Moim zdaniem trzeba zaczac od jego przelomowej serii "The Street Fighter." Nastepnie moze "G.I. Samurai" i "The Executioner"

Dzięki za odpowiedź ale już dawno sam posprawdzałem jego filmy. Gdybym ograniczył się tylko do polskich stron to nic bym nie znalazł, niestety nie jest on tak znany jak Bruce Lee albo Jackie Chan choć uważam że jest świetny w sztukach walki. W naszym kraju to głównie znany jest z Kill Billa mimo że nie gra tam żadnej specjalnej roli. Ale "Streetfighter" jest dobry, jego kontynuacje również (szczególnie mi się druga podobała chociaż większość uważa jedynke za najlepszą), "Executioner" też jest niezły, ale osobiście uważam ze jego nalepsze walki (jeśli ktoś chciałby pooglądać) są w "Karate Warriors" aka "Kozure satsujin ken" a także trylogia Oyamy: "Karate Bullfighter", "Karate Bearfighter", "Karate for Life" można jeszcze dodać "Killing Machine" albo "Soul of Chiba". Znane są też jego seriale o samurajach i ninja (oczywiście nie w Polsce). Sentencja z openingu "Yagyu Conspiracy" (serialu nie filmu) została wręcz wycięta i przepisana do Kill Billa (swoją drogą fajny serial)
http://www.youtube.com/watch?v=m1G9eQRrFRY
Albo "Shadow Warriors" aka "Kage no Gundan" na którym Tarantino też się wzorował (Hattori Hanzo to był ninja a nie gość od wykuwania mieczy)
http://www.youtube.com/watch?v=dczgUMom658

dobry też jest Doberman Cop, jak Sonny lata ze świnią po Tokio....