Recenzja filmu

Donnie Darko (2001)
Richard Kelly
Jake Gyllenhaal
Jena Malone

'Wake up, Donnie..."

Przez pierwsze kilkanaście minut filmu wszystko wydaje sie zwyczajne i zrozumiałe. Żyjąca sobie na peryferiach miasta rodzinka, nastoletnie dzieci mające swoje problemy i oczywiście wysuwająca
Przez pierwsze kilkanaście minut filmu wszystko wydaje sie zwyczajne i zrozumiałe. Żyjąca sobie na peryferiach miasta rodzinka, nastoletnie dzieci mające swoje problemy i oczywiście wysuwająca się na pierwszy plan postać Donnie'ego (Jake Gyllenhaal) narzekającego na leki zalecone mu przez psychoterapeutkę. Ot, rodzinka jakich wiele. Akcja komplikuje się, kiedy nasz główny bohater zostaje obudzony przez tajemniczego, dwumetrowego królika Franka, który obwieszcza mu, że niebawem nastąpi koniec świata. Na początku widz może te odwiedziny uznać za zwidy cierpiącego na zaburzenia psychiczne chłopaka. Jednak kiedy okazuje się, że pokój Donnie'ego został doszczętnie zniszczony przez silnik samolotowy, który spadł "z nieba" w noc rozmowy chłopaka z Frankiem, możemy być pewni, że królik uratował mu życie. Od tej pory nowy przyjaciel młodego Darko karze mu robić różne, z pozoru dziwne rzeczy, które mają kolosalny wpływ na otoczenie. Nikt raczej nie bierze pod uwagę faktu, że Frank może istnieć naprawdę. Z tego powodu Donnie jest uważany w środowisku szkolnym za lekkiego świra, a dawki leków zalecane przez psychoterapeutkę są coraz większe. W końcu chłopak sam już nie wie, co jest jego wymysłem, a co dzieje sie na jawie. Przez pryzmat życia  i problemów  tytułowego bohatera  film ukazuje  motyw  podróży w czasie oraz ogromny wpływ, jaki na nasze życie mają błahe, z pozoru nieważne zdarzenia. Postać Donnie'ego jest barwna, wielowymiarowa i nie może być odebrana przez widza jednoznacznie. Dzięki zdobytej wiedzy oraz ogromnej determinacji na końcu filmu decyduje się na wielkie poświęcenie w imię dobra innych. Koniec świata w rozumieniu Franka oznaczał koniec życia Donniego. Ostatnia scena ze świetnym 'Mad World"  Gary'ego Julesa  na długo zapada w pamięć  i skłania do refleksji nad sensem życia. Naturalne oświetlenie i charakterystyczne ujęcie scen wpływa na realizm obrazu. Czy jest to film fantastyczny? Na pewno zawiera wątki fantastyczne, ale są one tłem dla realistycznych wydarzeń. Widz interpretuje wizje Donnie'ego, jak chce: zwidy na tle psychicznym, a może posłaniec z innego świata? Niestety nie jest to film komercyjny. Niestety - bo może gdyby był, doczekałby sie premiery w Polsce. Światem filmu rządzi pieniądz i produkcja, która  nie jest obliczona na wielki zysk jest przekreślana, nawet jeśli jest wartościowa. To właśnie stało się z "Donnie Darko". Na uwagę zasługuje również fakt, że to wieloaspektowe dzieło  z  wciągającą fabułą jest  reżyserskim debiutem. Jest to film dla wszystkich, którzy lubią ambitne kino oraz filmy skłaniające do refleksji nad istotą życia. Obraz naprawdę godny polecenia.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
...nazywałaby się Donnie Darko. Podobieństwa do "Alicji w krainie czarów" widoczne są na pierwszy rzut... czytaj więcej
"Donnie Darko" to tytuł jednego z najlepszych filmów, jakie dane mi było w życiu obejrzeć. Film ten to... czytaj więcej
"Donnie Darko" - pierwszy film fabularny wyreżyserowany przez Richarda Kelly'ego - to obraz dla ludzi,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones