Ile trzeba napisać postów na stronie i wiadomości na facebooku żeby w końcu ktoś z filmwebu poprawił błędną informację? Pytam poważnie, choć na niepoważnym portalu.

Chyba już czekają, aż stanie się to faktem... (;))

Ach, ten czarny humor :)
Na miejscu pana Fronczewskiego nieźle bym się wkurzyła na redakcję Filmwebu za takie informacje :/

mysle, ze nie spedza mu to snu z powiek

Nikomu nie spędza. Po prostu na filmwebie można wypisywać bzdurne "fakty" i nikt sobie nic z tego nie robi. Myślałam kiedyś, że to rzetelny portal.

Skoro jesteś pewien, że że to prawda i masz na to dowody w postaci stron internetowych to to zmień.
Klikasz po prawej stronie "Zobacz materiały które możesz współtworzyć" ----- "Zmień podstawowe dane" --- na dole podajesz link który to potwierdza.
To tylko kilka kliknięć myszką znacznie szybciej i krócej niż pisanie na tą chwilę już 4 postów.

Pisanie postów raczej nic nie da. Poza tym jak to zgłosisz trzeba czekać około roku.
Ja ostatniego czasu dodałem do filmografii Funesa prawie 40 filmów Gdybym tego nie zgaszał tylko pisał na forach "Hej tu gra Funes zróbcie coś z tym.!" Efekt był by znikomy.

Stronę tą tworzą użytkownicy - także ty! Jakby każdy tak postępował to fora mielibyśmy zapchane uwagami a filmografie aktorów puste. (:

Żeby to było jeszcze takie proste. Wiesz ile się czeka, żeby ktoś zaakceptował?

A co jest trudnego w czekaniu? (: Jest mało weryfikatorów a, żeby nim być trzeba dodać sporo materiałów i przyczyna jest ta sama.
Ja od prawie dwóch lat dodaje po 3-5 kontrybucji dziennie Czasem czekasz godzinę czasem półtora roku. Ale jak dodajesz systematycznie to praktycznie nie ma dnia by Ci czegoś nie zaakceptowali. Materiałów do dodania mam na najbliższe 2-3 lata. W przypadku śmierci Kutza czekałem zaledwie 15-20 minut. Przy okazji uzupełniłem info o rodzinie.

Jakby autor tematu zrobił to rano 16 maja 2016 to by już od co najmniej 1,5 roku (może nawet 2,5 roku) było by już dodane a tak traci czas od ponad 2,5 roku na pisanie uwag.

Są aktorzy co żyją na filmwebie po 138 lat, bo nikt nie raczy poinformować o śmierci. Kilka osób tego wszystkiego nie ogarnie, jakby każdy użytkownik raz na tydzień coś dodawał filmweb był by lepszy i szybszy. Było by więcej weryfikatorów dodających itd.

No to najwyraźniej trafiasz lepiej niż ja. Poza tym nie wiem czy chciałoby mi się aż tak szaleć (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) jak ty, ale cieszę się, że są ludzie, którzy angażują się w rozwój Filmwebu. Pozdrawiam.

Nie wiem czy tzw "weryfikatorów" jest mało. Wiem,z że ci, co są mają sieczkę zamiast mózgu. Przekonałem się o tym sam. Próbowałem kilka razy coś dodawać. Już nie próbuję. Szkoda mojego czasu i nerwów. Najlepsze stwierdzenie które przeczytałem, to to, że "imdb nie jest dla nich wiarygodnym źródłem". Ale kop się z koniem. Jestem Ci za to bardzo wdzięczny. Po prostu, jak napisałem wyżej, nie mam zamiaru poświęcać swojego zdrowia i zasobów. Zatem dzięki.

Potwierdzam. Próbowałem wielokrotnie edytować / dodawać info u aktorów to nie dość, że wisiało to w poczekalni miesiącami, to potem wszystko odrzucali. Skandal.

Parę dni temu przeczytałem posty Witka na forum filmu GRIECHISCHE FEIGEN. Niech to będzie najlepszy komentarz do tej dyskusji.

Już naprawili. Żona znów żyje.

Poprawili