Steven Spielberg

Steven Allan Spielberg

8,1
25 738 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Steven Spielberg

30 kwietnia, żeby nie było że się potem pojawi. Dlaczego nie ma go w top 100 reżyserów? Zawsze był wysoko (choć powinien być wyżej), a dziś wogóle go nie ma. Spadł o jakiejś 80 pozycji? Z taką oceną i ilością głosów?

Mowiacy_do_reki

To musi być jakaś pomyłka.

Sqrchybyk

Usunięto Spielbergowi kategorię reżyser, ciekawe dlaczego?

Sqrchybyk

No ja rozumiem, że Filmweb to drugi największy serwis na świecie i jest trochę pracy. Ale kurde, tyle lat na scenie internetowej i ciągle jakieś problemy. Raz na miesiąc, a tu ciągle jakieś problemy, a od kiedy robią NOWY FILMWEB, to wogóle popierd... z popierz... CENZURA.

Mowiacy_do_reki

I Spielbi wrócił. Miejmy nadzieję, że taki zgrzyt już się nie powtórzy.

_Andrzej_

Nadzieja matką ....

_Andrzej_

i znowu go kurde nie ma w top rezyserzy o co kurna chodzi?

robert163

Ja tego kompletnie nie rozumiem, jak taki wybitny reżyser może wypadać z TOP 100. Nie rozumiem ludzi... Przecież to wspaniały, nagradzany reżyser, producent...na zawsze wpisany w historię kinematografii!!! To zasługa użytkowników... A szkoda.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Dzida_86

Zgadza się.

robert163

też tego w ogóle nie rozumiem, Spielberg to jeden z najlepszych reżyserów powinien być w top 10

_Andrzej_

Znowu, nawet tego japońskiego trio już nie ma. Na pierwszym miejscu Petr Zelenka...załamanie rąk.

Mowiacy_do_reki

Okazuje się, że najlepszy współczesny reżyser świata, tylko produkuje filmy. A Kubrick na Oskara w nagrodach czeka już drugi rok. Pełny profesjonalizm Filmwebu.

Mowiacy_do_reki

Dodajcie w końcu kategorię REŻYSERIA. Już mi tylko wulgaryzmy przychodzą do głowy

Mowiacy_do_reki

no szlag by to, czyżby Steven nie zasłużył sobie na bycie reżyserem według kryteriów FIlmwebu? Uwielbiam ten serwis, ale to, co tu się dziej ze Spielbergiem jest co najmniej dziwne.

Mowiacy_do_reki

Widzę ,że tutaj wszyscy uwielbiają historie o żydach. Bo jak stwierdził ,Spielberg prawie wszystkie jego filmy ,są o żydach ,wprost lub metaforycznie. Mnie to nie bawi. Lubię kilka jego filmów ,ale na pewno nie jest najlepszym reżyserem. Mnie dziwi jak nisko jest Francis Ford Coppolla.

Ottiss14

akurat w tym temacie nie chodzi o to jakim Spielberg jest reżyserem, tylko o to, że redakcja Filmwebu go do takowych w ogóle nie zakwalifikowała ;]

Revan_7

To co, piszemy petycję? Kiedy w końcu filmweb uzna Stevena za reżysera, czyżby wątpili, że którykolwiek film wyreżyserował.

Mowiacy_do_reki

Jak dla mnie, to on jest na 33 pozycji.

_Garret_Reza_

Ha, teraz jest! Jakbyś wcześniej popatrzył, to byś widział że go nie było, zlitowali się w końcu.
Czy ja dobrze widzę, dałeś mu ocenę 3? Skandal, wybacz, zazwyczaj nie lubię komentować czyichś gustów i ocen, ale dać 3 Spielbergowi to dla mnie dziwne, najmniej dałbym mu 6, ale 3???

Mowiacy_do_reki

Bo to słaby reżyser, jego filmy to albo dobre motywy muzyczne, albo aktorzy. Bardzo rzadko któryś jest dobrze nakręcony.

_Garret_Reza_

No cóż ja uważam, że jeśli widzowe dobrze odbierają czyjąś prac, to właśnie to jest wyznacznikiem poziomu. Jak widać Spielberg ma bardzo dobre opinie, tego chyba nie podważysz, też niektóre dobre filmy mi się średnio podobały, ale zawsze próbuje wtedy szukać powodu dla którego dany dobry film mnie się nie spodobał, a nie 20 tyś. użytkowników, którzy wyznaczyli taką średnią.

Mowiacy_do_reki

Nic nie zrozumiałem z tego, co napisałeś.

_Garret_Reza_

HAHA, weź nie sugeruj, że piszę nieskładnie, bo tak nie jest, tobie się nie chciało włączyć myślenia. Widzę, iż tobie trzeba prościej. Jak jakiś film ma średnią 8,0 (czyli bardzo wysoka średnia) przy ilości 10-40 tyś. głosów, a ja mu daje ocenę 6, to nie znaczy, że ten film zasługuje na 6, tylko na 8, bo liczy się zdanie 40 tys. osób, a nie recenzja jednego krytyka, który zjedzie film. Dla kogo się robi film? Dla widzów, im większej liczbie widzów się podoba, tym jest lepszy. Tobie filmy Spielberga (wszystkie lub większość) się nie podobają, a tym 10,40,80 tys. widzów się podobały, świadczy o tym średnia, która jest widoczna. Przecież jeśli zrobiłby film, który zadowoliłby ciebie i np.100 osób, ale dajmy na to 20 tysięcy ludzi by zjechało go (film), to film byłby słaby. O tym, czy coś jest dobrego świadczy średnia ocena wielu ludzi, a nie ocena jednej osoby.
Spielberg jest uważany przez największego reżysera w historii kina, zarówno przez widzów jak i krytyków, tego nie podważysz, a że tobie się nie podobają, to ty na tym tracisz.
"Bardzo rzadko któryś jest dobrze nakręcony."
Oczywiście mógłbym się kłócić i powiedzieć "Raport Mniejszości", "Szeregowiec Ryan" czy nawet "Wojna Światów" i każdy inny film jego, który widziałem, ale to bezsensu. Ja powiem, że one są dobrze nakręcone, ty odpowiesz, że nie, a ja że wcale tak. Każdy ma swoje zdanie. Ja nie twierdzę, że to ja mam rację, ale ty też byś mógł w swoich wypowiedziach użyć zwrotu "moim zdaniem", a nie stawiać tez.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
_Garret_Reza_

No w sumie... użyłem słowa na "p", ale nie w celu obrażenia kogoś... Chciałbym się odwołać.;-)

Mowiacy_do_reki

Uważanie Spielberga za słabego reżysera jest chyba lepsze niż uważanie go za dobrego, bo tak wypada.
Czyli mogę napisać: "Spielberg to wspaniały reżyser", ale już nie mogę: "Spielberg to słaby reżyser", chyba że przedtem dodam "moim zdaniem"? To znaczy, że powinienem lubić uznanych reżyserów, bo inaczej jestem trochę dziwny?

NickError

Ja tobie nie będę mówił, co masz robić. Sugerujesz, że lubię Stevena, bo tak wypada? Mnie naprawdę podobają się jego filmy. Nigdzie nie napisałem, że lubię go, bo tak wypada... boshe, dzieci ne umieją czytać. Napisałem, że uważam go najlepszego i masa ludzie też go uważa, czy to to samo, co ty wysnułeś?? NIE, więc mam dla ciebe tylko jedną radę: POWRÓT DO PODSTAWÓWKI i opanuj czytanie ze zrozumieniem. POWODZENIA!!!
"To znaczy, że powinienem lubić uznanych reżyserów, bo inaczej jestem trochę dziwny?" Ja czegoś takiego nie powiedziałem, skoto tak uważasz, to proszę bardzo, nie żyjemy w Korei Płn.

Mowiacy_do_reki

"Jak jakiś film ma średnią 8,0 (czyli bardzo wysoka średnia) przy ilości 10-40 tyś. głosów, a ja mu daje ocenę 6, to nie znaczy, że ten film zasługuje na 6, tylko na 8, bo liczy się zdanie 40 tys. osób, a nie recenzja jednego krytyka, który zjedzie film."
To trochę takie myślenie. Jednostka niema znaczenie, liczy się zdanie mas.

NickError

Wg Ciebie, skoro napisałem, że bardziej miarodajna jest opinia większej grupy ludzi, to znaczy, iż jednostka nie ma znaczenia. Bardzo ciekawa logika. Raczej nie mam ochoty z tobą dyskutować.

Dziwne, że badania przeprowadza się częściej na grupach ludzi niż na jednym człowieku.

Mowiacy_do_reki

Nie porównuj badań CBOS do Filmwebu. Np. ocena "Moulin Rouge" to średnia osób z przedziału wiekowego 10-60, średnia ludzi, z których pewnie 10% lubi musicale, a 50% ma je gdzieś. To ocena ludzi, którzy obejrzeli ten film, bo dziewczyna im kazała, bo akurat nie było nic innego w tv, bo chcieli wiedzieć, o co tyle szumu, chodź z nastawieniem, że raczej im się nie spodoba, bo to musical. To jest misz masz opinii ludzi o skrajnie różnych gustach lub bez gustu, "gimbazy" i dorosłych, fanów Baya i Bergmana. Jednym słowem nic. Bo jeśli ja dla przykładu jestem fanem Luhrmanna i musicali, to taka ocena nic dla mnie nie znaczy. Wolałbym wiedzieć, co o filmie sądzą ludzie, którzy generalnie mają podobny do mnie gust. Wolę sprawdzić recenzję Rogera Eberta, z którego opiniami zgadzam się w 95% przypadkach.

Tak więc co jest takiego ciekawego w zbiorowej ocenie polskich głównie nastolatków, których nie znam, i którzy równie dobrze mogą być w większości idiotami (a w dużej części są trollami i zakładają konta-widma).

Hitchcock nie cierpiał filmu "Sznur", który sam nakręcił, a który jest uwielbiany przez widzów i krytyków. To znaczy, że geniusz sam się mylił co do własnego dzieła, a przeciętny widz wie lepiej od niego, czy że film jest jednak słaby. A może to nie ma żadnego znaczenia, co myśli Hitch i co myślą inni.

A "Ida"? Skąd mam wiedzieć, ile osób wystawiło 1 w ogóle tego nie oglądając, a ile wyraziło swoją szczerą opinię?

NickError

A dlaczego mam nie porównywać?

To że to tobie się spodobał film, nie znaczy, że jest dobry. Jeśli nie spodobał się 10 przypadkowym osobom, to są większe, że ten film jest słaby.

Jak mam nie porównywać, skoro o pozycji filmu nie decyduje jedna osoba, a tysiące widzów, dziesiątki czy nawet setki tysięcy.

Ale temat wcale nie był o tym, jak wybrać film pod siebie (nie wiem, po co zmieniasz temat), tylko o tym, czy Spielberg jest dobrym reżyserem, a tu decyduje wypadkowa gustów, a nie szukanie gustopodobnych. Zmieniasz w trakcie dyskusji temat, bo czujesz, że nie masz argumentów?

A co mają do tego trolle? Bo nie rozumiem. W większości na filmwebie są ludzie, którzy szczerze oceniają i tu ocena jest miarodajna.

Naprawdę uważasz, że ty wiesz lepiej od 100tys. widzów? Bardzo karkołomne. Starasz się zawracać rzekę kijem. Tylko po co?

Niepierwszy raz bredzisz. Przedtem mnie wmawiałeś słowa, że lubię go, bo tak wypada. Nie wiem, czy jest sens dyskutować z taką osobą.

Ale jak będziesz argumentował mi skrajnościami, że ocena trolli, to taka rozmowa nie ma sensu. Oczekuję porządnych argumentów, a nie zakładania sytuacji, która jest możliwa w 0,00001%.

"Hitchcock nie cierpiał filmu "Sznur", który sam nakręcił, a który jest uwielbiany przez widzów i krytyków. To znaczy, że geniusz sam się mylił co do własnego dzieła, a przeciętny widz wie lepiej od niego, czy że film jest jednak słaby. A może to nie ma żadnego znaczenia, co myśli Hitch i co myślą inni. "

No to właśnie starasz się udowodnić moją tezę?
Mógł mu się nie podobać, skoro jest perfekcjonistą, który zawsze czuje niedosyt. Osobiście nie traktuję takich ludzi poważnie.
Widzom się podobał, bo oni nie oczekują od niego, że nakręci najlepszy film w historii kina, a on sam chyba to zamierzał. To miał być argument?

A kilka osób pewnie wystawiło 10 bez sensu, poza tym im więcej głosów, tym oceny nieszczere się rozmywają. A więc wniosek, że im lepiej głosów tym lepiej. Proste.

Ocena filmu to czysta statystyka, możesz sobie zaklinać rzeczywistość, ale to twój ból. A statystyka mówi jasno. Im większa próba, tym bardziej miarodajne wyniki. Koniec kropka.

I nie wplataj tu kultu jednostki, bo tu nie chodzi o żadne odbieranie praw jednemu człowiekowi, jak tu sugerujesz.

Ottiss14

Wszystkie? Bez przesady, może kilka

Mowiacy_do_reki

To rzeczywiście jakieś jaja! Jest 25 listopada 2014 i dalej jest sklasyfikowany tylko jako producent, a jako reżyser w ogóle go nie ma...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones