Ja na pewno przeczytam.Tylko nie wiem gdzie ją dorwać :)

http://www.niekulturalny.com.pl/czas-na-ksiazke-klub-julietty-sasha-grey/

Dziwka się wzięła za pisarstwo, coś takiego...

Nie oceniaj, poza tym pani Grey oprocz bycia tzw. Kobieta Wyzwolona to takze inteligentna i pomyslowa kobieta biznesu, jedyna w swoim rodzaju :)

Czyli według waszego rozumowania "kobieta wyzwolona" to osoba połykająca męskie członki jak odkurzacz brud, do tego jeszcze przed kamerą. To ma być wyzwolenie?

Judge Not. Nie osadzaj tak latwo. Jasne, ze nie popieram zachowania gwiazd porno, ani nic w tym stylu, ale przypadku Sashy podoba mi sie to, ze bedac bardzo mloda osoba miala pomysl na siebie, potrafila z tego wycisnac ile sie da, po czym odeszla z branzy i zajmuje sie teraz roznymi rzeczami, nie powiazanymi z jej dawna praca.
Poza tym, od poczatku deklarowala sie, ze jest jedyna feminiska w tym zawodzie, bo robi co chce i kiedy chce. :)

Przysłowiowa sprzedaż dupy, to najgorszy z "pomysłów na siebie" na jaki można wpaść. Na takie porno-coś nie ma obrony. To że odeszła z branży niczego nie zmienia. Pewnie nadal puszcza się gdzieś po kątach. A to oznacza że jest dziwką :) Może robić co chce, ale dziwką już pozostanie. Wystarczy spojrzeć na jej parszywy i wulgarny wyraz twarzy. Zajeżdża od niej pornografią już od samego spojrzenia.

Brawo kolego za szczerość. Mam takie same odczucia. Na początku myslałem, że to kolejna zwykła gwiazdeczka, którą jarają się małolatki. Gały mi wyszły kiedy okazało się, że to była gwiazda porno. Wiecie co dziewczyny, ja lubię dziwki, tyle, że ich nie szanuję, a taka poczwara jest do tego waszą idolką. Dorośniecie i jak każda nastolatka wyjdziecie z tego albo same pójdziecie dawać dupy. Te dwie opcje są najbardziej prawdopodobne nieprawdaż?

Koleżanka powyżej..z jednej strony gratuluję bo zawzięcie i całkiem nieźle bronisz swojego nowego bożka z drugiej załamuję nad tobą ręce. Kiedyś kierowałem się Twoją zasadą-nie osądzaj, teraz jednak mój subiektywny umysł każe mi płakać nad Waszym losem dziewczyny. Rozumiem mimo wsyzstko co chcesz przekazać, bo wiem jakie w większości jesteście. Choćbyście się miały skorwlić najważniejsze jest osiągnięcie marzeń i sukcesu.

Najlepsze jest to, że ta tytułowa ku-rewka ma miliony fanów na świecie, a ścierwa takie jak ona są dziś ubóstwiane. Jeszcze parę lat temu, ogólna opinia na ten temat była znacznie bardziej negatywna niż obecnie. Według opinii publicznej, za nazywanie tego typu "osób" po imieniu, jestem "chorym umysłowo chwastem" czy podczłowiekiem. Jestem nienormalny bo nie szanuję dziwki która dobrowolnie dała się wyruchać tysiącom. Jestem chory bo neguję te puszczalskie szczyny. I będę im wiecznie jechać, bo nigdy nie pozwolę by mądry uczony czy stary, dobry aktor był gorzej traktowany i szanowany niż zwykła rura spod latarni. Chociażby nazywanie je "aktorkami" to profanacja świata PRAWDZIWYCH aktorów.

Śmiać się chce jak widzę teksty typu "Pani Grey, inteligentna kobieta wyzwolona z wielkim potencjałem aktorskim. Po ciężkiej pracy w swoim zawodzie, odeszła na zasłużoną emeryturę." - Jeżeli znamy jej były "zawód" to jedyną reakcją jest najzwyklejsze "WTF!!!???".

Możemy jeszcze trochę pociągnąć tę falę nienawiści? Spodobało mi się to zajęcie ;)
Sęk w tym, że bez trudu można odgadnąć jakie jest grono jej odbiorców, przez co jeszcze łatwiej wyobrazić sobie dalszą dyskusję. Przerażająca większość argumentów będzie jak grochem o ścianę. Nie wiem czy to przez mój brak empatii, zrozumienia czy to wina tego, że nie byłem nigdy nastolatką ale jestem przekonany, że to kwestia paru chwil aż kolejna gwiazdeczka odejdzie w zapomnienie aż pojawi się nowa jeszcze bardziej posrana bohaterka, która znów będzie najlepsza na daną chwilę. Z tym aktorstwem to już ostro pojechałeś; ja nawet nie śmiem wspominać o prawdziwych aktorach pisząc o tej laluni.
Jestem tolerancyjny, co może ciężko wywnioskować po tej wypowiedzi i akcpetuje każdy zawód. Prostytutki, gwiazdy porno, śmieciarza czy kabareciarza, ale nie zdzierżę lansowania takich postaci bo to prowadzi jedynie do patologii w młodych umysłach.

Jejku, faceci nauczcie sie czytac ze zrozumieniem, bo jak widze Wy ewidentnie macie z tym problem.
Po pierwsze, nie bronie kontrowersyjnych poczynan panny Grey, ale z drugiej strony jej slawa to wina facetow, bo gdyby nie bylo popytu na porno i to z gatunku hard, to nikt nigdy by o niej nie uslyszal.
A tak kazdy facet na tej planecie zwanej Ziemia ogladal, oglada i bedzie to ogladal: mam na mysli porno.
Sasha Grey nie stworzyla swojej legendy sama, to faceci ja stworzyli. I dlatego ja odbieram ja jako ciekawy przypadek socjologiczny. ;)

ciekawy przypadek socjologiczny to 3 ku tasy w jednej dup ie, nie wiem czy ta dz iwka jeszcze to zrobila czy nie, ale dla chcacego nic trudnego, ograniczenia mamy tylko w swoich glowach, a odbyt jest elastyczny jak godziny pracy stewardessy.

Prawda jest taka że gdyby nie porno to by pewnie gdzieś w sklepie na kasie siedziała albo crack brała i dawała po autach. Choć w sumie i to jest lepsze w takim znaczeniu że robi to ktoś dyskretnie i się tego wstydzi, nie afiszuje. A tak to ktoś daje pokaz na cały świat i jest z tego dumny. Ale tak właśnie jest żeby coś rozkręcić najpierw trzeba się stać choć trochę znanym, medialnym. Bo bez tego nic się nie wskóra. Wtedy każdy shit ludzie łykną.Tak jak teraz aktorki serialowe piszą książki i inne pseud0-gwiazdki. A na pewno są pozycje znacznie bardziej wartościowe osób mało znanych, bardziej utalentowanych.

Szczerze mowiac nie wiem gdzie ty spotkales te nastolatki ktore maja Sashe za idolke. Tak jak nie ma dziewczyn z wielkim planem: "chce byc aktorka porno albo prostytutka". To dotyka tylko patologiczne osoby z patologicznych rodzin albo osoby biegnace za slawa i duzymi pieniedzmi wszelkim legalnym nielegalnym kosztem, czyli tez patologia.
Pomysl Sashy byl prosty. Wejsc do porno by zaistniec by zaistniec zgadzajac sie na wszytko, na ostry seks roznego rodzaju. Gdy juz jej sie udalo odejsc i zajac sie czym innym, bo skoro juz sie wybila i ma w miare ugruntowana pozycje to i tez lepszy start w innych branzach/dziedzinach. To bylo od poczatku zaplanowane. Mysli ze jest dobra w czyms innym to chce dazyc do tego a moze byc tak ze jej sie nie uda i bedzie musiala wrocic do porno...
Nie jest to jakis genialny pomysl, nie uwazam by bylo nad czym sie zachwycac, ale pomysl dobry aczkolwiek chory.
Nie wykonalaby go zwykla osoba tylko nie szanujaca sie, pewnie ma jakies wartosci nie zwiazane z seksem ktorych nie znam, ale w jakims stopniu nie mysli prawidlowo mozna rzecz ze jest dzieckiem porno, ofiara pornografii naszacona celebryckim zyciem, szybka i latwa kasa.

powinien ja zbalamucic wielki czarny murzyn z polmetrowa knaga, zeby jej rozerwalo sraczke na uncje

dlaczego na uncje?

a dlaczego nie?

"Dziwka, dziwka, dziwka" - nie wiem, dobrze ci robi jak tak sobie parę razy to słowo powtórzysz? To tylko słowo i ma taki wydźwięk jaki każdy mu nada, dla mnie np. jest neutralne.
I owszem, dla mnie nie jest normalne nie szanowanie dziwki. Można nie szanować mordercy, złodzieja czy innego człowieka, który kogoś skrzywdził. Ale kogo skrzywdziła dziwka, że ma zasługiwać na potępienie? Nie wiem, czy to takie ważne kto z kim jak i za ile uprawia seks? Jak można po tym oceniać człowieka?
Od razu mówię, że Sashy nie znam (pewnie grała w pełnometrażówkach, a ja inne porno oglądam ;) ), nie jest to jakaś moja idolka i generalnie ona osobiście mi wisi ale odnoszę się do twojego stosunku do aktorek porno.

Mówisz bardziej o tolerancji. Szacunek a tolerancja to dwie inne sprawy. Szacunek w stosunku do kogoś to moja prywatna sprawa, a tolerancja, no cóż, tolerancję w cywilizacji mi narzucają. Szanuję osoby które są godne szacunku. Przykro mi, ale dobrowolne pokazywanie "otworu" przed kamerą, nie jest godne szacunku :/ (Ile razy padły powtórzenia...)

Hmm... czy ja wiem... Ja np. uważam, że właśnie szacunek należy się każdemu człowiekowi "z automatu", tylko za to po prostu że jest człowiekiem. A nie szanuję tylko tych ludzi, którzy innych w różny sposób krzywdzą.

Porno zupełnie przekręca i niszczy całą istotę miłości, przy czym gorszy (szczególnie młodych), a więc ludzie to tworzący/grający/finansujący robią krzywdę psychiczną innym osobom. Jak wiadomo prowadzi to do nałogów z tym związanych, masturbacji itd. To jak porno ma wielki wpływ na dzisiejszy świat przechodzi wszystko...

Ja jednak twardo stoję przy swoim. Szanuję ludzi dobrych, ciężko pracujących, posiadających godność i kulturę, chcących dobrze dla świata. Dziwek, zoofilów czy ruchaczy płotów i drzew już niekoniecznie :/ Poglądy polityczne i wyznanie schodzą w takim wypadku na drugi plan. "Dziwkarstwo" to zeszmacenie godności i honoru człowieka a więc od razu tracę szacunek do takich osób. Oczywiście zawsze cieszyłbym się z poprawy ale to wątpliwe.

Człowieku czy ty kiedyś słyszałeś takie pojęcie jak popęd seksualny? Nie każdy wygląda jak Leo DiCaprio tak jak jest to zapewne w twoim przypadku skoro tak świrujesz na tym forum, nie każdy potrafi znaleźć sobie dziewczynę więc szuka zastępczych sposobów masturbacji albo prostytucji, w tym nie ma nic złego, złe jest to co robisz ty czyli wypowiadasz się na tematy które nie powinny Cię obchodzić, jak chcesz być rycerzem internetu to zajmij się rządem który prze...la we własne kieszenie nasze podatki albo idź popracuj w caritasie. Z wielu grzechów tego świata pornografia jest ledwie igraszką

Niekontrolowany popęd seksualny to wykaz słabości. Takie zachowania należy tępić ponieważ jest to uwstecznieniem. Ruchać co popadnie... No po prostu jak zwierzęta, żałosne.


"...złe jest to co robisz ty czyli wypowiadasz się na tematy które nie powinny Cię obchodzić..."

Hahaha, to żeś teraz dowalił. Czynię zło bo nie podobają mi się skutki jakie porno ze sobą niesie... Interesujące.


I najlepsze jest to, że od razu jestem nazywany brzydkim nieszczęśnikiem, bo jestem antyporno ;/

"Takie zachowania należy tępić ponieważ jest to uwstecznieniem. Ruchać co popadnie... No po prostu jak zwierzęta, żałosne." chyba coś Ci się poje..ło z gwałtem.

"Czynię zło bo nie podobają mi się skutki jakie porno ze sobą niesie..." czym innego jest mieć zdanie na jakiś temat, a czym innym obsesyjne wypisywanie komentarzy pod każdym tematem związanym z porno, dla mnie jesteś jakimś psycholem, a psychole są niebezpieczni dla otoczenia

Świetnie, może od razu zamknę się w klatce.

Najczęściej osoby które w ten sposób się wypowiadają jak Ty:
- zazdroszczą, bo by chcieli a nie mogą,
- mają kompleksy (i to poważne),
- życia nie znają,
- walczą z sobą samym (coś jak np. najwięksi "wrogowie" homo którzy są właśnie "homo" i przez to starają się być bardziej hetero niż reszta hetero) xD
- są pozbawieni empatii oraz mają problemy z inteligencją emocjonalną,
- lubią wpierdzielać się w życie innych, bo icj jest nudne,

można by wymieniać a wymieniać.
Co by nie było, nie jestem psychologiem, książek o tej tematyce nie czytałe, ale setki ludzi poznałem i wynika to z obserwacji i doświadczenia. Mogę się mylić, ale wiem że przynajmniej któryś z punktów (albo i nawet ze 2) trafiają. xD #niepozdrawiam

A więc odniosę się do tego tak:
- nie mam czego zazdrościć (na pewno nie pokazywania dupy przed tysiącami)
- nie mam kompleksów i jestem z siebie w miarę zadowolony
- znam życie i znam ludzi (mniej więcej)
- walczę z samym sobą, lecz z moimi słabościami i lękami a nie z "homo" itd
- nie rozumiem i nie będę akceptował osobiście osób, które na każdym kroku łamią moje reguły (i wielu innych) oraz mój własny kodeks (dotyczący mnie, nikogo mu nie narzucam)
Dlatego też darzę takie osoby wielką niechęcią. Skoro taka osoba jest w 100% przeciwna mojemu ideałowi, to chyba oczywiste że nie będę jej szanował, dla mnie jest ona dnem.
- moje życie jest ciekawe i nigdy nie wpierdzieliłem się w nikogo innego (no prawie)


Również nie pozdrawiam :/

Myślę, że ona się raczej nie przejmuje tym jaką ktoś o niej ma opinie.

Też tak myślę, kasa dla niej najważniejsza.

Inaczej nie robiła by w takim czymś.

Zgadzam się.Dobra powieść erotyczna :)

to wywołałaś tematem taka rozmowe ze do grudnia sie pozabijaja ja tam rozumiem o co Ci chodzi tzn zeby przeczytac ksiazke ale mozemy dzieki Twojemu tematowi ogladac jak ludzki mozg jest bardzo rozwiniety na wyobraznie tzn zaczelo sie od zachecenia przeczytania ksiazki a skonczylo na obelgach gadce o nietolerancji itp :p....pozdrawiam :D

No wlasnie, to mnie zastanawia... A przeciez nie zachecalam do ogladania jej filmow, a tylko z zapoznaniem sie z jej ksiazka.
Czytanie ze zrozumieniem wiekszosci sie klania.

oni to wiedza ze sie klania ale chyba nudzi im sie w zyciu i z forum o danej tematyce obojetnie jakiej film ksiazka polityka itp potrafia dojsc nawet do stworzenia swiata jakby byl dobry temat :P......udanej niedzieli ;)

I wzajemnie :)

Dla mnie książka jest zła, tym bardziej przez ten natłok fetyszów, które po prostu coraz to bardziej obrzydzają. Przeczytać i zapomnieć. Fakt faktem, źle wcale nie pisze, tylko mogłaby napisać coś innego.

Co kto lubi. Dla mnie z pewnoscia o wiele lepiej napisana niz np. to przereklamowane badziewie pt. 50 twarzy Greya.
Ogolnie lubie literature erotyczna i chyba najlepsza byla trylogia Spiacej Krolewny Anne Rice. Polecam rowniez :)