....ten gość jest w stanie położyć każdy film!Uwierał mnie w "Terminatorze 4",a już zupełnie zniszczył "Starcie tytanów".Dobrze,że przed obejrzeniem "Awatara"zapoznałem się z obsadą-dzięki jego obecności ,do dziś nie widziałem tego filmu.Widzę ,że to jakiś protegowany Camerona i bardzo zastanawia mnie co ów reżyser w nim widzi?Może kawałek drewna oczekujący obróbki?:)Wybaczcie mój jad,ale stanowczo gościa nie trawię.