powrót do forum osoby Roman Polański 
Z Uwagi po Uwadze, takiego programu na TVN. Tam dziennikarze wczoraj twierdzili, że propozycja seksu złożona piętnastolatce to już pedofiia.
Polscy dziennikarze to się na tym znają. Seks z piętnastolatką na pewno nie jest pedofilią, jak z każdą osobą, która przeszła pokwitanie. Inna sprawa, że każdy przepadek żeby stwierdzić coś na pewno to należy zrobić badania, w obecności psychiatrów i seksuologów. Polański został przebadany, i okazało się, że nie jest. Jest tylko głupim hedonistą i erotomanem, bo kto się zabiera za 13natki.
Prawo jest po to aby je przestrzegać a nie dlatego, że ma sens. Wielokrotnie sensu nie ma. W tym przypadku jednak sens jest ale nie jest nim biologia ( zbyt mały wiek na inicjację z punktu widzenia biologii bo wiek jest jak najbardziej ok ) a czasy jakie mamy. Obowiązkowa szkoła, rodzaj życia jakie prowadzimy. Byłby trudniej o to wszystko z brzuchem...
Seks 15-to latki z 18-to latkiem i w górę = pedofilia
Seks 15-to latki lub mniej z 15-to latkiem lub mniej = normalka, ludzka ciekawość. Wtedy nie mówi się, że dziewczyna została zgwałcona ani, że było to wbrew jej woli. Wbrew jej woli jest tylko wtedy gdy facet ma powyżej 18 lat. Dziwne...
Co ciekawsze od zarania dziejów ludzkość miała się dobrze a inicjacja w przypadku obu płci zaczynała się na długo przed 18-tką. Różnica polegała na dojrzałości emocjonalnej, wczesnym przygotowaniu do "dorosłego" życia. Dzisiaj przykładowa 15-to latka nie jest niedojrzała z powodów biologicznych ( granica określona, niezmienna ) a z powodów społecznych ( granica umowna, zmienna w zależności od czasów ). Inne były cele w życiu, priorytety itd.
Nie zmienia to faktu, że jeżeli kogoś kręci oglądanie dzieci w przedszkolu czy podstawówce/gimnazjum to ma problem z głową. Bo takie dzieci są niedojrzałe biologicznie, nie tylko społecznie
Niestety mylisz pojęcia, drogi Kolego. Polański nie jest pedofilem. Dopuścił się jedynie czynu pedofilskiego, a to jednak jest różnica.
Byłem dzisiaj i powiedział, że wszystko ze mną dobrze;-) Pozdrawiam!:-)
PS Nie ma to, jak kulturalne przedstawienie wachlarzu merytorycznych argumentów;-)
Wzorcowy bęcwale, wytłumacz mi czym się różni czyn pedofilski od pedofilii.
Rozumiem, że jak cię okradnę ze wszystkiego jak psa to nie będę złodziejem, tylko popełnię czyn złodziejski, tak?
Widzę, że Kolega nie orientuje się za bardzo w normach prawnych i aspektach psychiatrycznych, więc wytłumaczę to w skrócie: pedofilia to chorobliwa niemożność uzyskania satysfakcji seksualnej w kontakcie z osobą dorosłą, w której przedmiotem notorycznego pożądania jest dziecko tej samej lub odmiennej płci. Czyn pedofilski to jednorazowy kontakt seksualny z osobą nieletnią najczęściej odmiennej płci, który nie oznacza stałej dewiacji, a jedynie czasową - określoną pewnymi warunkami - skłonność seksualną. Czyn pedofilski nie jest uznawany za pedofilię - zarówno w świetle prawa, jak również w świetle norm psychiatrycznych.
Kwestia złodziejstwa nie ma nic wspólnego z uwarunkowaniami trwałymi, więc ten argument jest zupełnie nietrafiony, ale jeśli chcesz iść w tym kierunku to odpowiedz sobie na pytanie: czy jeśli dopuścisz się kradzieży jabłka na targu to powinieneś zostać prawnie i psychiatrycznie zakwalifikowany jako kleptoman?
Nie bronię Polańskiego, bo to, co zrobił jest godne potępienia, ale trzeba przyjąć odpowiednią miarę i proporcje w ocenie tego zdarzenia. Wiem, że w Polsce jest moda na radykalne tezy i dzielenie świata na dwa kolory, ale inteligencja powinna podpowiadać, że nie wszystko na tym świecie da się zaszufladkować w sposób prosty i klarowny. W pierwszej kolejności polecam zdobyć wiedzę, która da Ci kompetencje do stawiania tez podpartych rzeczywistymi argumentami.
"edofilia to chorobliwa niemożność uzyskania satysfakcji seksualnej w kontakcie z osobą dorosłą, w której przedmiotem notorycznego pożądania jest dziecko tej samej lub odmiennej płci. Czyn pedofilski to jednorazowy kontakt seksualny z osobą nieletnią najczęściej odmiennej płci, który nie oznacza stałej dewiacji, a jedynie czasową - określoną pewnymi warunkami - skłonność seksualną."
Definicja wprost ze słownika nowomowy zwanego również Wikipedią, skonstruowana przez inżynierów społecznych w celu indoktrynacji masy idiotów. Czyli de facto zaklinanie rzeczywistości, intencjonalnie dążące do wytłumienia wartości etycznych cywilizacji łacińskiej i zastąpienia ich swawolą moralną akceptującą (jako normę) m.in. pedofilię.
"Czyn pedofilski nie jest uznawany za pedofilię - zarówno w świetle prawa, jak również w świetle norm psychiatrycznych. "
A w świetle logiki? W dvpie mam prawo i normy psychiatryczne urągające logice i etyce.
"ale inteligencja powinna podpowiadać, że nie wszystko na tym świecie da się zaszufladkować w sposób prosty i klarowny"
Nie wszystko się da zaszufladkować, prawda, ale pedofilię się da, a nawet należy i nie trzeba być sokołem inteligencji by zrobić to poprawnie, lecz widzę, że niektórych nawet to przerasta.
"W pierwszej kolejności polecam zdobyć wiedzę, która da Ci kompetencje do stawiania tez podpartych rzeczywistymi argumentami."
A ja polecam używanie rozumu, bo wykształcony idiota, gorszy niż małpa z karabinem.
Bo wygląda na to, że nauczyłeś się jakichś regułek i je recytujesz bez zrozumienia, czyli robisz tzw. kvrwę z logiki. A przecież homo sapiensem jesteś, prawda?
1. Nie denerwuj się, weź głęboki oddech, policz do dziesięciu i zacznij czytać ze zrozumieniem oraz korzystać z zasad logiki, którą tak wychwalasz.
2. Definicje, które podałem nie mają nic wspólnego z Wikipedią, z której nie korzystam w żadnym wypadku - są jedynie merytorycznym przedstawieniem problemu w aspekcie prawnym, bo o niego właśnie w tym sporze chodzi. Rozum rozumem, ale liczy się również zdrowy rozsądek.
3. Nie próbuj zdegradować ludzi z wykształceniem tylko dlatego, że Tobie go brakuje, bo w moim środowisku wiedza i umiejętność trafnej percepcji jest raczej cnotą, a nie balastem.
4. Widzę, że usilnie poszukujesz konfrontacji zamiast dyskutować, jak człowiek na odpowiednim, przyzwoitym poziomie; próbujesz mnie obrazić, rzucasz wulgaryzmami... Wybacz, ale nie przywykłem do takich standardów rozmowy na jakikolwiek temat. Naprawdę, nie mam obowiązku czytać Twoich "menelskich" wypocin.
1. Twoja "umiejętność trafnej percepcji" wprowadziła cię w błąd w ocenie moich emocji, więc może nie jest taka trafna jak mniemasz?
Czytam ze zrozumieniem, i wyczytałem, że twoja formułka z Wikipedii, WHO czy innego lgbt to nic innego jak indoktrynacja. Powszechne pranie mózgów. Powtarzam, intencjonalnie użyte jako narzędzie w walce z cywilizacją łacińską, tutaj akurat na płaszczyźnie moralności seksualnej.
Rozumny człowiek myśli tak - czyn seksualny z dzieckiem = pedofilia. Nieważna jest częstotliwość raz, dwa, czy sto razy. Jednokrotny akt już powoduje, że jesteś pedofilem, a nawet nie uczynek, wystarczy sama chęć popełnienia. Pedofilia siedzi w głowie.
Ty natomiast przyjąłeś definicję z nowomowy, gdzie raz to nie pedofilia, bo pedofilia to choroba, a raz to nie choroba. Czyli raz można, choć to źle. Odpowiednia "miara i proporcja" (jak sam napisałeś) została przyjęta, Front walki cywilizacyjnej się przesunął.
"Rozum rozumem, ale liczy się również zdrowy rozsądek." - błąd logiczny. Nie ma zdrowego rozsądku bez rozumu. "Umiejętność trafnej percepcji" znowu cię zawodzi.
2. Aspekt prawny skąd się wziął? Przyleciał samolotem z Alpha Centauri? Ktoś go napisał. Ty go przyjmujesz jako objawienie, ja badam jego zasadność wobec etyki. No bo w końcu to etyka jest nadrzędna wobec prawa. No i finalnie uznaję, że prawo jest do dvpy, a Polański to pedofil.
3. Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Nie degradowałem wykształcenia, tylko idiotów z wykształceniem (takich co recytują zamiast myśleć).
4. "Widzę, że usilnie poszukujesz konfrontacji zamiast dyskutować" - błąd logiczny. Dyskusja to konfrontacja. Poza tym życie jest surowe, dysputa to nie lizanie się po fjutach, temat ostry i oponent robiący dziwkę z logiki - stąd słownictwo.
Szkoda, że nie masz innych argumentów niż mętne etycznie formułki prawne, napisane przez niewiadomo-kogo, udających że pedofilia to seryjne gwałty, a raz to nie pedofil.
Dobrze, pozostańmy przy swoich zdaniach - w końcu po to jest wolność słowa i demokracja. Nie mam zamiaru babrać się w jakieś gimnazjalne pojedynki na forum filmowym, więc myślę, że lepiej będzie, jak rozum jednak zwycięży w tej sytuacji. Pozdrawiam:-)
Zdecydowanie wygrało odmóżdżenie, skoro jeden z nas sądzi, że kontakt seksualny z dzieckiem to nie pedofilia.
Zdecydowanie wygrało odmóżdżenie, skoro jeden z nas sądzi, że kontakt seksualny z dzieckiem to nie pedofilia. Ale cóż, brak formułek do recytowania, zdolność myślenia odrzucona, więc argumentów brak. Trzeba się ewakuować marnym erystycznym chwytem, stosowanym najczęściej przez pożytecznych idiotów platformy.
To idź stąd, dosyć się ośmieszyłeś, broniąc pedofila durnymi formułkami z WHO pisanymi za żydowskie pieniądze i nie próbując odpowiedzieć na moje argumenty. Jeszcze próba dezawuowania moich argumentów szczeniackim - "gimnazjalne". Skąd żeś się urwał pajacu?
Musisz czuć się bardzo niespełnionym człowiekiem skoro skamlesz i błagasz o to, by ktoś z Tobą porozmawiał na forum internetowym. Na kilometr śmierdzi od Ciebie prawicowym proszkiem do prania mózgu, który jak widać na załączonym obrazku, zrobił już swoje. Chory człowiek oddany chorej ideologii.
Srogo wyprało mi mózg skoro potrafię go używać i własnym rozumem formułować argumenty, wyciągać wnioski, widzieć przyczyny i przewidywać skutki. Więcej "prawicowego proszku"!
Ty natomiast nie jesteś zindoktrynowany, bo umiesz osobiście zarecytować formułkę i dostosować do niej myślenie.
Logika godna "raz to nie pedofil".
Tak, tylko, że Ty jesteś erudytą - światłym człowiekiem o wyzwolonym umyśle i rozległych pokładach intelektualnych, a ja jestem jedynie pionkiem w rękach Żydów, Masonów i środowisk LGBT, więc nie myślę samodzielnie - jestem zdalnie sterowany i wykonuje odgórne polecenia;-)
Albo sterowalny, albo pjerdolnięty, bo nikt normalny nie uważa, że kontakt seksualny z dzieckiem to nie pedofilia.
Jeszcze istnieje opcja, że jesteś kolegą pedofila Polańskiego, albo sam jesteś pedofilem i próbujesz się wybielić.
Polecam wycofać ostatni wpis i przeprosić za te słowa, bo inaczej wniosę sprawę w trybie natychmiastowym o szerzenie treści o znamionach bezprawnych insynuacji w przestrzeni publicznej pod moim adresem.
Hahaha, a taki chętny byłeś do dyskusji. Widzę, że się teraz przestraszyłeś, podkuliłeś ogon i dokonałeś skutecznej dezercji. Było trzeba to zrobić wcześniej, gdy zaproponowałem zakończenie dyskusji, bo to pewnie uchroniłoby Cię przed napisaniem tego, co napisałeś i za co odpowiesz bez wątpienia. W przeciwieństwie do innych internautów, ja nie pozwolę sobie na pewne słowa pod moim adresem - zbyt dobrze znam mechanizmy prawa i realia sądownictwa, żeby przymykać oczy na tego typu wypowiedzi.
Albo sterowalny, albo pjerdolnięty, bo nikt normalny nie uważa, że kontakt seksualny z dzieckiem to nie pedofilia.
Jeszcze istnieje opcja, że jesteś kolegą pedofila Polańskiego, albo sam jesteś pedofilem i próbujesz się wybielić.
No dobrze, dobrze, Kibolu, już się uspokój i zakończ już te swoje desperackie krzyki, bo nie uda Ci się zaistnieć.
A kim ty jesteś łachudro intelektualny, żeby mi rozkazywać? Nie możesz mi nawet rozkazać, którą ręka mam dvpę podetrzeć, a co dopiero rozsądzać moje istnienie. Błaznem jesteś. Wracaj do cyrku, do klatki z małpami.
Widzę, że się mocno spociłeś - po co te nerwy?;-) Niepotrzebnie się tak ekscytujesz i podniecasz. Jesteś typowym, zakompleksionym polaczkiem, który rzuca się w wir desperackich wypowiedzi używając menelskiego języka spod budki z piwem, żeby zaistnieć. Margines społeczny, nic więcej. Lepiej weź się za swoje życie, bo nie trudno zauważyć, że ta Twoja agresja, nienawiść i gorycz wynikają z życiowych niepowodzeń, trudnej sytuacji i braku spełnienia.
PS Ja Ci nie rozkazuje - ja się tylko z Ciebie śmieje;-)
Tak na marginesie: tragizm i komiczność Twojej osoby najlepiej pokazuje Twój nick, mały Ćpunie. Teraz już rozumiem z czego wynikają Twoje obsesje i paranoje. Ponadto: agresja, nienawiść, niepokój i nerwowość - przecież to widać gołym okiem w Twoich komentarzach. Chociaż tak naprawdę podejrzewam, że leczysz tym swoje kompleksy, słabość i poczucie niższości. Zamiast niszczyć sobie mózg jakimiś świństwami lepiej weź się w garść i staw czoła życiowym problemom na trzeźwo. Tchórzliwa ucieczka w chory, urojony i zaćpany świat to tylko przejaw Twojej słabości. Pewnie, jak byłeś na haju to uroiłeś sobie skrajne wyobrażenia na temat Żydów, Masonów i jak Wy to nazywacie "NWO" i dlatego tak boisz się wszystkiego, czego nie rozumiesz i nie znasz. Więcej odwagi, weź się w garść i nie ćpaj więcej.
Nawet naćpany nie mam takich zwidów, jak ty pisząc tego posta.
"Tchórzliwa ucieczka w chory, urojony i zaćpany świat " - to nie ja bredzę o czynach pedofilskich, które nie są pedofilią. I nie ja tworzę absurdalne diagnozy psychologiczne na podstawie nicków z internetu. I nie ja uciekam w każdym poście od argumentów, stosując liche i nieuczciwe metody erystyczne.
A agresywny będę zawsze dla ścierwa broniącego pedofilii.
Śnij dalej.
Bez odbioru.
Nie rób z siebie pośmiewiska, zaćpany dzieciaku, i nie pisz "bez odbioru", bo i tak odpiszesz. Oderwałeś się od rzeczywistości i totalnie odleciałeś: nie bronię żadnej pedofilii tylko dbam o właściwą nomenklaturę, której nie zmienisz - naucz się czytać ze zrozumieniem, zamiast rzucać bezsensowne populizmy i oskarżenia, żeby się popisać na forum.
Albo sterowalny, albo pjerdolnięty, bo nikt normalny nie uważa, że kontakt seksualny z dzieckiem to nie pedofilia.
Jeszcze istnieje opcja, że jesteś kolegą pedofila Polańskiego, albo sam jesteś pedofilem i próbujesz się wybielić.
Albo sterowalny, albo pjerdolnięty, bo nikt normalny nie uważa, że kontakt seksualny z dzieckiem to nie pedofilia.
Jeszcze istnieje opcja, że jesteś kolegą pedofila Polańskiego, albo sam jesteś pedofilem i próbujesz się wybielić
Koleś! Chyba za dużo się tablet najadłeś i zaczynasz majaczyć. Strażnik moralności na haju, hahahaha!
Wurtz ośmieszyłeś się doszczętnie.
Podsumuję cię twoim własnym cytatem: " Chociaż tak naprawdę podejrzewam, że leczysz tym swoje kompleksy, słabość i poczucie niższości."
Musisz mieć niezła patologię w chacie, że ćpasz. Zgłoś się do Monaru skoro rodzina nie potrafi ci pomóc, śmierdzący psycholu.
Czasowa zmiana perspektywy oglądu rzeczywistości na różne poziomy pseudomistyczne widzenia je w rezultacie uświadamia człowieka.
Buhahahahahahahaha, trzymajcie mnie!! Mówisz, jak rasowy narkoman ze strzykawą w żyle. Śmierdzi dorabianiem pseudointelektualnej ideologii do zwykłej patologii i bezprawia. Pewnie zaraz mi jeszcze powiesz, że nie jesteś uzależniony od narkotyków, hahahahahah!
MDMAniack89, po Twoim profilu widać, że nawet Cię filmy nie interesują - przesiadujesz tu tylko, żeby się awanturować z innymi użytkownikami i szukać prowokacji. W sumie trudno się dziwić - pewnie jesteś człowiekiem żyjącym w odosobnieniu, skoro Twoje życie opiera się na dragach i forach internetowych. Widać, że leczysz tu swoje kompleksy z realnego świata, w którym Cię nikt nie zauważa. Tu przynajmniej możesz zaistnieć. Musisz być cholernie słabym, nieszczęśliwym człowiekiem skoro uciekasz w taki odrealniony świat, by budować swoje ego.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
