Recenzja serialu

Czas honoru (2008)
Grzegorz Kuczeriszka
Waldemar Krzystek
Maciej Zakościelny
Jakub Wesołowski

Bóg, honor, ojczyzna.. i miłość

Fabuła serialu w dużej mierze kręci się wokół prywatnego życia głównych bohaterów. Chociaż nasi żołnierze otrzymali bezwzględny zakaz kontaktowania się z najbliższymi, żaden z nich nie potrafił
"Czas honoru", który zadebiutował na ekranach telewizorów w 2008 roku, zdobył sobie niemałą popularność i utrzymał się w domach Polaków na dość długo. Nie jest to typowy serial historyczny, ma raczej charakter produkcji sensacyjnej osadzonej w realiach II wojny światowej, co niewątpliwie przyciągnęło widzów przed odbiorniki. Dodając do tego plejadę polskich aktorów oraz mającego już pewne doświadczenie reżyserskie w tej tematyce Michała Kwiecińskiego, otrzymujemy co najmniej zachęcającą produkcję.

Jest rok 1941, trwa II wojna światowa. Grupa przeszkolonych w Anglii polskich żołnierzy zostaje zrzucona na teren okupowanej przez Niemców Polski. Na czele oddziału stoi major Wojska Polskiego Czesław Konarski (Jan Englert), a pośród członków jednostki znajdują się jego dwaj synowie sportowiec Władek (Jan Wieczorkowski) i student medycyny Michał (Jakub Wesołowski) oraz jedyny dziedzic warszawskiego fabrykanta Bronek Woyciechowski (Maciej Zakościelny) i absolwent architektury Janek Markiewicz (Antoni Pawlicki). Już jako zawodowi żołnierze Polskiego Państwa Podziemnego rozpoczynają walkę z Niemcami.



Fabuła serialu w dużej mierze kręci się wokół prywatnego życia głównych bohaterów. Chociaż nasi żołnierze otrzymali bezwzględny zakaz kontaktowania się z najbliższymi, żaden z nich nie potrafił go respektować. Na skutek tego szybko poznajemy kolejnych bohaterów, dzięki czemu serial nabiera tempa i wielowątkowości. Niemniej momentami wątki poboczne, a szczególnie historie miłosne zdecydowanie przytłumiają motyw walki o wolność i ojczyznę, na którym w zamierzeniu twórców miała się opierać cała produkcja. Ten aspekt niewątpliwie może odstręczać tych widzów, którzy oczekiwali od serialu większego wyeksponowania heroicznej działalności Cichociemnych. Warto zwrócić uwagę na to, że ani razu nie pojawia się to określenie, na co wpływ miał opór kombatantów mających zastrzeżenia merytoryczne do scenariusza. Niepodważalnym atutem są zmyślnie wplecione w treść odcinków archiwalne zdjęcia i fragmenty kronik z ówczesnej Warszawy. Zabieg ten nadaje całej historii charakterystyczny ton, który uzupełnia fantastyczna muzyka autorstwa Bartosza Chajdeckiego. Zwłaszcza czołówka robi imponujące wrażenie.



W obsadzie aktorskiej zarówno w pierwszo-, jak i drugoplanowych rolach znalazła się plejada polskich artystów prezentująca wysoki poziom swoich umiejętności zawodowych. Między nimi pojawiają się aktorzy mniej lub wręcz wcale nieznani, którzy całkiem dobrze dotrzymują im kroku. Tym samym cała opowieść nabiera realnej siły, z zainteresowaniem i zaangażowaniem śledzimy dalsze losy naszych bohaterów. Na szczególne wyróżnienie zasługują aktorzy wcielający się w czarne charaktery – m.in. Łukasz Konopka, Krzysztof Stelmaszyk, Piotr Adamczyk, Krystian Wieczorek i Przemysław Bluszcz. Skupiając się na głównych bohaterach można śmiało powiedzieć, że postacie wykreowane przez Pawlickiego, Wieczorkowskiego, Wesołowskiego i Zakościelnego stoją na dobrym poziomie. Niemniej ostatnie dwa nazwiska kojarzyć się mogą nie tyle z bohaterami wojennymi, co z rolami amantów, w których dotychczas często mogliśmy ich oglądać.



"Czas honoru" to z całą pewnością serial na wysokim poziomie. Nie da się ukryć, że twórcy nie ustrzegli się pewnych wpadek, również merytorycznych. Jednak nie jest to produkcja dokumentalna adresowana do historyków, znawców epoki, a do zwykłych ludzi, którzy mieli otrzymać obraz życia i walki w okupowanej stolicy. Serial zrealizowano naprawdę dobrze, co tylko potwierdza popularność, jaką zdobył w sercach widzów.
1 10
Moja ocena serialu:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Czas honoru" to serial pod pewnym względem wyjątkowy. Przez wielu uważany jest za produkcję, która po... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones