Właśnie przeczytałem artykuł o niej i zwyczajnie mi jej szkoda. Jej ojciec był zwyrodnialcem, który ją krzywdził. Jak dostała nominację do Oscara za rolę w tym samym filmie, co on, z zazdrości uderzył ją w twarz. Nie pierwszy i ostatni raz. Za jego radą jako dziecko sięgała po narkotyki i alkohol. Zrobił z niej...
Czy nie macie wrażenia, że ten Oscar (nie chce rozstrzygać zasłużony, czy nie) "zmarnował" jej talent? Wydaje mi sie, że był przedwczesny... Jeśli startuje sie w wieku kilku lat z takiego pułapu, to co moze być potem? Tylko klapa.... Niby wszyscy wiedzą, kim jest ta pani, co roku przed każdą kolejną oskarową galą w...
A dlaczego ? Dlatego że jej rola była pierwszo, a nie drugoplanowa ! Podobna sytuacja
miała miejsce dwa lata temu, kiedy to nominację za drugi plan otrzymała Hailee Steinfeld
(tutaj skończyło się "tylko" na nominacji)