Też mam taką nadzieję, bo do " Pokłosia" było o nim cicho, a niedawno mógł zachwycić publikę obrazem o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim. Nieważne jaki temat wybierze na kolejny film, oby tylko tradycyjnie pluł w twarz lewicowemu i prawicowemu buractwu...

kino wojenne wymaga duzych środków. Ale w końcu może TVP zrezygnuje z kręcenia jakiegoś z gównianych tasiemców w stylu Rancho, czy M jak Masło i zaoszczędzone przez rok pieniądze da się Władysławowi. Wiem, że facet miał pomysł i na PW i na Dywizjon303...
Sądzę, że dobrze zrobione fimy zarobią na siebie, a kto wie może i w Europie zawojują kina, czy telewizję. Niemcy potrafili zrobić dobre kino wojenne - das Boot, Stalingrad, Unsere Father Unsere Mutter (wiem że mija się z prawdą, ale warsztat jest świetny). Niemcy to nie holywood, a może właśnie dlatego lubię ich kino, podobnie jak francuskie.

A może pan Władysław powróci do kriminałów? Mimo wszystko jego filmy to głównie tematyka kriminalno-sensacyjna. Nawet JS bardziej przypomina Psy niz typowo wojenne kino wojenne...

Również mam nadzieję, ze TVP zaangażuje się bardziej w jakość, w treść tego co może wyprodukować bo na razie to jest przerost formy nad treścią. bardzo bym chciał, żeby powstała III seria "Gliny". Sam bym dał na to pieniądze gdybym takie miał.

Władysława Pasikowskiego cenie za to, że każdy jego film ma taki niepowtarzalny klimat, wyjątkowy wręcz. Każdy jego film czy serial jest wielowątkowy ( pięknie pokazuje wartości jakie są potrzebne w życiu każdego człowieka takie jak miłość, przyjaźń, honor ), zapada długo w pamięci.