moim zdaniem najładniejsi aktorzy mało grają.... poza paroma wyjątkami XD
liczy.... jeśli nie jesteś łądny/ ładna nie masz zbyt dużych szans na kariere i to nie tyczy się tylko aktorstwa... show biznes na tym się opiera. tylko się mówi że wygląd nie jest ważny
show biznes ogólnie tak,ale akurat stwierdzanie że 'najładniejsi aktorzy mało grają' jest po prostu głupie, bo widocznie mało grają z jakiejś przyczyny, niezależnej od urody.... i nie ocenia się aktora po wyglądzie, no błagam
Bzdura... Może Ty uważasz, że dobry aktor musi być przystojny, ale to nie jest reguła, Wystarczy spojrzeć na Roberta De Niro, Morgana Freemana czy Donalda Sutherlanda. Owszem, dla napalonych gimbusek najważniejsza jest uroda, ale dla osób mających jakieś pojęcie o kinie jest to sprawa drugorzędna.
"dlaczego najładniejsi aktorzy mają tak mało okazji żeby się wykazać również grą" brzmi lepiej ale zgadzam się ;)