Jakiś problem ?

owszem, bo oceny tu nie są dawane w większości przypadków za talent tylko za popularność ;)

Scott ma talent do filmów akcji i to jest fakt, tak więc nie wiem o co ci chodzi.

Nie twierdzę, że nie ma talentu, ale to nie jest aktor na 122 pozycje top aktorów. No wybacz, ale jest o wiele więcej dobrych aktorów, ale o nich połowa tutaj nie słyszała bo znają tylko tych, którzy występują w filmach amerykańskich.

To masz pecha i tyle.

No ja nie za bardzo bo znam tych lepszych, także pecha mają ci co są ograniczeni do amerykańskich produkcji ;)

To już nie mój problem ;)

Jakoś nie sądzę, aby ten aktor był bardzo znany.
Dla mnie to zasługuje na pozycję w top 30.
A ty Leon_V pewnie znasz tych którzy występują w operach mydlanych i romansach lub też w polskich np. weekend hahahahaah beka

Powiedział osobnik który ma zablokowany podgląd na swoje filmy ;) Racja znajdziesz u mnie na profilu mnóstwo oper mydlanych a aktorów? Dużo by wymieniać Leonov, Oleg Jankowski np. Przypuszczam że dla ciebie Sylvester Stallone powinien być w top10 :)

Powiem tak nie powiem ze zasługuje na pozycje, która ma bo tak nie jest tylko ze to jest ocena urzytkownikow. W dzisiejszych czasach ludzie stawiaja na sensacje a nie na filmy, ktore niosa za soba jakies przeslanie. (Rozsmieszylo mnie to ze Janusz Gajos jest w rankingu przed Marlonem Brando). Nie czepiaj sie tego bo niestety wszystko przemija i w dzisiejsych czasach na palcach mozna by zliczyc mlodych i zdolnych aktorow oraz aktorki.
Pozdrawiam!

Dodam jeszcze ze ja jestem otwarty na kino i film jaki wybiore zalezy od mojego nastroju. Czasem lubie obejrzec filmy ktore niosa cos za soba, niekiedy komedia a sa chwile kiedy lubie obejrzec taka nawalanke ktora mnie motywuje i odrazu mam ochote isc na trening :P.

O kurde, Levon, jak masz tak reagować na każdy absurd w rankingach filmwebu, to czeka Cię w życiu wiele śmiechu ;).

"pecha mają ci co są ograniczeni do amerykańskich produkcji ;)"
Czy ja wiem... Idę o flachę, że u 99% ludzi, która tak mówi, amerykańskie filmy stanowią minimum 50% obejrzanych. Nie mówiąc już o tym, że większość użytkowników filmwebu traktuje kino jako rozrywkę, nie sztukę i próżno tu szukać obiektywnych spostrzeżeń.
Czy ktoś, kto miło spędza czas ma pecha?

Przymierzam się do obejrzenia Championa z kumplami przy piwku i chyba do tego takie filmy służą. Nie ma co spinać doopy, trzeba się wyluzować (i absolutnie nie być takim materialistą!). Jeśli koleś podobał się widowni, tak że dała mu wysokie noty, znaczy że dobrze wykonał swoją pracę. I tyle. Good for him.

Ja o tym wiem jak tutaj oceniają, ale no czasami te absurdy aż biją po oczach bo jeśli taki aktorzyna jest wyżej od Olga Jankowskiego to trochę coś na prawdę nie tak.

No jest, ale myślę, że nie z ludźmi, a z samym rankingiem. Filmweb porównuje krótkometrażówki z pełnometrażowymi filmami, gwiazdy filmów akcji z aktorami skandynawskich dramatów, głupie acz śmieszne i popularne komedie z trudnymi, genialnymi dziełami itd.
Nie sposób jednak rozdzielić te kategorie, żeby nie narobić jeszcze większego bajzlu. Pozostaje chyba w ogóle się nie przejmować :)

Dlatego mogliby zrobić rozdzielenie na aktorów poszczególnych gatunków i jedną klasyfikację łączną która pokazywałaby popularność aktorów. Ale wiadomo, to wprowadza wiele komplikacji, więc należy po prostu brać tę klasyfikacje z przymrużeniem oka.

Wiadomo każdy lubi oglądać co innego i o gustach też ciężko rozmawiać.
Po za tym wielu aktorów i aktorek jest dobrze ocenianych przez ludzi za swój atrakcyjny wygląd, więc niekoniecznie wchodzą w to typowe umiejętności aktorskie :)

No i co zrobisz ? Nic nie zrobisz :D! Według mnie Michael Rooker powinien mieścić się w pierwszej setce. A na którym jest miejscu ?