Tom Tykwer

Thomas Tykwer

7,8
1 108 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Tom Tykwer

1.Pachnidło: Historia mordercy 7/10
2.Biegnij Lola, biegnij 7/10
3.Niebo 6/10
4.The International 6/10

użytkownik usunięty
Groucho

1. Sen zimowy
2. Niebo
3. Pachnidło: Historia mordercy
4. Biegnij Lola, biegnij
5. Zakochany Paryż

1. "Pachnidło: Historia mordercy"

2. "Księżniczka i wojownik"

3. "Biegnij Lola, biegnij"

4. "Niebo"

5. "The International"

Groucho

1. Pachnidło, historia mordercy 10/10 (wnikliwe studium ludzkiej natury)

2. Biegnij Lola, biegnij 9/10 (afirmacja życia w przebojowym stylu)

3. International 3/10 (naiwny i uproszczony obrazek machinacji wielkoprzemysłowych. Ponoć wzorowane na wybitnym "Syndykacie zbrodni" Alana J. Pakuli. Wpływu jednak próżno szukać.)

4. ex aequo Niebo 2/10, Księżniczka i wojownik 2/10 (popłuczyny po Kieślowkim, nieudolnie i minoderyjnie naśladujące jego styl)

użytkownik usunięty
mulholland_2

Skoro "Niebo" to "popłuczyny po Kieślowskim", to w takim razie czym jest "Biegnij Lola, biegnij"?

Groucho

Właściwie nie jest to miejsce na otwieranie dyskusji, i choć de gustibus non est disputandum, czuję się jednak w obowiązku odpowiedzieć.

Pozostałych zainteresowanych zachęcam jednocześnie do kontynuowania udziału w SONDZIE TOP, pamiętając, że taki jest pierwotny temat.

„Biegnij Lola, biegnij” jest, jak wiadomo, wariacją wokół „Przypadku” Kieślowskiego. Tykwer wykorzystał motyw opowiedzenia historii jednego bohatera na kilka sposobów. U Polaka obserwujemy losy biegnącego Bogusława Lindy, u Niemca - Franki Potente. Dokonany przez każdą z postaci wybór (za każdym razem inny) zaważy na ich dalszym życiu, co stanowi przyczynek do rozważań o ludzkich decyzjach.
Różnica między filmami jest taka, iż Tykwer opowiada tę historię po swojemu, „swoim językiem”, czyli, krótko mówiąc, jest inaczej niż u Kieślowskiego. Polak opowiadał klasycznie, wychował się w innym kręgu kulturowym i w innej tradycji kina (no i miał inne możliwości techniczne). Dużo młodszy Tykwer, wychowany po drugiej stronie muru berlińskiego, a więc będąc dzieckiem telewizji i MTV opowiada teledyskowo (w filmie są nawiązania do gier komputerowych, jest animacja, losy przypadkowo napotkanych ludzi są podane błyskawicznie, na stopklatkach - próżno takich zabiegów szukać u Kieślowskiego). Obu reżyserów frapują te same problemy, wybory ludzkie i tego konsekwencje. I, o ile nie zmieniają się dylematy dręczące człowieka, tak niewątpliwie inne jest wszystko dookoła: wszak obydwaj reżyserzy przynależą do zupełnie innych światów, Kieślowski żył w siermiężnym, szarym i burym PRL-u, a Tykwer w kolorowym, pędzącym RFN-ie, co musiało przełożyć się na obraz i ich widzenie świata oraz ludzkich problemów. Tykwer był świadom tych różnic. Więc nakręcił film inaczej, nowocześniej, co nie znaczy że uboższy treściowo. Film jest taki, jak świat wokół niego.
Natomiast „Niebo” i „Księżniczka i wojownik” są o tyle inne od „Loli” (i nieudane zarazem), gdyż nie są nakręcone w stylu Tykwera, lecz w stylu Kieślowskiego, to znaczy nie są, lecz chcą takie być. Bo niemiecki reżyser ponosi porażkę. Musi, ponieważ nie pisze swoim charakterem pisma, tylko podrabia cudzy. Tworzy bohaterów kompletnie mu obcych, chce o nich opowiadać, ale nie umie ich ożywić, bo ich po prostu nie rozumie. Są tak bardzo nie jego. Rezygnuje z charakterystycznego dla niego szybkiego tempa opowiadania (na szczęście powrócił do niego w „Pachnidle”) na rzecz długich, powolnych, pseudo-kontemplacyjnych jazd kamery. I popada w karykaturę - patrz ostatnia scena w „K. i W.”, albo żałosny moment, gdy Potente baaaardzo powoli przykłada guzik do kurtki, jakby coś miało to oznaczać, coś za czym kryje się coś niepoznanego, co świadczy o sferze ducha u człowieka. Ale nic się za tym nie kryje. Nie ma metafizyki, którą wszyscy dostrzegali, a właściwie czuli w „Kolorach”. Jest pustka.
Koniec końców: „Lola” jest oryginalna, a „Księżniczka i wojownik” oraz „Niebo” wtórne, stąd określenie – „popłuczyny”.

mulholland_2

1 "PACHNIDŁO" - 10/10 - eksplozja wyobraźni według skromnej książki!
2 "BIEGNIJ LOLA, BIEGNIJ" - 9/10 - za wigor, luz i fantazję
3 "INTERNATIONAL" - 1/10 - naiwny, nieprzekonujący, nudny
4 "NIEBO" - 1/10 - Ładny i pusty
5 "KSIĘŻNICZKA I WOJOWNIK" - 1/10, jałowy, wręcz martwy i nudny

Groucho

1. International, The - 6/10
2. Pachnidło: Historia mordercy - 5/10
3. Niebo - 5/10
4. Biegnij Lola, biegnij - 3/10

Groucho

1.International - 6/10
2.Perfume: The Story of a Murderer - 6/10
3.Heaven - 5/10
4.Lola rennt - 5/10

Groucho

1. Biegnij Lola, biegnij - 6/10
2. Pachnidło: historia mordercy - 5/10
3. Księżniczka i wojownik - 4/10
4. International - 4/10
5. Niebo - 3/10

Groucho

LP tytuł filmu śr. arytm. głosy
1 Księżniczka i wojownik 7,00 8
2 Biegnij Lola, biegnij 6,71 35
3 Niebo 6,25 20
4 Pachnidło: Historia mordercy 6,06 36
5 The International 5,00 14

Ponadto:
Zakochany Paryż 6,58 19

Alternatywny_Top_100

Aktualizacja:

LP tytuł filmu śr. arytm. głosy
1 Biegnij Lola, biegnij (1998) 6,73 51
2 Księżniczka i wojownik (2000) 6,91 11
3 Niebo (2002) 6,46 28
4 Pachnidło: Historia mordercy (2006) 6,25 53
5 Trzy (2010) 5,88 8
6 The International (2009) 5,50 24

Pozostałe:
Zakochany Paryż (2006) 6,45 31

Groucho

1. Biegnij Lola, biegnij
2. Księżniczka i wojownik
3 Niebo
4. Sen zimowy

Pachnidło i International to dla mnie najsłabsze produkcje Tykwera. Wcześniejsze, bardziej kameralne filmy tego reżysera są znacznie lepsze.

Groucho

1. Biegnij Lola, biegnij – 8
2. Pachnidło: Historia mordercy – 8
3. Prawda – 7
4. Niebo – 7
5. The International – 7

Groucho

1. Pachnidło: Historia mordercy - 8/10
2. The International - 8/10
3. Biegnij Lola, biegnij - 8/10
4. Niebo - 7/10

Groucho

1 - The International - 7
2 - Biegnij Lola, biegnij - 7
3 - Pachnidło - 6
4 - Niebo - 5
5 - Atlas chmur - 5

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones