Recenzja filmu

Osaczony (2005)
Florent-Emilio Siri
Bruce Willis
Kevin Pollak

Górska pułapka

<a href="http://bruce.willis.filmweb.pl/Bruce,Willis,filmografia,Person,id=117" class="n">Bruce Willis</a> najwyraźniej najlepiej się czuje (i wypada) w rolach policjantów, oczywiście nie
Bruce Willis najwyraźniej najlepiej się czuje (i wypada) w rolach policjantów, oczywiście nie mundurowych. Międzynarodową sławę zdobył jako John McLane, który wydostał się z trzech "Szklanych pułapek", a do aktorskiej pierwszej ligi powrócił, grając Hartigana w "Sin City". Również w "Osaczonym" gra policjanta, tym razem negocjatora. Przy czym jego postaci Jeffowi Talleyowi znacznie bliżej do poranionego przez życie Hartigana niż łobuzerskiego McLane'a. Talley współpracuje z jednostką antyterrorystyczną w Los Angeles. Radzi sobie z każdym, nawet najtrudniejszym przypadkiem, ale do czasu. Nie udaje mu się powstrzymać zdradzonego męża, który w desperackim szale zabija żonę, syna, a w końcu siebie. Talley bierze porażkę bardzo do siebie, zwija żagle i wraca do małej mieściny Bristo Camino, gdzie dostaje posadę szeryfa. Tam też mieszka jego żona i zbuntowana córka, które wcale nie przyjmują męża i ojca z szeroko otwartymi ramionami. Mimo to cisza i spokój miasteczka pozwalają ranom Talleya nieco przyschnąć. Ale - również - do czasu. Włamanie do domu Waltera Smitha (Pollak), bogacza i tajemniczego typa, burzy spokój. Sytuacja wymyka się spod kontroli i tak złodzieje samochodu stają się mordercami, którzy biorą rodzinę Smithów jako zakładników. Uratowanie ich staje się dla Talleya szansą na odpokutowanie za śmierć zakładników, o którą się obwinia. Ale i to się zmienia i zamiast walczyć o odkupienie, szeryf będzie walczył o życie własnej rodziny. Ciągle rozwijająca się intryga jest zaletą "Osaczonego", o ile nie oglądamy go zmęczeni po całym tygodniu pracy. Wtedy wątki mogą się lekko poplątać - kto jest kim, czyim dzieckiem, księgowym, przełożonym, dobrym, złym. Motyw niewinnego w gruncie rzeczy włamania, które zamienia się w krwawą jatkę i trzęsie światem napadających, napadanych oraz ratujących, nowy nie jest. Choćby wspomnieć "Azyl" Finchera z Jodie Foster. Dom, dla bezpieczeństwa zamieniony w twierdzę, staje się pułapką. Być może jest to ostrzeżenie twórców filmu przed przesadnym uzbrajaniem się i chronieniem przed nieznanym wrogiem. Zwłaszcza że izolacja i skupienie tylko na własnym bezpieczeństwie sprawia, że można przegapić zagrożenie nadchodzące. Szeryf Halley spotyka trio złodziei krążących po Bristo Camino kilka godzin przed napadem. Gdy żulowaci młodzieńcy wyrzucają płytę CD z samochodu, dodajmy kradzionego, dając panu władzy pretekst do kontroli dokumentów, policjant odjeżdża. Woli, aby poniedziałek pozostał "dniem bez przestępstw" i przeżywać poranną kłótnię z córką (Rumer Willis). W odróżnieniu od innych filmów akcji-strzelanek, typu zabili go i uciekł, w "Osaczonym" pojawiają się elementy psychologiczno-dramatyczne. Nie jest to tylko samotna walka z sumieniem i poczuciem winy Talleya, ale i skomplikowany układ relacji między trzema włamywaczami: Dennisem Kelly (Tucker), jego młodszym bratem Kevinem (Allman) i Marsem (Foster). O ile dwaj bracia są w gruncie rzeczy niezbyt groźnymi złodziejami, o tyle Mars wręcz przeciwnie. Jak rzymski bóg wojny najlepiej czuje się na polu walki. Pojawia się i jego Wenus - zakładniczka Jennifer (Horn), córka Smitha. Ich więź to syndrom sztokholmski au rebours, to kat przywiązuje się do ofiary. Z każdą minutą filmu zaglądamy głębiej w ciemne oczy Marsa i równie mroczny życiorys. Czynią to także bracia Kelly, którzy chcąc nie chcąc, idą za coraz drastyczniejszymi krokami stawianymi przez Marsa. Tu również filmowcy ostrzegają - uważaj, z kim idziesz kraść samochody, bo możesz się przejechać. Widać, że aktorzy dostroili się do dramatycznego charakteru filmu. Bruce Willis udowodnił, że umie grać nie tylko wesołka ("I kto to mówi"), wesołkowatego zabijakę ("Jak ugryźć 10 milionów") czy ponurego oficera w niewoli ("Wojna Harta"). Jego rola jest dojrzała, głębsza. W końcu można mu uwierzyć. Willis z wiekiem nabiera smaku, może nie jak dobre wino, ale zawsze. Niewykluczone, że zaczął się przykładać do grania, by stać się wzorem - nie tylko ojca - dla swojej córki Rumer Willis, która debiutuje rólką w "Osaczonym". Młoda Rumer na pewno wyjdzie lepiej na graniu z własnym ojcem niż narzeczonym mamy - Ashtonem Kutcherem.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Nawiązanie w wielu miejscach do "Szklanej pułapki 4", której światowe media doszukują się w... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones