Kobieta jak wino. W młodym wydaniu nie była tak fajna jak teraz. Np w "Ukrytych pragnieniach" urodą przyćmiewała ją Liv Tyler. Ale czas jest dla niej łaskawy. Gra różne role, ale nawet jako "ozdobnik" dla męskiego herosa nigdy nie pozstaje pustą wydmuszką. Od pewnego czasu mam do jej ról wyraźną słabość. Do ulubionych zatem.