do Polski :)