Aż mnie dziś zamurowało, ze Tomasz Kot ma dopiero 35 lat. Wydawało mi się ze jest trochę starszy, choćby dlatego ze tak dobrze i dojrzale zagral w Skazanym na bluesa. Myślałam ze on ma w tym filmie co najmniej z 35 lat, a miał 28 .... :P
OOooo jak własnie przezyłam szok, że ona ma 37 lat dopiero O_o