Z twarzy nawet nie najgorsza, ale mogłaby schudnąć jakieś 25- 30 kilogramów.
Teraz sama mogłaby zagrać Brzydulę Betty...
facet...zreszta kim kolwiek jestes...
nie wiem pewnie nikt ci tego nie mówił...ale ona była w ciąży..a kobieta w ciązy zazwyczaj tyje o kilkanaście kilogramów..nie zawsze..ale zazwyczaj. i z twojej wypowiedzi wnioskuje ze sam/ma masz jakies kompleksy.
w ciazy czy nie wciazy salma zawsze byla za gruba...miala potezna budowe, duze ramiona, obwisly biust...twarz ma bardzo meska, kwadratowe policzki bardzo sie wyrozniaja...a w desperadosie wygladala jak brat banderasa...wyglada jak dobrze zrobiony na kobiete facet...nic specjalnego...do najpiekniejszej jej daleko...
anyway kazdy ma prawo do wasnego zdana
Zgłaszam cię do moderacji, bo Twoje wszelkie komentarze pokazują jakim brakiem kultury darzysz.
Obrażasz już przekraczając wszelkie granice!
nie rozumiem w ogole czegos takiego jak spor o to kto jest ladny a kto nie...dla mnie salma hayek nie ejst ladna...takie mam zdanie...jedyne co wam pozostaje to uszanowac ta opinie...a to ze wielu facetow na nia leci...ich sprawa...wielu tez leci na inne kobiety...tak jak powiedzialam dla mnie ona jest malo kobieca...ma meska twarz i bardzo kwadratowe policzki...moze po prostu w przeciwienstwie do mezczyzn zwracam uwage na szczegoly a moze po prostu mam inny gust...kazdego indywidualna sprawa jest kto sie mu podoba a kto nie
pozdrawiam
poza tym jakie ma znaczenie jak ja wygladam...
to nie ma zadnego znaczenia...
tak czy inaczej kazdy ma swoje gusta i prawo by o nich porozmawiac
To aktorka i ma dobrze grać, a nie kołysać kośćmi jak modelki na wybiegu. A jeśli nawet kołysałaby już tymi kośćmi (bo przecież wiele jest aktorek szczupłych i chudych) - to jaki to ma związek z tym czy to dobra aktorka czy nie? Nie ten fach. W filmie należy być oryginalną i zapadającą w pamięć, niekoniecznie ze względu na urodę.
powiem tak, wybaczcie ale nie uwazam zeby salma byla tez aktorka wielkiego kalibru...dla mnie jest kiepska aktorka...jedna role miala tylko godna uwagi...
jest wiel wiele duzo lepszych aktorek
jak halle berry, kate winslet, susan sarandon itd...
w ogole nie rozumiem szumu w okol samy...
co do wypowiedzi poprzednikow kazdy ma prawo do wlasnego zdania...
ja mam walsne...
moze wielu na nia leci ale wielu tez na nia nie leci...
sa gusta i gusciki
pozdrawiam
Salma jest jedną z moich ulubionych aktorek, mimo iż faktycznie jak piszesz nie jest to aktorka wielkiego kalibru, jednak rolą Fridy Kahlo po prostu mnie zauroczyła, uważam, że ma wiele wdzięku i talentu, którego nie wykorzystuje grając w filmikach typu Desperado, czy Brzydula Betty;)
Jednak jak dla mnie ma "to coś", co sprawia, że bardzo mi się podoba. Rozumiem, że może dla kogoś mieć za dużo ciała, ale no... to Salma jest, kobieca i piękna choć o kanciastej szczęce;) I dobrze, że wygląda jak Salma, a nie jak kto inny;) I Fridę uwielbiam... Pozdrawiam!
ahh i jeszcze jedno...
jasne ze kolysanie koscmi nie jest zbyt estetyczne ani atrakcyjne...
jednakze nadmiar ciala u salmy zawsze byl i bedzie dla mnie niesmaczny