Strona główna Recenzje Niezniszczalni 2 Co oni wiedzą o zabijaniu?

Recenzja wyd. DVD filmu
Niezniszczalni 2 (2012)

Co oni wiedzą o zabijaniu?

Stallone po raz drugi wciela się w postać dowódcy grupy świetnie wyszkolonych najemników, którzy za odpowiednią cenę są w stanie zrobić niemalże wszystko. Ich kolejna misja wydaje się dziecinnie prosta. Ross (Sylvester Stallone) i jego oddział ''psycholi'' ma za zadanie odzyskać z wraku samolotu kasetkę z planami kopalni. Po przybyciu na teren Albanii członkowie oddziału zostają zatrzymani przez psychopatycznego Vilaina (Jean-Claude Van Damme), który zamierza odzyskać znalezisko. Gdy jeden z członków oddziału ginie, Ross poprzysięga mu zemstę. Podobnie jak w przypadku poprzedniej części fabuła opiera się na prostocie. Mamy tutaj oddział najemników, człowieka, który dobrowolnie im się naraził, oraz krwawy odwet okraszony dużą ilością strzelanin, eksplozji oraz bardzo emocjonującej walki z użyciem broni siecznej lub naprężonych muskułów.

Śmiało można powiedzieć, że fabularnie film prezentuje się dość ciekawie, lecz co z resztą? "Niezniszczalni 2" zadowolą każdego miłośnika kina akcji z jednego, bardzo ważnego powodu. Powód ten to nic innego niż obecność legend kinematografii na jednym ekranie. Niezależnie od tego, czy uwielbiamy "Rambo", "Terminatora" czy "Szklaną pułapkę", film Westa i tak nam się spodoba. Jedyną jego wadą, jeśli chodzi o obsadę, to zbyt mały czas ekranowy poświęcony dla Jeta Li. Oprócz ciągłej akcji w filmie znajdziemy mnóstwo odniesień do starych przebojów, które Stallone postanowił odkurzyć. Kwestia ''I'll be back'' przeszła już do historii, a dialog Stallone'a z Norrisem o ukąszeniu przez kobrę królewską to doskonały przykład filmowej groteski. "Niezniszczalni 2" to film , który śmiało można porównać do "Bohatera ostatniej akcji". Z jednej strony mamy dobry film akcji, a z drugiej lekką parodię znanych filmowych hitów z udziałem tytułowych emerytów.

Twórcy filmu zadbali o wprowadzenie do produkcji kilku bardzo ważnych ciekawostek z życia aktorów oraz kilku żartów i podtekstów odnośnie starych przebojów. Gwiazda czwartej części "Rocky'ego" - Dolph Lundgren przypomina fanom, że zanim wybrał aktorstwo, był doktorem chemii. Schwarzenneger i Willis nawzajem rzucają cytatami z kinowych hitów, krzycząc przy tym nazwisko Rambo, który na widok lotniskowej masakry uśmiechnąłby się, łamiąc przy tym kark jakiemuś opryszkowi.

"Niezniszczalni 2" to bardzo udany sequel, który miejscami przerasta oryginał. Stallone i cała ekipa udowodnili, że nawet pomimo upływu lat są w stanie kręcić świetne, zapierające dech w piersiach filmy. Obraz Simona Westa zadowoli zarówno starych wyjadaczy kina akcji, jak i dzisiejszą młodzież przyzwyczajoną do dużej dawki emocji i nie do końca realnego kina.

Moja ocena:

9