Recenzja gry

Mafia II (2010)
Stéphane Dupas
Rick Pasqualone

Dawno, dawno temu w Empire Bay

Po niezwykle udanej grze "Mafia: The City of Lost Haven", którą uznaję wręcz za idealną, z niecierpliwością czekałem na jej kolejną część. Tym bardziej, że na rynku nie ma zbyt wielu gier, które
Po niezwykle udanej grze "Mafia: The City of Lost Haven", którą uznaję wręcz za idealną, z niecierpliwością czekałem na jej kolejną część. Tym bardziej, że na rynku nie ma zbyt wielu gier, które podejmują tematykę zorganizowanych grup przestępczych. Przyszło mi czekać 8 lat na dwójkę i muszę przyznać, że warto było. Zacznijmy jednak od początku.

 

Postacią, w którą się wcielamy jest Vito Scaletta, syn włoskich imigrantów, zamieszkujących fikcyjną metropolię Empire Bay. Mężczyzna walczył na froncie podczas II wojny światowej, jednak z powodu odniesionych obrażeń został tymczasowo odesłany do domu. Po przyjeździe do miasta dowiaduje się, że jego ojciec przed śmiercią zaciągnął dług u lichwiarza. Zakłopotany Vito szuka sposobu na rozwiązanie problemów finansowych rodziny. Z pomocą przychodzi jego przyjaciel Joe, który oferuje mu pracę w organizacji przestępczej. Wbrew woli matki, bohater decyduje się na propozycję znajomego i zaczyna wykonywać mafijne zlecenia. 

 

Historia "Mafii II" to jeden z jej najmocniejszych aspektów gry. Postacie, które spotyka Vito, są nie tylko bardzo wiarygodnie wykreowane, ale też świetnie zagrane przez aktorów podkładających głos. Także wiele wydarzeń lub zachowań bohaterów ma swoje odniesienie do rzeczywistych sytuacji w jakich mogli się znaleźć gangsterzy z tamtego okresu. Scenariusz jest bogaty w różne, nieprzewidywalne zwroty akcji. Gra przedstawia drogę bohatera, którą musi przebyć każdy członek mafii. Vito staje naprzeciw wielu trudnym moralnie decyzjom, co jeszcze bardziej nadaje dramatyzmu jego postaci. Atmosferę opowieści doskonale budują przerywniki filmowe, które są naszpikowane sporą dawką przekleństw i czarnego humoru.

 

Zadania fabularne polegają w dużej mierze na likwidacji przeciwników. Bohater ma pełen arsenał broni zgodny z epoką, w której dzieje się akcja gry. Dobrze działa system osłon mający wiele zastosowań. Oprócz broni konwencjonalnej, Vito walczy na pięści lub likwiduje rywali skradając się. Z różnorodnością broni i ilością amunicji nie ma problemu, gdyż można je nabyć w sklepie za określoną kwotę pieniędzy. Pomiędzy misjami podróżujemy autem, co sprawia sporą frajdę. Nie mam na myśli tutaj mechaniki jazdy, ale świata, który przyjdzie nam podziwiać. 



Miasto Empire Bay jest bogate w wiele szczegółowych detali i elementów otoczenia. Widać, że tętni życiem. Fabuła pozwala zobaczyć miasto zarówno w scenerii letniej jak i zimowej. Niestety sama interakcja z otoczeniem jest niewielka. Poza kilkoma sklepami odzieżowymi, warsztatem samochodowym i wycieczką na stację benzynową, by zatankować samochód, nie za bardzo mamy co robić w metropolii. Czuć tutaj niewykorzystany potencjał świata. Na uwagę zasługuje tutaj świetna oprawa audiowizualna. Tak jak w przypadku pierwszej części możemy posłuchać muzykę ze stacji radiowych jadąc samochodem, która pochodzi z tamtego okresu. Odgłos broni, dźwięk rozbitej szyby czy wybuch auta brzmią bardzo realistycznie. 

 

Charyzmatyczni bohaterowie, ciekawa fabuła oraz świetny klimat to najmocniejsze atuty gry. Wielkim minusem "Mafii II" jest jej długość, przejście głównego wątku fabularnego zajęło mi kilka wieczorów. Duży niedosyt pozostał w kwestii miasta, którego się nie eksploruje, lecz ogląda. Widać, że stanowi ono tylko tło dla historii. Po za tymi małymi wadami mogę powiedzieć, że gra spełniła moje oczekiwania i dorównuje swojej poprzedniczce. Śmiało polecam ją każdemu, kto lubi akcję w gangsterskim stylu.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones