Sidney Lumet

Sidney Arthur Lumet

8,2
3 327 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Sidney Lumet
obleh

A jakie jego filmy byś mi polecił? (Widziałem tylko słynne "12 angry men")

piotral_2

Sieć, Pieskie popołudnie, Serpico. Same rarytasy.

obleh

to będę musiał obejrzeć

piotral_2

Ciężko powiedzieć czy Ci się spodobają. Zależy czego oczekujesz od kina. Żaden z nich nie jest lepszy od Ojca chrzestnego 1 i 2 ;)

piotral_2

Oczywiście jego ostatni film jest wart uwagi, mistrzowski "Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz".
Ale tych genialnych filmów Sid ma całe mnóstwo na koncie.
Te, które po prostu trzeba obejrzeć to:
"WZGÓRZE" z Seanem Connery - potężna rzecz
"AGRESJA" z Seanem Connery - świetne kino policyjne z najlepszą rolą Seana w karierze!
"WERDYKT" z Paulem Newmanem - rewelacyjny dramat sądowy,
"Stracone lata" z nieodżałowanym Riverem Phoenixem,
"Jeździec" z Richardem Burtonem - bardzo śmiały obyczajowo, żadnego kroku wstecz,
"Pracownik lombardu" z Royem Steigerem - brakuje słów by opisać przerażenie,
"Śmiertelna sprawa" z Jamesem Masonem - kapitalny kryminał!
"Czerwona linia" z Henry Fondą - czyli "Dr Strangelove" na serio, a jednak udany.
"Śmiertelna pułapka" z Michaelem Cainem - wyborna czarna komedia.

AutorAutor

Bardzo dziękuję za odpowiedź, będę musiał się zapoznać z powyższymi filmami.

piotral_2

Cała przyjemność po mojej stronie. Uwielbiam Sidneya Lumeta i wbrew temu co twierdzi @obleh Sid ma na koncie filmy lepsze od "Ojców chrzestnych". Z pół tuzina.

piotral_2

Aha, sobota, TVPKultura, 20:20, "Nim diabeł..."
:-)

AutorAutor

Jeżeli będę miał czas to obejrzę. A jeżeli nie... to obejrzę kiedy indziej. Tak czy inaczej z pewnością nadrobię wszystkie zaległości.

AutorAutor

WIdzę, że poleciłeś dużo tytułów, które koniecznie chcę obejrzeć. Jak dotąd widziałam Serpico, Pieskie popołudnie i 12 gniewnych ludzi oczywiście i uważam Sidneya Lumeta za mistrza, bardzo dobry warsztat. Niestety z dostępnością pozostałych tytułów na internecie mam spore problemy. Wiesz gdzie mogę je znaleźć?

raspberry_7

"Werdykt" z Paulem Newmanem i "SIEĆ" z Faye Dunaway lecą raz na jakiś czas na TVPKultura,
"Morderstwo w Orient Expressie" na TNT, bądź KinoTV,
"Wzgórze" z Seanem Connery emitował lata temu Canal+.
"Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz" jest dostępny na dvd.
Pozostałych filmów np. "Jeździec" czy "Pracownik lombardu" chyba nie puszczają nigdzie i nigdy. Niestety.

Znakomite "Czerwona linia z Henry Fondą i "Agresja" z Seanem Connery (i "Wzgórze" zresztą też) są na... cda.
Podobnież wybitna "SIEĆ telewizyjna" z oscarową Faye Dunaway, pięknie "Stracone lata" z Riverem Phoenixem i ciekawa "Noc na Manhattanie" z Andy Garcią.
Ale to źródło jest nie w pełni legalne. Zresztą sam nie wiem, jak to jest prawnie rozwiązane...
Są tam także niezłe "Taśmy prawdy" z debiutującym Christopherem Walkenem.
Owocnych odkrywań!

obleh

Szkoda, że Polska straciła takich ludzi.

per333

Smutna prawda jest taka, że gdyby żył i tworzył w Polsce, pewnie nie stworzyłby tak wybitnych dzieł.

pitbull_

Gdyby nie było Holocaustu, mielibyśmy dziś z 15 noblistów w naukach ścisłych.

per333

Ale był i nie mamy...

obleh

Genialne pytanie z nutką ironii - zwłaszcza jeśli idzie o twórczość przereklamowanego i dziecinnego Tarantino, którego nigdy za żadnego mistrza nie uważałem. Owszem przyznaję, ze jako młody człowiek miałem krótki okres fascynacji wczesną twórczością tego reżysera w połowie lat 90-tych ale nigdy nie traktowałem filmów Tarantino na poważnie - po prostu do pewnego okresu była to dobra rozrywka (tak gdzieś do okolicy Kill Bill'a") potem według mnie facet odjechał i rozmienił się na drobne. Sidney Lumet to zupełnie inna klasa - jego filmy skłaniają do myślenia i do tego świetnie są zrobione od strony fabularnej. Fincher'a też stawiam ponad Quentina chociaż do Lumeta mu bardzo daleko to jednak Fincher nakręcił kilka ciekawych i pomysłowych filmów (np."The Game", "The Curious Case of Benjamin Button", "House of Cards" czy "Zodiak") a nie tylko widowiskowych gadżetów okraszonych młodzieżowymi powiedzonkami jak wspomniany Tarantino. Jeszcze genialniejsza odpowiedź :) Pozdrawiam !

obleh

Jak bym nie postawił Tarantino na tej samej półce co Finchera czy Lumeta. Nie ta liga.

Ale ja jestem jednym z tych nielicznych, co nie rozumieją fenomenu Tarantino. No ale nie rozumiem tez fenomenu disco polo, czy gangu świeżaków z biedry. A cała polska za tym szaleje...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones