Recenzja serialu

Californication (2007)
Adam Bernstein
Beth McCarthy-Miller
David Duchovny
Natascha McElhone

California dreamin'

"Californication" jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych i zarazem rozpoznawalnych seriali ostatnich lat. Swoją popularność zawdzięcza głównie pojawiającym się w nim dość bezpośrednim scenom
"Californication" jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych i zarazem rozpoznawalnych seriali ostatnich lat. Swoją popularność zawdzięcza głównie pojawiającym się w nim dość bezpośrednim scenom erotycznym, a także swobodnym wypowiedziom i dialogom na temat seksu. Nie jest to jednak, jak uważa większość krytyków, motyw przewodni serialu, który jest wielowątkową opowieścią poruszającą różne płaszczyzny ludzkiego życia.

Główny bohater serialu, Hank Moody (David Duchovny), jest pisarzem, który zyskał rozgłos dzięki powieści "God Hates Us All". Wraz ze swoją dziewczyną Karen (Natascha McElhone) i córką Beccką (Madeleine Martin) przeprowadza się z Nowego Jorku do Los Angeles, żeby wziąć udział w procesie przeniesienia jego książki na ekrany kin. Razem z nimi na zachodnie wybrzeże przybywają jego agent Charlie (Evan Handler) z żoną Marcy (Pamela Adlon). Początkowo Hankowi w Kalifornii wiedzie się nieźle, z czasem jednak jego życie zamienia się w koszmar. Karen odchodzi do innego mężczyzny, a pisarz zaczyna się staczać, zarówno życiowo, jaki i twórczo. Pogrążony w rozpaczy szuka ukojenia i inspiracji w alkoholu i przygodnym seksie. Nie rezygnuje jednak z prób odzyskania rodziny i miłości Karen oraz powrotu do dawnego życia.

Tom Kapinos odtworzył w swoim serialu wspaniały imprezowy kalifornijski klimat. Los Angeles pokazał jako miasto, gdzie spełniają się marzenia. Tu każdy może ogrzać się w blasku wielkich gwiazd lub samemu osiągnąć sukces. W tym miejscu rzeczywistość miesza się z fikcją, tu wszystko jest na niby. Domy to sceneria, a aktorów i ludzi nie da się odróżnić. Czas wypełniają niezliczone imprezy, na których nie brakuje alkoholu, narkotyków, seksu i rock'n'rolla. Duża część akcji rozgrywa się właśnie w czasie takich okoliczności. Klimat serialu wzmacniają sceny pokazujące słoneczne plaże i uśmiechniętych zadowolonych z życia ludzi. Dobre wrażenie robi także ścieżka dźwiękowa, na której można usłyszeć rockowe klasyki lub ich covery.

Fabuła także przedstawia się interesująco. Scenarzyści zadbali o to, by widzowie nie nudzili się przed telewizorami, zapewniając im wiele dramatycznych i niespodziewanych zwrotów akcji. Produkcja łączy w sobie elementy komedii, dramatu i romansu. Wszystko to doprawione jest mocną erotyką, która dodaje "Californication" realizmu. Seks jest obecny w życiu każdego człowieka i stanowi jego naturalną potrzebę, więc czemu nie pokazać tego na ekranie? Rozumiem, że niektóre sceny i wypowiedzi mogą wydawać się wulgarne i niesmaczne, ale nie odbiegają zbytnio od rzeczywistości. Do tego dochodzą rewelacyjnie napisane dialogi, które wzruszają, śmieszą i oburzają.

Akcja serialu rozgrywa się głównie wokół życia i kariery Hanka po jego rozstaniu z Karen. Jest to opowieść o człowieku, któremu rozsypał się cały świat i który próbuje, na przemian, pogodzić się z tym faktem i zacząć żyć dalej lub przywrócić poprzedni stan rzeczy. Serial opowiada o ludziach, ich dramatycznych wyborach, relacjach z drugim człowiekiem. Porusza kwestie rodzicielstwa, głównie na linii ojciec córka, a także kontaktów damsko-męskich.

Myślą przewodnią filmu jest skomplikowane uczucie, jakie połączyło Hanka i Karen. Tak naprawdę jest to opowieść o miłości. O trudnej miłości, która spaja i równocześnie wyniszcza. Prawie wszystkie wydarzenia w "Californication" w sposób mniej lub bardziej bezpośredni odnoszą się do ich wzajemnej relacji. Wprowadza to do serialu sporo dramatyzmu, a także romantyzmu. Osobnym wątkiem, ale równie ważnym, jest relacja małżeńska Charliego i Marcy. Ich stosunki, tak samo złożone jak te Hanka z Karen, z kolei wnoszą do opowieści dużą dawkę humoru.

Oprócz dramatycznych i wzruszających momentów "Californication" zawiera wiele elementów komediowych. W rozśmieszaniu widzów prym wiedzie dwóch głównych bohaterów, Hank i Charlie, których nieszablonowe zachowania i pomysły często pakują ich w niecodzienne, pełne humoru sytuacje. Całość uzupełniają dialogi bogate w cięte riposty i gry słowne oraz beztroski styl życia większości postaci w serialu. Humor w "Californication" często odnosi się do tematów seksu i religii. Może to być oburzające dla bardziej wrażliwych widzów. Dzięki temu jednak obraz Kapinosa wyróżnia się na tle niezwykle poprawnych, nudnych i bezrefleksyjnych opowieści w stylu wenezuelskich telenowel, którymi na co dzień bombarduje nas telewizja.

Warto także w czasie oglądania zwrócić uwagę na świat show biznesu, który w serialu jest przedstawiony od kulis. Nie chodzi tutaj o techniczne szczegóły związane z tworzeniem produkcji filmowych i muzycznych, a raczej o oddziaływanie, jakie ma na życie ludzi. Producenci pokazują ciemną stronę sukcesu, za który bohaterowie muszą płacić wysoką cenę. Przedstawiają tragiczne losy bohaterów, którzy mimo bogactwa i sławy wciąż zmagają się z konsekwencjami dramatycznych wyborów, jakich dokonali w przeszłości.

"Californication" jest serialem, przez który przewija się wiele niezwykle ciekawych postaci o skomplikowanych i wielowymiarowych osobowościach. Również i na tym polu palmę pierwszeństwa dzierżą Charlie i Hank, którzy stanowią siłę napędową opowieści. Duchovny i Handler idealnie wywiązali się z powierzonych im zadań, wprowadzając swoją grą do serialu dużo dynamizmu. Na uwagę oczywiście zasługują także inni bohaterowie, pojawiający się w poszczególnych sezonach, tacy jak Mia (Madeline Zima), Lew Ashby (Callum Keith Rennie), Richard Bates (Jason Beghe) czy Eddie Nero (Rob Lowe).  A to tylko niektóre z licznych postaci o niezwykłych i interesujących charakterach, które można zobaczyć w tej produkcji.

"Californication" jest niewątpliwie produkcją niezwykle interesującą. Posiada tyle samo zwolenników co przeciwników. Uważam, że jest to serial, który powinien zobaczyć każdy. Nawet ci, których zniechęca duża ilość seksu pojawiająca się na ekranie. Myślę, że takie osoby też powinny dać szansę obrazowi Kapinosa, by samemu przekonać się, że posiada on drugie dno i jest ciekawą opowieścią o pokręconych ludzkich losach. "Californication" potrafi wciągnąć widza, sprawiając, że z niecierpliwością oczekuje się na kolejny odcinek przygód Hanka, Charliego, Karen, Beccki i Marcy.
1 10
Moja ocena serialu:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Stacja Showtime uchodzi za taką, który nie boi się wyzwań i wzbudzanych przez jej produkcje kontrowersji.... czytaj więcej
"Californication" jest jednym z najbardziej dyskutowanych seriali, jakie emituje nasza telewizja, bo nic... czytaj więcej
Hank Moody (David Duchovny) to ironiczny, sarkastyczny pisarz, mający wszelkie konwenanse w głębokim... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones