Robert De Niro

Robert Anthony De Niro Jr.

8,7
177 626 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Robert De Niro

Szkoda mi go ,w wielu rolach po prostu nie potrafi pokazać nic nowego ,wszystko na jedno kopyto .Aż tak mu kasy potrzeba że gra w byle czym ? Cięzko patrzeć na Roberta w sile strachu nawet jakas kilku letnia gówniara była lepsza ja jebe . I fanów zapewniam -ON JUŻ NIGDY nie wróci do poprzedniej formy .Będzie tak chałturzył do konca zycia .
Na dzien dzisiejszy Day Lewis =Brando >>De Niro

MaxPayne_2

Grace Hightower - to ona stoi za jego upadkiem.

aviatorka_06

De Niro jest wyjątkiem . Zawsze sie zastanawiałem czemu białe kobiety tak leca na czarnych a czarne na białych raczej nie heheheheh. Wiadomo jaka jest przyczyna .

MaxPayne_2

no jaka?

pisk007

Można się domyślić co @MaxPayne_2 miał na myśli, geniuszu ;)

MaxPayne_2

De Niro jest duzo lepszy od Brando i DDL, nie kpij sobie nawet. Widac malo filmow nowszych z nim widziales, albo same komedyjki

black_bastard

widziałem z Bobem ponad 40 filmów i z pewnością nie jest "dużo lepszy" od Brando i Day Lewisa . Nikt nie jest dużo lepszy od tej dwójki to po prostu niemożliwe bo oni nalezą do najlepszych aktorów swoich czasów . Są oczywiście porównywalne talenty ale pisanie "dużo lepszy" zalatuje mi zwykłą zawiścią a nie trzeźwą oceną . De Niro był wielki ale w latach 70 i 80 potem już równia pochyła z od czasu do czasu bardziej udanym występem .

MaxPayne_2

haha, chyba wedlug ciebie nikt nie jest lepszy od nich. Nom sorry, ale napisz, ze to twoj punkt widzenia, a nie jest tak w ogolnym pogladadzie.
Al Pacino jest najlepszym powszechnie uwazanym aktorem, zreszta jego role rozpieprzaja DDL czy Brando. De Niro takimi rolami jak w filmie Taksowkarz, Przyladek Strachu, Casino, GoodFellas, Lowca Jelenii, Nietykalni, Harry Angel czy duzo innych tez rozwala twoich pupili. Sa oni swietni, ale maja mniej genialnych rol.
Kazdy ma wlasne zestawienie najlepszych aktorow, ale powszechnie uwaza sie Pacino i De Niro za niedoscignionych geiuszow aktorskich. Zreszta w jakims wywiadzie na TNT widzialem jak Daniel D. Lewis sam twierdzi ze Pacino to nr 1.
Dla mnie najlepszym aktorem jest Pacino, Denezel Washington, De Niro czy z pozniejszego pokolenia Christian Bale.

A ty nastepnym razem nie pitol glupich tekstow, cytuje "...Nikt nie jest dużo lepszy od tej dwójki to po prostu niemożliwe bo oni nalezą do najlepszych aktorów swoich czasów . "

Bo to sie odnosi do twojego punktu widzenia, a nie ogolnej rzeczywistosci.

black_bastard

Ale pierdzielisz farmazony Day Lewis to najbardziej respektowany i podziwiany aktor przez branże od wielu lat.
"Al Pacino jest najlepszym powszechnie uwazanym aktorem",przez kogo?Chyba przez Black Bastarda podaj jakiekolwiek dowody tej powszechnej opinii czekam.W latach 70 tacy jak ty tez pewnie nawoływali o wyższości i aktorów starego pokolenia...pieprzenie każde pokolenie ma wybitnych aktorów.Philip Seymour Hoffman i Day Lewis Przewyższają w mojej opini Pacino I De Niro pod każdym względem.W ekspresji,minimalizmie, elastyczności,grze oczami,mimice,i operowaniu głosem. Ogólnie dziwie się ,że Nicholson nie jest pierwszy w rankingu filmwebu aktor tej samej generacji zawsze przewyższał Pacino i De Niro.
A najlepszym aktorem starszego pokolenie jest dla mnie Peter O"Toole-Arcygeniusz mocny kandydat na nr1.

udun17

sam pieprzysz, to ty mi podaj dowod na ta arcywybitnosc DDL i to wielce respektowanie jego osoby. Tak samo moge ci napisac o Pacino, ktory faktycznie ma taki status w branzy i gra u jego boku to wielkie wyroznienie i przezycie. Przez wiele osob w branzy Pacino zawsze byl uwazany za najwybitniejszego aktora, a sam DDL tez sie wypowiedal w tej kwesti na TCM poszukaj sobie wywiadu.

"Philip Seymour Hoffman i Day Lewis Przewyższają w mojej opini Pacino I De Niro pod każdym względem...."

ty chyba upadles na łepek, Hoffman przewyższa w ekspresji i mimice Pacino i De Niro hehhe, no sorry,ale nie pitol. Jest genialnym aktorem, ale zeby ich przwyzszac to musialby miec wiecej wyrazistych rol. Podaj mi chociaz 3 wielkie kreacje Hoffmana, o ktorych kazdy slyszal i maja status kultowych. Pacino czy De Niro maja takich mase. Hoffman jak tak rzucisz jego nazwiskiem, nie ma takiej kreacji mega pamietliwej w tak duzym stopniu jak naprzyklad taki wymiatacz Ala jak Tony Montana albo Taksowkarz Roberta.. I to przede wszystkim rozni ich jesli chodzi o klase.


"...W ekspresji,minimalizmie, elastyczności,grze oczami,mimice,i operowaniu głosem"

haha, przeciez Pacino i De Niro sa o level wyzej w tych wlasnie cechach, takze ci nie wyszlo cos.

Nicholson to ta sama polka co Al i Robert.

black_bastard

Day Lewis i Hoffman to Kamelony w każdej roli "przepoczwarczające" się.Kompletni inny głos,akcent ruchy.
Pacino tego nie ma bazuje na swoich glosie i włoskim temperamencie grając głownie role expresyjnych cyników.
"Tak samo moge ci napisac o Pacino, ktory faktycznie ma taki status w branzy i gra u jego boku to wielkie wyróżnienie i przezycie" Pacino to wielka legenda kina i wybitny aktor czy temu zaprzeczyłem?Zaprzeczyłem tylko bzdurnemu zdaniu
"Al Pacino jest najlepszym powszechnie uwazanym aktorem, zreszta jego role rozpieprzaja DDL czy Brando" które jest po prostu śmieszne.O Day Lewisa w bija się wszyscy reżyserzy obecnie Spielberg ze Scorsese a aktorzy mja do niego ogromny szacunek proszę http://film.onet.pl/plotki/goerge-clooney-gratuluje-danielowi-day-lewisowi/hebt2
http://film.wp.pl/id,102146,title,Gra-Daniela-Day-Lewisa-zniechecila-Ewana-McGre gora,wiadomosc.html?ticaid=111337 .
Jak poczytasz recenzje filmów w których grali oscarowi konkurencji Lewisa często znajdziesz tam zdanie "szkoda ,że akurat w tym roku musiał zagrać Daniel Day Lewis" Nie bez przyczyny.
"Hoffman jak tak rzucisz jego nazwiskiem, nie ma takiej kreacji mega pamiętliwej w tak duzym stopniu jak naprzyklad taki wymiatacz Ala jak Tony Montana albo Taksowkarz Roberta" Hoffman nie ma kultowej rozpoznawalnej roli ale za bardzo patrzysz na komercje Hoffman ma za wspaniałe wybitne role w filmach mniej znanych mniej komercyjnych ale jego kreacje mimo iż mniej kultowe aktorsko w niczym nie ustępują Pacino i De Niro. Pamietaj tez ,że Hoffman w przeciwieństwie do tych panów nadal gra i to z ogromnym powodzeniem(Tyczy to się zwłaszcza kompromitującego się Roberta który nie tylko gra w słabych filmach ale i jego gra w tych filmach jest słaba doskonały przykład podany przez MaxPayne siła strachu kompromitująca rola Roberta)"haha, przeciez Pacino i De Niro sa o level wyzej w tych wlasnie cechach, takze ci nie wyszlo cos." achhhhhhhhhh.... bardzo proszę- minimlaizm Hoffmana- http://www.youtube.com/watch?v=AdBxXQmvc0s
Minimalizm Lewisa - http://www.youtube.com/watch?v=B8LjIrBFX2A Ekspresja Lewisa- http://www.youtube.com/watch?v=1i4cAvR5O3Q (Niezaprzeczalne Arcymistrzostwo).Jesteś za bardzo zapatrzone w De Niro i Pacino świat nie kończy się na nich a każde pokolenie ma wybitnych aktorów kiedyś rządzili O"Toole,Nicholson Al i Robert teraz Lewis i Hoffman po nich przyjdzie ktoś inny zbliżony klasą tak było jest i będzie.Pewnie nawet nie znasz o"Toola proszę obejrzyj ten filmik w calosdci w skupieniu -http://www.youtube.com/watch?v=HSRe5r3n3jk Minimalizm plus ekspresja według mnie najwybitniejszy aktor starszego pokolenia (no razem z Nicholsonem i Brando).Ciesze się ,ze cenisz Nicholsona pozdro i nie napinaj się tak.

udun17

Al Pacino jak byl w wieku Hoffmana to zamiatal kazda swoja rola, a byly one mega trudne do zagrania. Sadze ze Hoffman i DDL nie poradzili by sibie z tymi kreacjami. Jakby tak przeniesc Pacino i De Niro w ich najlepszym etapie aktorskim do terazniejszych czasow to sorry, ale DDL i Hoffman nie mieli by za duzo do powiedzenia przy nich. Twoje zarzuty sa bepodstawne. DDL tez glownie gra role ekspresyjne, a jego caly minimalizm udziela sie w kilku fragmentach filmow, Zadna filozofia. Jabym ja mial ci poszukac takie filmiki z Pacino i Robercikiem to by chyba wyszla cala strona linkow.
Poziom w swojej swietnosci Al i Robert mieli wyzszy od terazniejszego Hoffmana i DDL. Taka jest prawda. Porownaj sobie filmy z lat 70 i 80 obu panow do tych granych przez DDL i Saymora. Ktore filmy sa lepsze? Wiadomo, ze tamte i glownie za sprawa poczynan aktorskich.

Pacino to mistrz uzywania takich atrybutow jak mimika, ekspresja, zmiana tyonacji glosu czy wydobywania slow. Przyklad to Scarface, przeciez to co on tam wyprawial z glosem to mistrzostwo swiata.
Jak ktos twierdzi ze Pacino bazuje tylko na temperamencie to jest albo slepy i gluchy, albo conajmniej ma zaburzoną percepcje odbioru werbalno wizualnego podczas ogladania filmow.

Mia wiele stonowanych rol gdzie pokazywal minimalizm np: Morze Miłosci, Ojciec Chrzestny, Zycie Carlita, Donnie Brasco, Informator, Strach na Wroble czy inne filmy.
Twoj zarzut jest bezpodstawny. Tak samo De Niro w filmach: Lowca Jeleni, Uspieni, Prawo Bronxu.

Za to w rolach totalnie ekspresyjnych do ktorych nalezy uzyc groma temperamantu taki Hoffman by sobie nie poradzil. DDL tak bo w wiekszosci ma takie role.

"...Jak poczytasz recenzje filmów w których grali oscarowi konkurencji Lewisa często znajdziesz tam zdanie "szkoda ,że akurat w tym roku musiał zagrać Daniel Day Lewis" Nie bez przyczyny...."

Tylko, ze w tym roku oskar zupelnie mu sie nie nalezal, rola w Lincolnie byla tylko przyzwoita. Denzel Washington go rozlozyl na łopatki w swoim Locie. Zreszta Denzel takze jest lepszy od Daniela, wedlug mnie najlepszy obecnie aktor w branzy.
Zaraz po nim jest Ch. Bale, ktory potrafi zagrac wszystko i robi to arcy-genialnie.

Nie napisam sie, ale nie znosze takiego szufladkowania Pacino jako aktora, ktorego jedyny talent to bazowanie na ekspresji, to bardzo krzywdzace dla tego wybitnego aktora.
Nicholson tez swoje najlepsze role bazowal na ekspresji a jak wyszlo kazdy wie :)

black_bastard

"Sadze ze Hoffman i DDL nie poradzili by sibie z tymi kreacjami. Jakby tak przeniesc Pacino i De Niro w ich najlepszym etapie aktorskim do terazniejszych czasow to sorry, ale DDL i Hoffman nie mieli by za duzo do powiedzenia przy nich."
Musisz zrozumieć ,że wyższy poziom kina to argument za Hofmanem i DDL a nie przeciw nim skoro w chudych latach
tworzą wybitne kreacje mając lepsze scenariusze stworzyli by więcej postaci na wybitnym poziomie.
Potrafisz wytłumaczyć dlaczego Pacino i De Niro(Zwłaszcza Robert zwłaszcza on bo on to się wręcz kompromituje) nie stworzyli nic wartego uwagi od ponad od ponad 15 lat(No Pacino ma Donnie Brasco )?
"Jak ktos twierdzi ze Pacino bazuje tylko na temperamencie to jest albo slepy i gluchy, albo conajmniej ma zaburzoną percepcje odbioru werbalno wizualnego podczas ogladania filmow." Nigdy nie użyłem słowa tylko lecz w DUŻEJ MIERZE bez problemu poznam głos Pacino używa go w 90% swoich filmów DDL brzmi inaczej w każdym filmie- http://www.youtube.com/watch?v=Jhk2fcj4FEM sklej taki filmik z Pacino w którym w takim stopniu stransformował swój głos akcent nie wspominając już o odmiennej w absolutnie każdym stopniu mimice.
Żeby nie dostrzec wybitnych umiejętność Lewisa w mimiczności i grze głosem trzeba być zaślepionym hejterem z bólem dupy bądź totalnym ignoratem."DDL tez glownie gra role ekspresyjne, a jego caly minimalizm udziela sie w kilku fragmentach filmow" w Az Poleje Się Krew jeden z najwybitniejszych rol w dziejach Kinematografii Lewis daje pokaz niesamowitego minimalizmu przez 95 % filmu a ekspresyjnie gra kilka scen także jest na odwrót.
W tej opinii pewnie masz na myśli Moja Lewą Stopę ale tam Daniel grał człowieka z porażeniem mózgowym!Musiał symulować zniekształconą mowę i częściowy paraliż mięśni oraz dodatkowa mówić z duńskim akcentem do tego potrzebna była niewyobrażalna ekspresja technicznie to najtrudniejsza kreacja w historii.
"Za to w rolach totalnie ekspresyjnych do ktorych nalezy uzyc groma temperamantu taki Hoffman by sobie nie poradzil"Przyznaje ,że Hoffman nie ma ekspresji na poziomie Pacino a przynajmniej jeszcze nie grał roli w której mógł by to pokazać ale mocno nie doceniasz Hoffmana gdy skończy karierę będzie miał miejsce wśród największych aktorskich mistrzów wszech czasów."Jabym ja mial ci poszukac takie filmiki z Pacino i Robercikiem to by chyba wyszla cala strona linkow" Oczywiście sam znam wiele nie potrzebuje ich oglądać bo widziałem filmy.
Linki które podałem prezentują najwyższy możliwy poziom aktorski poziom Mistrzowski Arcywibitny kłócenie się z tym jest śmieszne.". Zreszta Denzel takze jest lepszy od Daniela, wedlug mnie najlepszy obecnie aktor w branzy.
Zaraz po nim jest Ch. Bale, ktory potrafi zagrac wszystko i robi to arcy-genialnie" Denzel to rewelacyjny aktor ale jednak nisza półłka niż Seymour czy Daniel zwłaszcza Daniel ma szanse na tytuł aktora wszech czasów(jeżeli zagra jeszcze jedna role na poziomie APSK czy Stopy) a Bale to aktor Bardzo Dobry ale w mojej opinii wybitnej roli nie zagrał nawet jednej (rewelacyjny w American Psycho ale nie wybitny).

udun17

Prosze cie, mozesz uszywasz akapitow, nowych linijek czy innych prostych zabiegow slowa pisamego, ktore sprawiaja , ze tekst jest czytelny / Bo ten belkot nie da sie czytac.
Cytujesz zaraz obok swoich zdan, potem bez zamkniecia cytatu koljne jakies twoje wywody.
Maskra jakas, tego sie nie da czytac.
Ja ci serwuje wszytsklo zgrabnie i czytelnie, a nie jakis klocek zbitego tekstu bez ładu i skladu.

To tak apropo twojej pisowni.

Co do wątku....wszystko fajnie, tyle ze ty jestes choro zaslepiony w DDL i nie przekonuja cie zadne sensowne fakty. no sorry, ale ty slepo wierzysz w swojego guru i tyle, nawet jak jest gorszy, bo jest zreszta to i tak nie kupujesz tego co ktos inny ma do powiedzenia. Takie masz myslenie jednokierunkowe i malo przestrzenne.

Jak ci mowie ze nie poradzil by sobie w filmach z okresu swietnosci De Niro i Pacino to to jest fakt a nie jakies widzi mi sie. Jakby te filmy byly stworzone teraz pod DDL czy Hoffmana to by wypadli stanowczo gorzej od Roberta i Ala.
A ty sie tlumaczysz glupio, ze w obrebie badziewia jaki teraz serwuje nam kino to oni potrafia stworzyc tak doskonale kreacje. No sorry,a le to glupie.
W latach 70 i 80 czy poczatku 90 tez wychodzily kupy, tak jak zawsze w historii kina. To nie ma nic do tego.
Poprostu De Niro i Pacino mieli lepsze kreacje i nie przebijesz ich kilkoma dobrymi wystepami DDL i Saymora.

W az Poleje sie Krew Daniel w wiekszej czesci filmu zachowuje sie ekspresyjnie, rola trche podoba jak w Gangach NY, choc bardziej stonowana i zlozona.

O dziwo ja jakos zawsze wychwyce podbny akcent czy tonacje glosu w filmach Lewisa.


"...Denzel to rewelacyjny aktor ale jednak nisza półłka niż Seymour czy Daniel zwłaszcza Daniel ma szanse na tytuł aktora wszech czasów(jeżeli zagra jeszcze jedna role na poziomie APSK czy Stopy) ..."

A czemu twierdzisz ze Denzel to nizsza polka, no sorry, ale ze ty tak tywierdzisz, osoba, ktora jest totalnie zaslepiona 2ma aktorami to nie oznacza tego, ze tak jest. Denzel jest lepszy , ma lepsze filmy i genialne role ktore zyskaly status kultowych.
Rola oficera Alonzo Harrisa w Dniu Probyto jadna z 5 najlepszych kreacji aktorskich jakie widzialem. Tak samo Malcom X, Gra o Honor, Czlowiek w Ogniu, Flight, Mo' Better Blues, American Gangster czy wiele innych. Jak juz lubisz minimalizm to on jest w tym mistrzem. Wystarczy ze sobie obejrzysz nowy Flight, zeby sie upewnic, ze nie wypadl z formy.
A rola Lincolna z tego samego okresu co Flight jakos nie byla zbyt ciekawa, nawet nużyla.

"Daniel ma szanse na tytuł aktora wszech czasów(jeżeli zagra jeszcze jedna role na poziomie APSK czy Stopy) "

2 czy 3 mistrzowskie role DDL nie czynia z niego legendy, spojrz ile Pacino mial doskonalych rol i to jest leganda kina i geniusz.


"...a Bale to aktor Bardzo Dobry ale w mojej opinii wybitnej roli nie zagrał nawet jednej (rewelacyjny w American Psycho ale nie wybitny)."
Nie no zalamales mnie tym hehe, widocznie malo widziales rol Bale'a. American Psycho to rola wybitna, uznawana prze wielu krytykow. Tak samo jak inne filmy z jego udzialem, Obejrz sobie takie obrazy jak:
Mechanik, Harsh Times, Rescue Dawn, Fighter, Equilibrium, Kwiat Wojny, I'm Not There. a ma on dopiero 39 lat i jak dla mnie to on ma najwieksze zadatki na tytul aktora wszechczasow. Hoffman nie wiele starszy a nie ma tak wyrazistych rol.
Zeby nie bylo, ja uwielbiam Hoffmana, ale nie jest tak wyrazisty czy zapamietywalny jak bale, a to decyduje o wybitnosci danego aktora.

black_bastard

"Co do wątku....wszystko fajnie, tyle ze ty jestes choro zaslepiony w DDL i nie przekonuja cie zadne sensowne fakty" To ty jesteś zaślepiony Pacino i De Niro i nie używaj bezzasadnie słowa fakty.Jakie to sensowne fakty na temat Lewisa chcesz przedstawić?Nie zrobiłeś tego ani razu poza farmazonami "Pacino jest najlepszy bla bla bla".Lewis mimo niewielu ról zdobywa wszystkie możliwe nagrody Oscary,BATFY,Globy nagradzają go wszystkie stowarzyszenia krytyków na świecie był wielka gwiazdą i niezwykle cenioną gwiazdą teatralną lat 80 w Wielkiej Brytanii, bija się o niego wszyscy reżyserzy a środowisko filmowe ogromnie respektuje.To są FAKTY jak tak bardzo lubisz to słowo,od początku tylko przytaczam fakty, a ty fantazjujesz,a twój argument brzmi "jest gorszy i tyle" wysil się trochę.

"Jak ci mowie ze nie poradzil by sobie w filmach z okresu swietnosci De Niro i Pacino to to jest fakt a nie jakies widzi mi sie. Jakby te filmy byly stworzone teraz pod DDL czy Hoffmana to by wypadli stanowczo gorzej od Roberta i Ala." O tym własnie pisze czemu przedstawiasz swoje fantazje jako fakty,o czym ty mówisz o jakich faktach?Gdzie te fakty są.Lewis i Hoffman tworzą genialne kreacje od 2 dekad a ty to ignorujesz.Nigdy nie zeszli poniżej bardzo dobrego poziomi w przeciwieństwie do twoich dwóch geniuszy ze zasłużonymi nominacjami do złotych malin.Day Lewis ma wiele doskonałych ról zapoznaj się z jego filmografia każda jego rola jest co najmniej b.Dobra,a spadek poziomu kinematografii to jest dopiero fakt w poprzednich dekadach było o wiele więcej scenariuszy pozwalających wykazać się gigantom aktorstwa raj dla Hoffmana i Daniela.
Dlaczego twoja wielka dwójka gra tak słabo od tylu lat?Chorują na coś?Starcza niedołężność?Obaj są w świetnej fizycznej formie i nie radzą sobie ze współczesnym aktorstwem pokazali już wszystko i są za mało elastyczni by zaskoczyć widzów czymś nowym ciągle te same miny ten sam głos nic nowego od lat.

"
W az Poleje sie Krew Daniel w wiekszej czesci filmu zachowuje sie ekspresyjnie, rola trche podoba jak w Gangach NY, choc bardziej stonowana i zlozona." Zachowuje się minimalistycznie przez 95 % filmu ekspresje pokazuje dopiero pod koniec. NAPRAWDĘ twoje zdanie jest takie iż Lewis w Gangach ma taki Sam akcent co APSK??Napisz takie zdanie jeżeli tak uważasz "uwazam że....." i ty piszesz o głuchocie.....
Bale to B.Dobry aktor jednak nie widzę w nim nic wybitnego podtrzymuje zdanie.

"American Psycho to rola wybitna, uznawana prze wielu krytykow." tak uważana ,że nie dostał nawet jednej nominacji do czegokolwiek....Tak lubisz krytyków? Lewis ma więcej nagród od Pacino mimo 2 razy mniejszej filmografi bądź konsekwentny w swoich argumentach.

udun17

Naucz sie cwaniaku czytac ze zrozumieniem, bo chyba masz z tym problem, zreszta tak samo jak z pisaniem.

Nagrody nie sa wykladnikiem czyjejs pozycji w danym srodowisku, juz napewno nie oskary, bo taki Scorsese ma jednego oskara, za duzo gorszy film od tych, ktoire nakrecil wczesniej niz Inmfiltracja. Wiec te oskary to jakas podp-ierdolka. DDL to pupilek akademi, wiec mu naciagneli w tym roku oskara tak zeby jako 1wszy mial 3 oskary za role 1planowe.
No ale jak do tego przywiazujesz taka wage to Pacino ma w ogolnym rozrachunku wiecej nagrod niz Lewis, sprawdz sobie na jego profilu szerloku.
To ty pier.dzielisz ciagle to samo o swoim danielku, jest takki boski, bo ma tyle nagrod i jest wielce szaowany i bla bla bla. Ta sama spiewka. Tylko, ze jakby byl taki swietny to by mial na swoim koncie wiecej znaczacych dla historii kina filmow. A jakie on ma ktore przeszly do historii jako kamien milowy?
No bo taki Pacino i De Niro maja tego troche na koncie. Filmy z DDL sa dobre, ale nie zyskaly statusu kultowych. Co mnie to obchodzi ze super w nich zagral, skoro jak rzucisz komus haslo Az poleje sie krew to raczej nico tym filmie nie bedzie w stanie powiedziec. Film do obejrzenia gora 2 razy a filmy z Pacino i de Niro sa ponadczasowe.

Pozatym te twoje fakty to zbior jakis haselek, ktore gdzies ci sie obily o uszy i juz dobudowales do tego cala historie :)

Tutaj masz rzetelny ranking top 10 najwybitniejszych aktorow i jakos DDL jest za De Niro i Pacino heheh
http://www.imdb.com/list/O6T3_eSTdFc/

" czym ty mówisz o jakich faktach?Gdzie te fakty są.Lewis i Hoffman tworzą genialne kreacje od 2 dekad a ty to ignorujesz....."

hahahah a Pacino i Robert od ponad 3 dekad i co z tego wynika ?


"..Dlaczego twoja wielka dwójka gra tak słabo od tylu lat?Chorują na coś?Starcza niedołężność?Obaj są w świetnej fizycznej formie i nie radzą sobie ze współczesnym aktorstwem pokazali już wszystko i są za mało elastyczni by zaskoczyć widzów czymś nowym ciągle te same miny ten sam głos nic nowego od lat."

Z racji na ich wiek nie maja juz do wyboru tak dobrych rol jak kiedys, jak twoj Danielek bedzie w ich wieku to juz napewno nie bedzie gral, bo juz teraz ma problem z wystapieniem w jednym filmie, a co dopiero po 70tce.
Oni przuynajmniej ciesza sie dalej aktorstwem i nie robia tego dla pieniedzy. Status geniuszow kina juz uzyskali w latach 80tych i nie musza takim ignorantom jak ty niczego udowadniac. I tak nikt ich nie doscignie.
Prawda jest taka ze na 15 genialnych rol Pacino i De Niro , DDL ma zaledwie 4. Gowno mnie obchodzi ze malo gra, to niech ruszy dupe i zacznie brac wiecej ról.

Ogladalem APSK kilka razy i dobrze znam jego role, wiec wiem jak zagral.

""American Psycho to rola wybitna, uznawana prze wielu krytykow." tak uważana ,że nie dostał nawet jednej nominacji do czegokolwiek....Tak lubisz krytyków?"
hahaha no sorry, ale AP to mial byc film z zalozenia niszowy, taka satyra na amerykanskich nowobogackich juppies, a niszowe kino rzadzi sie swoimi prawami. Za role w filmie Fighter dostal oskara w 2012 a jest duzo mlodszy od Lewisa. Ogladales chociaz Mechanika lub Harsh Times, ze sie wogole wypowiadasz na jego temat?


" Lewis ma więcej nagród od Pacino mimo 2 razy mniejszej filmografi bądź konsekwentny w swoich argumentach...."
No ale przeciez nie ma wiecej nagrod hehe, twoj argument to lipa

black_bastard

"Naucz sie cwaniaku czytac ze zrozumieniem, bo chyba masz z tym problem, zerszta tak samo jak z pisaniem." Od początku "dyskusji" z tobą wiedziałem ,że z ciebie nie tylko zaślepiony hipokryta ale także agresywny cham.Czytać ze zrozumieniem to ty nie potrafisz. Wytykasz mi błędy?Ty?Człowiek który nie używa wa pisemnie samogłosek nosowych,człowiek który pisze ,że "sadzi",że Hoffman nie poradził by "sibie" a moje zarzuty są "bepodstawne" wywody zaś "koljne" bo ty "wszytsklo" ładnie mi serwujesz w kwestii pisowni co?Mógłbym długo wymieniać znawco gramatyki byki w twojej pisowni.

"DDL to pupilek akademi, wiec mu naciagneli w tym roku oskara tak zeby jako 1wszy mial 3 oskary za role 1planowe." Pewnie Lewis to pupilek także- Globów,BATF,IFT,AACT,Europejskiej Akademii Filmowej,oraz stowarzyszeń krytyków filmowych z Bostonu,Los Angeles,Nowego Jorku,spisek!
Jak dobrze,że jest black_bastard wielki znawca z filmwebu on wie,że Daniel i Hoffman dostają nagrody za nic są pupilkami mimo iż to aktorzy niekomercyjni.

"Co mnie to obchodzi ze super w nich zagral, skoro jak rzucisz komus haslo Az poleje sie krew to raczej nico tym filmie nie bedzie w stanie powiedziec" No i co?Adam Sandler też jest znany dużo bardziej(w Polsce za granica Lewis i Hoffman to gwiazdy)to znaczy,że to geniusz aktorski?

"Z racji na ich wiek nie maja juz do wyboru tak dobrych rol jak kiedys, jak twoj Danielek bedzie w ich wieku to juz napewno nie bedzie gral, bo juz teraz ma problem z wystapieniem w jednym filmie, a co dopiero po 70tce" W historii kina było wielu aktorów którzy byli wspaniali do końca,aktorstwo to nie sport
a twoja wielka dwójka jest w dobrej formie fizycznej nic ich nie usprawiedliwia po prostu grają tak samo
od wielu lat ten sam głos te same miny,niczym nie są wstanie zaskoczyć ani reżysera ani widzów.
To nie jest żaden mój Danielek,nie jest moim ulubionym aktorem po prostu doceniam arcywibitnośc jego i Hoffmana i nie kłócę się z rzeczywistością jak ty.

"hahahah a Pacino i Robert od ponad 3 dekad i co z tego wynika" To ,ze Lewis i Hoffman i maja jeszcze wiele lat kariery przed sobą a już osiągnęli wszystko.
" i nie musza takim ignorantom jak ty niczego udowadniac. I tak nikt ich nie doscignie.' To zdanie wyjaśnia wszystko zaślepiony fanatyk hipokryta... w czasach ich najlepszych ról był lepszy aktor nazywa się Peter O'Toole pewnie nie wiesz kto to sprawdź sobie zatem.

"No ale przeciez nie ma wiecej nagrod hehe, twoj argument to lipa"
Lipa?Pacino 46 filmów 25 wygranych i 29 nominacji. Lewis-26 filmów 32 wygrane 17 nominacji.

Na koniec udowodnię,że dyskusja z tobą nie ma sensu bo ty sam sobie zaprzeczasz w tym samym poście.

Podałeś linka to listy w której użytkownik IMDB stworzył listę najlepszych według niego aktorów,
nazwałeś te listę rzetelną tymczasem nad pozycjami De Niro i Pacino widnieje tam Brando
twój cytat " zreszta jego role rozpieprzaja DDL czy Brando" To jak w końcu jest co?
"Nagrody nie sa wykladnikiem czyjejs pozycji w danym srodowisku, juz napewno nie oskary"
" Za role w filmie Fighter dostal oskara w 2012" "jest uważana przez wielu krytyków"
Rozdwojenie jaźni czy po prostu ekstremalny hipokrytycyzm?Wielokrotnie powoływałeś się na krytyków by potem ich odrzucić głupota i hipokrytyzm.
A Bale Oscara wygrał zasłużenie(choć nie jestem pewien nie widziałem Rusha w "jak zostać Królem")nic od niego nie mam to kawał rewelacyjnego aktora.Do Lewisa mu dużo brakuje mały ekperyment:
Wpisz w google 'Christian Bale greatest actor of all time" a potem "Daniel Day Lewis greatest actor of all time" zobaczy wyniki i pomyśl co one oznaczają.I wciąż nie napisałeś czy dalej uważasz ,że Lewis tak samo brzmi w APSK i Gangach.



Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
black_bastard

"Ja pisze szybko i nie sprawdzam po kazdym wyrazie czy jest wszystko na miejscu, z tad duzo literowek, wiec sie nie czepiaj" Nie czepiałem się to ty się mnie czepiłeś dwa razy to się odgryzłem sprowokowałeś mnie.Co do zasady nie słyszałem.

"DDL niekomercyjnym aktorem? hah, tylko, ze Lincoln to mega komercha jak wszystkie filmy Spielberga" Biorąc pod uwagę cała karriere to aktor niekomercyjny "Mohikanin" i "Lincoln" ok
ale ogólnie to aktor któremu nie zależy na popularności,Lincolna też nie chciał zagrać ale Spielberg bardzo nalegał bo wiedział,ze nie ma drugiego tak wszechstronnego aktora(Czy Lewis jest najlepszy ciężko powiedzieć ale najwszechstronniejszy na pewno grał Indianina,całkowicie sparaliżowanego człowieka z zniekształconą mową,nudnego angielskiego arystokratę,romantycznego geja,Irlandzkiego więźnia niesłusznie posądzonego o terroryzm,Boxera,XIX wiecznego przywodzące nowojorskiego gangu,19-wiecznego wydobywce ropy naftowej,Abaraham Lincolna, Pacino tymczasem w większości ról grał gangstera albo policjanta w 19 wieku.)ale pewnie Spielberg też pewnie niesłusznie wychwala Lewisa tak jak cała branża filmowa co?

Kompletnie nie odniosłeś się do tego co napisałem....Jest mnóstwo wielkich aktorów którzy byli wielcy do samego końca nie ma żadnego usprawiedliwienia dla De Niro i Pacino.
Nie tylko grają w słabych filmach ale i w nich słabo grają(88 minut,zawodowcy) a ich formę fizyczna może nie szczegółowo ale widać po najnowszych filmach to nie są zniedołężniali starcy!
Poza tym napisałem ci już to jest aktorstwo a nie sport można zagrać w mało dynamicznym dramacie.

"No wlasnie kłócisz sie z rzeczywistoscia, poniewaz usilnie próbujesz udowodnic ze sa lepsi od Ala i Niro, a to oni w powszechnej opini sa najwiekszymi geniuszami kina." O nie nie nie ty się kłócisz z rzeczywistością podważając klasę Daniela i Hoffmana nigdy nie napisałem totalnej bzdury jak ty używając debilnych słów "w powszechnej opinii" w powszechnej opinii to wszyscy czterej należą do najwyżej klasy aktorskiej napisałem W MOJEJ OPINII nigdy nie fantazjowałem o bzdurach jak twoja "powszechna opinia".Nikt ci nie broni uważać De Niro za lepszego od Lewisa
oboje są aktorami wybitnymi,mnie tylko denerwuje twoja fikcyjna istniejąca w krainie fantazji "powszechna opinia" i domniemana "powszechna" wyższość Pacino i De Niro Nad Lewisem i Hoffmanem wyższość która nie istnieje to ,że Hoffman jest mało komercyjnym aktorem i nie grał
w filmach gangsterskich nie oznacza ,że jest gorszy od Pacino jego role w "Capote" "Synecdoche"
czy "Mistrzu" to wybitne aktorstwo w niczym nie ustępujące bardziej znanym rolom Pacino (Prócz tego,ze Hoffman nie zagrał ekspresyjnej roli ale jeszcze może zagrać kariery nie skończył).
Ten ranking to ranking użytkownika IMDB jest setki takich na tej stronie. Nazwałeś ranking rzetelnym mimo iż Brando jest wyżej od Pacino który 'rozpieprza"wszystkie jego role zaprzeczasz sam sobie.Lewis młody nie jest fakt ale ja myślę,że to będzie jeden z tych aktorskich mistrzów
którzy będą wspaniali do samego końca mogę się mylić ale zobaczymy.
Te rankingi które podajesz to nie są żadne rankingi tylko internetowe glosowania w których może brać każdy nawet zakochane w Deppie 16-latki(Freeman,Depp,Hanks "rządzą" w tych "rankingach to dupa nie rankingi).Ale ciesze się z tego akapitu napisałeś tam ważne zdanie potem do tego przejdziemy.
O ile nie bronie ci uważać De Niro i Pacino za najlepszych to tyle Bale nie jest i nigdy nie będzie naprawdę wielkim aktorem nie widzę w jego grze wybitności co najwyżej bardzo wysoki poziom.
Widziałem Mechanika i Fithera i Imperium i American Psycho aktor rewelacyjny ale nie wybitny.
Wytrawny widz od początku w grze Lewisa zauważał zadatki na wybitność o czym świadczą nagrody dla Lewisa od krytyków gdy jego nazwisko było niczym i grał w niszowych filmach.

"No i co ma na celu ten eksperyment, to ze mi wyskocza artykuly glownie po tym jak DDL dostal 3 go skara i jest liderem w ilosci oskarow za role 1-planowe" Nieprawda jest mnóstwo felietonów o Lewisie i tematów na angielskojęzycznych forach gdzie ludzie porównują Lewisa z innymi gigantami Kina.Nikt o tym czy lepszy jest Nicholson czy Bale nie dyskutuje.

"O Bale napisal w kontekscie tego jak bardzo liczysz wszystkim ile to nagrod zgarneli. Tak sie zachowujesz jak sroczka, ktora lubi swiecidełka." A kto napisał " a te rankingi robia ludzie, ktorzy z pewnoscia znaja sie lepiej niz ty na kunszcie aktorskim" nie przypadkiem ty?Przestań zaprzeczać samemu sobie ok?Według ciebie krytycy rożnych narodowości różnych nagród gdzie Oscary są tylko jednym z wielu nie znają się na wybitnym aktorstwie?Moje zdanie o nagrodach?
jeżeli ktoś dostaje Oscara a inne stowarzyszenia go pomijają i jak ktoś dostaje Oscara a potem przez 15 lat nie gra żadnych wielkich ról to możemy mówić o błędzie akademii filmowej.

Chcesz porozmawiać o faktach?Fakty są takie,ze Lewis i Hoffman to mistrzowie którzy jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa.fakty są takie ,ze Lewis od początku kariery aż do teraz jest obsypywany nagrodami nie tylko Oscarami wszystkimi możliwymi nagrodami krytyków rożnych narodowości.Mówimy tu o obsypanej sukcesami karierze a nie aktorze jednej roli.
Time najbardziej poczytna i prestiżowa gazeta na świcie wybrała Lewisa aktorem wszech czasów
- http://www.examiner.com/article/time-magazine-picks-day-lewis-as-the-greatest-li ving-actor .

W mojej opinii Daniel nie jest jeszcze aktorem wszech czasów ma miejsce wśród największych
ale do takiego werdyktu trzeba poczekać na jego następne role.Po prostu musisz zrozumieć,że wcale nie jest tak ,że branża filmowa i krytycy uważają De Niro i Pacino za najlepszych.
Są wybitnymi aktorami jednymi z największych w historii ale są jeszcze inni O"Toole, Lewis,Hoffman,Nicholson,Olivier,Fonda,Brando,Newman....każde pokolenie ma wybitnych aktorów oto i "powszechna opinia".



udun17

"...(Czy Lewis jest najlepszy ciężko powiedzieć ale najwszechstronniejszy na pewno grał Indianina,całkowicie sparaliżowanego człowieka z zniekształconą mową,nudnego angielskiego arystokratę,romantycznego geja,Irlandzkiego więźnia niesłusznie posądzonego o terroryzm,Boxera,XIX wiecznego przywodzące nowojorskiego gangu,19-wiecznego wydobywce ropy naftowej,Abaraham Lincolna, Pacino tymczasem w większości ról grał gangstera albo policjanta w 19 wieku.)ale pewnie Spielberg też pewnie niesłusznie wychwala Lewisa tak jak cała branża filmowa co?..."

Rany przeciez ty tak szufladukujesz Pacno ze az to zaczyna byc irytujace.
Pacino gral: gangsterow, szefa mafii, policjantow, geja, bisexualiste napadajacego na bank, szatana, niewidmoego, managera, dziennikarza, narkomana, szefa kasyna, i mase innych rol a ty go zaszufladkowales do raptem 2 rol. No sorry, ale jestes niesprawiedliwy.
Za to De Niro mial takie wcielenia, ktore sa bardziej wszechstronne od tych DDL. przykladowo gral: gangsterow, rzezimieszkow, psychopatow, upadlego boksera, taksowkarza, weterana wojny w witnamie, ksiedza, mnicha, komika, szatan, detektywa, policjanta, szefow jednostek specjalnych, magika, jasnowidza, ojca rodziny, sadystyste, frankensteina, najemnika, wojskowych, nurka, wlamywacza do bankow, psychologa, filantropa, itd.
No to sorry, ale DDL to przy nim w zawiele postaci sie nie wcielil Idac twoim tropem to De Niro jest najbardziej wszechstronnym aktorem.


Ulubionym aktorem Spielberga jest Harisson Ford, a wychwala on praktycznie kazdego aktora, ktory sie angazuje w jego filmy. Wiec zaden argument.
Za to ulubionym aktorem Scorsese jest De Niro, a Scorsese ma level lub kilka wyzej swoje filmy od Spielberga to chyba kazdy przyzna.
Brain De Palma ma za to swojego ulubinca w postaci Pacino, tez lepszy rezyser od Spielberga. Tarrantino sie lubuje w Samuelu L. Jacksonie. Abel Ferrara w H. Keitelu i Ch. Walkenie. Spike Lee ma swojego ulubienca w postaci Denzela Washingtona. Wszyscy w=ymienieni rezyserzy stoja wyzej od Spielberga.



co z tego ze Pacino i Robek graja teraz gorzej, przeciez juz ci pisalem ze nie musza dawac z siebie calej pary bo juz ten etap maja za soba. Juz dawno temu przeszli do panteonu slawy jako 2uch genisuzy kina i zadna durna rola tego nie zmieni. Maja na koncie role o ktorch zapewne Daniel morze tylko pomarzyc. to ze teraz graja w cienkich filmach to nie jest zaden dowod na ich pozycje w branzy czy tez to jaka role odegrali w histoprii kina. DDL nie odegral znaczacej historii w historii kina, a takie role jak w filmach Ojciec Chrzestny, Taksowkarz, Scarface, Lowca Jeleni, Serpico, Wsciekly Byk, Przyladek Strachu, Zapach Kobiety czy Gorączka byly rolami, ktore podniosly wspolczesne kino o kilka poziomow wyzej.
Woisz sobie najepsze kreacje aktorskie na przlomie 50 lat i zobacz ile jest tam filmow z udzialem Pacino i De Niro a ile z DDL czy Hoffmanem.
Bilans jest znaczaco korzystny dla Ala i Boba.
DDL gra wybitnie, ale no nie ma na koncie roli tak bardzo pemietliwej i rewolucyjnej jak te o ktorych wspomnialem wczesniej zagrane przez 2uch mistrzow.
Sam Scorsese mowil, ze De Niro zrewolucjonizowal swoimi rolami kino i dlugo nie bedzie nikogo kto go przebije.


"...to ,że Hoffman jest mało komercyjnym aktorem i nie grał
w filmach gangsterskich "

Hoffman gral w filmach gangsterskich i tu cie mam, np taka Ucieczka Gangstera, widziales ?

Wracajajac do rankingowe, skoro w kazdym praktycznie zestawieniu Pacino i De Niro jest wyzej od DDL to cos w tym musi byc. Tak uwazaja ludzie a to my jestesmy glownymi odbiorcami filmow.


"...Widziałem Mechanika i Fithera i Imperium i American Psycho aktor rewelacyjny ale nie wybitny...."
No to przeciez nie widziales za wiele jego filmow. Sprawdz sobie Harsh Times, bo to co ona tam pokazuje to rzeznia. Gra zwichnietego emocjonalnie bylego zolnierza, ktory nie radzi sobie z uwalnianiem wlasnych emocji czy instynktow. Rola genialna. TPotem sprawdz Rescxue Dawn, koleny film do ktorego Bale ponownie zrzucal 20 kg. Bale to jedyny aktor, ktory potrafi sie calkowicie oddac roli, zarowno kosztem fizycznym jak i psychicznym. Pozatym sprawdz Equilibrium i jego probe uwalniania emocji, ktore sa karane wedlug prawa obowiazujacego w filmie. Potem Prestiz, albo ostatni nowy film Kwiaty wojny gdzie pokazuje klase.


Juz nie wspominam o Denzelu bo to temat na inna rozmowe, dla mnie w 3ce najlepszych aktorw w historii. w moim top takze jest Harvey Keitel, a rola w Zlym Poruczniku z 1991 to jedna z 5 najelspzych kreacji jakie widzialem w historii kina. Forest whitaker jest swietny, Don Cheadle, H. Ford, Bryan Cranston, Norton, Joe Pesci, Clint Eastwood, Gary Oldman, Joaquin Phoenix, Heath Ledger, Christoph Waltz,

black_bastard

Miła niespodzianka widzę,że powoli z postu na postu dochodzimy do jako takiego porozumienia.O ile uważam,że uważanie Lewisa za aktora wszech czasów to opinia
bardzo pochopna (należy poczekać na jego następne role zobaczymy co pokaże) to o tyle tezy,że to najbardziej wszechstronny aktor będę bronił wystarczy porównać jego role z Mojej Lewej Stopy,Gangów Nowego Jorku i Lincolna by dojść do takiego wniosku.
Jest jeszcze W Inie Ojca gdzie gra najpierw gówniarza a potem dojrzałego człowieka dwie kreacje w jednej. Żaden aktor tak często nie zmienia akcentu i głosu do ról jak on.Robert to tez kameleon ale nigdy nie grał tak "odległej" od 20 wieku postaci jak np Lincoln,Roberta sam uwielbiam wielki aktor zresztą zobacz na moja ocenę.Pacino mimo wszytko często (co nie znaczy zawsze)grał charyzmatycznego cynika i sporą cześć kariery oparł na filmach gangsterskich.

"co z tego ze Pacino i Robek graja teraz gorzej, przeciez juz ci pisalem ze nie musza dawac z siebie calej pary bo juz ten etap maja za soba" Przestań ich bronic Christopher Lee w wieku 90 lat kręcił scen walki!Można?Można!Można zagrać w dramacie?Można!Z graniem to przystopował Nicholson który od 2006 roku zagrał w 3 filmach.De Niro gra rocznie w co najmniej 4 to jak najbardziej aktywny aktor,w nowych filmach gra przeciętnie czasem wręcz słabo nic nie usprawiedliwia słabej gry aktorskiej jest słaba i tyle!W Poradniku dobra rola drugoplanowa odbił się od dna.Pacino już tak nie będę się czepiał on nie gra jak szmata w czym popadnie i oprócz "88 minut" prezentuje wysoki poziom gry aktorskiej w nowych produkcjach choć oczywiście dużo poniżej jego ogromnego talentu.

http://www.filmweb.pl/film/King+Lear-2013-551585 to może być odrodzenie Pacino czekam z niecierpliwością.

Współpraca De Niro-Scorsese legendarna cudowna i owocna fakt.Ale to własnie Scorsese
jest jednym z wielu reżyserów którzy bija się o Daniela bil się ze Spielbergiem o Daniela chcą zagazować go w Silence ale on wybrał ":Lincolna" o następną role Daniela znów walczą miedzy innymi Spielberg ze Scorsese(No Lewis wykreował wybitna role w Gangach własnie u Martina).Tarantino?Proszę Quentin spuszczający się nad Day Lewisem- http://www.youtube.com/watch?v=qmWNJl0wCzc .

"Wracajajac do rankingowe, skoro w kazdym praktycznie zestawieniu Pacino i De Niro jest wyzej od DDL to cos w tym musi byc. Tak uwazaja ludzie a to my jestesmy glownymi odbiorcami filmow." Nie podałeś żadnych rankingów tylko internetowe głosowania gdzie może glosować każdy w tym 16 latki mające mokro w majtkach na dźwięk nazwiska "Depp".
Takie rankingi są rankingami popularności i nic więcej.

"DDL gra wybitnie, ale no nie ma na koncie roli tak bardzo pemietliwej i rewolucyjnej jak te o ktorych wspomnialem wczesniej zagrane przez 2uch mistrzow." Nigdy nie podważyłem klasy Pacino i De Niro zaznaczyłem tylko,że w mojej opinii Lewis i Hoffman są lepsi z zaznaczeniem,że wszyscy należą do najwyższej klasy aktorskiej.Ty zaś notorycznie podważasz klasę Lewisa i Hoffmana dwóch największych mistrzów aktorskich w tej chwili klasa ta jest niepodważalna.Masz ranking najwybitniejszych ról ostaniach 2 dekad jak tak lubisz rankingi http://www.digitaldreamdoor.com/pages/movie-pages/movie_maleperf90.html Lewis i Hoffman maja łącznie 9 pozycji to mistrzowie.Lewis dostawał nagrody jak był nikim i grał w niszowych filmach od początku kariery aż do teraz jest nieustanie nagradzany.Przestań pisać o Filmografii oceniamy samych aktorów a nie filmografie spadek poziomu kinematografii utrudnia aktorom młodszych pokoleń na takie "Tytaniczne" filmografie jakie ma Nicholson np.Daniel ma najwybitniejsza role 21 wieku,
Najlepsza kreacje niepełnosprawnego,wybitna role biograficzną(nużący to mógł być film role Lewisa wielka) gangsterską i nigdy nie zszedł poniżej co najmniej B.wysokiego cała jego filmografie jest pełna znakomitych rol wystarczy się z nimi zapoznać.To samo Hoffman od lat gra wybitnie nic mnie nie obchodzi "kultowość" ani popularność artystycznie Hoffman gra wybitnie gdyby popularność miała decydować najlepsi byli by Depp,Hanks,Downey Jr,
Clooney,Crowe,Sandler i Pattison. Bycie bardziej znanym to nie żadna przewaga.

udun17

aha od 15 lat nie mieli zadnej dobrej roli, no to chyba nie widziales takich filmow:

Al Pacino:
- Informator (1999)
- Insomnia (2002)
- Simone

De Niro:
- Sila i Honor (2000)
- The Score (2001)
- Poradnik pozytywnego myślenia (2012)

black_bastard

dodaj jeszcze ,,Jestem Bogiem'' 2011.

udun17

Hoffman już nie gra :-(

black_bastard

Choć oczywiście de Niro to top 10 najlepszych aktorów w mojej opinii co widać po mojej ocenie.

MaxPayne_2

Zapomnailem dodac, ze to tych wybitnych naleza takze to takze Nicholson i Hopkins, potem mozna stawiac ta twoja 2ke

MaxPayne_2

To samo stało się z Pacino :( dwóch największych mistrzów kina odpie rdala syfi, kiłę i popelinę :(((((

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones