Recenzja wyd. DVD filmu

Wyatt Earp (1994)

Na polskie wydanie "Wyatta Earpa" musieliśmy czekać bardzo długo, ale opłacało się. Porządny transfer DVD z odnowioną cyfrowo ścieżką dźwiękową zadowoli każdego, nawet najbardziej wymagającego DVDmaniaka. Film jest historią legendarnego stróża prawa, który za wszelką cenę, nawet kosztem swoich bliskich, próbował zaprowadzić porządek na Dzikim Zachodzie. Charakteryzuje ją typowa epicka narracja - bohater przedstawiany jest wielowymiarowo, znajdziemy tu skrupulatne opisy wszelkich wydarzeń, jakie miały wpływ na wybranie przez niego takiej a nie innej życiowej drogi oraz więzów, jakie łączyły go z najbliższymi - kobietami, braćmi i umierającym przyjacielem. Nie jestem fanką westernów, dlatego wielowątkowość fabuły i jej dramatyzm bardzo mi przypadły do gustu. Na uwagę zasługuje też wszystko, co jest charakterystyczne dla superprodukcji: scenografia, muzyka, kostiumy oraz piękne zdjęcia Kansas i Missouri, nadające opowieści ponadczasowy wymiar. "Wyatt Earp" dołączyłby jednak do grona przeciętnych (choć kosztownych) opowieści o Dzikim Zachodzie, gdyby nie gwiazdorska obsada, która stworzyła tu niezapomniane kreacje. Kevin Costner zagrał jedną z najlepszych ról w swojej karierze. Umiał oddać wewnętrzny konflikt swojego bohatera i jego przemianę z niewinnego, zachwyconego Dzikim Zachodem chłopca w mężczyznę z zimną krwią rozprawiającego się z przestępcami i wprowadzającego swój własny, bezkompromisowy porządek. Nie zdarzyło mi się jak dotąd pisać czegoś takiego o westernie, ale "Wyatt Earp" to historia świetnie skonstruowana, umiejętnie wyreżyserowana i doskonale zagrana. Postaci są niezwykle wiarygodne a prawie 3-godzinny czas projekcji może nie płynie niepostrzeżenie ale ani razu nie stwarza okazji do nudy czy zmęczenia. "Wyatt Earp" na polskim rynku ukazuje się jako płyta dwustronna, dwuwarstwowa, nagrana w regionie 2 i 5. Strona A oferuje dostęp do scen 1-18, strona B do 29-63. Wydanie zawiera nowy transfer cyfrowy z odnowioną ścieżką dźwiękową. Oryginalna dostępna jest w formacie Dolby digital 5.1. Na płycie znajduje się też wersja niemiecka i hiszpańska (obie w Dolby Surround 2.0). Dzięki pracy specjalistów, którzy nadali filmowi jeszcze lepszą jakość dialogi są świetnie słyszalne a odgłosy płynące z głośników czyste i oddające dynamikę filmu. Na płycie znajdziemy napisy w języku: angielskim, francuskim, włoskim, niemieckim, hiszpańskim, portugalskim, chińskim, fińskim, norweskim, szwedzkim, hebrajskim, islandzkim, chorwackim, czeskim, greckim, węgierskim, polskim, tureckim i słoweńskim oraz wersje dla niedosłyszących: angielską i niemiecką. "Wyatt Earp" został wydany w formacie szerokoekranowym. Obraz jest czysty i prawie pozbawiony defektów. Kolory są nasycone, detale świetnie widoczne. Można się przyczepić (o ile ktoś bardzo musi) jedynie do scen ciemnych. Dodatki zostały umieszczone na stronie B, niestety wszystkie są dostępne tylko w wersji oryginalnej, bez polskich napisów. Pierwszym jest 14-minutowy dokument o realizacji filmu zatytułowany "Tak było", składający się z fragmentów wywiadów z twórcami i aktorami oraz ujęć z planu i scen wyjętych z filmu. Jego ideą jest głównie przybliżenie nam historycznych faktów związanych z postacią Wyatta Earpa i wyjaśnienie, jakimi sposobami próbowano tę legendę jak najwierniej przenieść na duży ekran. Drugim bonusem jest 22-minutowy archiwalny reportaż z planu "Wyatt Earp: spacer z legendą", stworzony w 1994 roku na potrzeby promocji filmu, co jest momentami aż nadto odczuwalne. W towarzystwie Toma Skerritta, narratora dokumentu, przyglądamy się kilku superprodukcjom -westernom, skupiając się jednak ostatecznie na realizacji tego konkretnego tytułu. Są tu ujęcia z planu i wywiady z gwiazdami, ilustrujące przygotowania aktorów, reżysera a także pokaźnej ekipy scenografów, kostiumologów, kompozytorów, specjalistów od efektów specjalnych i statystów. Na płycie znajdziemy także 11 niewykorzystanych w ostatecznej wersji filmu scen. Przed każdą znajduje się krótki opis, z którego można dowiedzieć się, czego ona dotyczy. Ostatnim dodatkiem jest 3-minutowy oryginalny zwiastun filmu. "Wyatt Earp" to płyta, której na Waszych półkach nie powinno zabraknąć.