Recenzja filmu

Siedem lat w Tybecie (1997)
Jean-Jacques Annaud
Brad Pitt
David Thewlis

Duchowa podróż

Jean-Jacques Annaud zachwycił mnie swoimi wcześniejszymi filmami "Imię róży" oraz "Niedźwiadek". Ma swój wypróbowany styl, któremu jest wierny aż do dziś. Rozumie człowieka i przemiany, jakim
Jean-Jacques Annaud zachwycił mnie swoimi wcześniejszymi filmami "Imię róży" oraz "Niedźwiadek". Ma swój wypróbowany styl, któremu jest wierny aż do dziś. Rozumie człowieka i przemiany, jakim ulega. Jest również świetnym opowiadaczem historii przygodowych ("Niedźwiadek", "Dwaj bracia"). W czasach, gdy w Tybecie trwa niepokój, przez co życie traci wielu ludzi, warto zatopić się w tej historii i dostrzec prawdziwe piękno i dobroć tego kraju. Rok 1939. Zarozumiały i pewny siebie Heinrich Harrer (świetna rola Brada Pitta) wyrusza w podróż, by zdobyć jeden z największych szczytów na świecie - Nanga Parbat. Heinrich to austriacki mistrz wspinaczki, olimpijczyk, zdobywca złotego medalu. Wydaje się więc, że zdobycie szczytu jest tylko kwestią czasu. Niestety wyprawa kończy się fiaskiem. Lawina niweczy plany Harrera. Wybucha wojna. Wszyscy uczestnicy ekspedycji zostają aresztowani i trafiają do obozu jenieckiego. Gdy Harrer dowiaduje się, że jego ciężarna żona chce się z nim rozwieść, postanawia uciec. Razem z przyjacielem Aufschneiterem (Thewlis) przedostaje się do Indii i po dwóch latach tułaczki przez Himalaje dociera do Lhasy - stolicy Tybetu. Tam poznaję duchowego przywódcę tego miasta, Dalajlamę. Punktem wyjścia w filmie jest przemiana, jaką przechodzi Harrer. Od pyszałkowatego zarozumialca do porządnego czułego mężczyzny. Pitt świetnie wywiązał się ze swojej roli. Z początku jest zblazowany i zachowuje się jak nastolatek. Porzuca swoją ciężarną żonę, by zdobyć sławę i szczyt góry. Członków wyprawy traktuje z góry. Uważa, iż jest najlepszy z najlepszych. Kiedy burza uniemożliwia dalszą wspinaczkę, on twierdzi, że sam może zdobyć szczyt, gdyż to mu się należy. Z kolei po trafieniu do Lhasy, za sprawą młodego Dalajlamy, Harrer przechodzi duchową podróż. Zmienia swoje poglądy i sposób życia. Szanuje ludzi, którymi się otacza. Przywódcę Tybetu traktuje jak swoje dziecko. Zaczyna czuć się winny. Odczuwa wielki smutek z powodu rozłąki z synem. Strona techniczna zachwyca. Piękne plenery, które są świetnie nakręcone sprawiają, że czujemy się, jakbyśmy sami uczestniczyli w tej wyprawie. Muzyka rozbrzmiewa wtedy, kiedy jest potrzebna. Całość tworzy subtelny film, który posiada drugą duszę. Ukazuje, że każdy człowiek doświadczając czegoś magicznego, może się zmienić. Wspaniały film dla każdego. Zarówno dzieci, jak i dorośli będą z zapartym tchem śledzić siedmioletnią podróż przez nie tylko góry, ale także przez prawdziwą wiarę i dobro. Pomimo tego, że w filmie została ukazana wojna, co może kojarzyć się z obecną sytuacją, warto odrzucić tę ciemną stronę świata i zatopić się w magii prawdziwego Tybetu.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Tybet - cudowna wschodnioazjatycka kraina, mistyczna ziemia pełna wspaniałych pejzaży, zamieszkiwana... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones