Kurcze, a ja do tej pory nie mogę się zdecydować, czy bardziej podoba mi się Piret czy Lenna. Obydwie są fajne. Czytałem Twój inny wpis - ostro poszedłeś że zerwałeś z dziewczyną z powodu Piret, która (bez obrazy) nie wie nawet o Twoim istnieniu. Ale dobra, nie moja sprawa. Pozdrawiam.

Chodziło o to że za bardzo zachwycałem się Piret, np. Jak leciał jakiś teledysk na MTV albo VIVie. Często mówiłem przy dziewczynie że Piret to marzenie itp. co doprowadzało ją do szału.

W takim razie rzeczywiście mogła się wkurzyć ;)

To są stare dzieje kiedy Viva puszczała takie utwory nie dziwie się że Viva już nie istnieje

Nie ma Vivy, nie ma Bravo, dzieciństwo lat 90 przeminęło bezpowrotnie. A to jednak były czasy :D

Nagrywanie teledysków na VHS i piosenek z radia na kasety gazety typu Popcorn. Gimby tego nie znajo jak to wtedy było.