Kurzi32 Bo Królikowskiego da się lubić wyłącznie za rolę Kusego w Ranczo. Poza tą produkcją jest gościem z którym niekoniecznie miałabym ochotę na kawę. I pewnie on ze mną też nie. Bo na cwaniactwo, prostactwo i dość obcesowy żart nie potrafię zareagować śmiechem ;)