Nominowany do Oscara w kategorii "Najlepszy film krótkometrażowy" obraz Iana Barnesa pod tytułem "Wish 143" jest według mnie mnie jedną z lepszych produkcji 2009/2010 roku.
Film opowiada historię Davida, osiemnastoletniego chłopca, któremu zostaje zaledwie kilka miesięcy życia. Chłopiec ma możliwość spełnienia swojego ostatniego, największego marzenia. Wybiera... stracenie dziewictwa. Uważa, że musi to zrobić przed śmiercią. Myśli, że to go uszczęśliwi. Jednak czy rzeczywiście przeżycie pierwszego stosunku jest tym, co na prawdę może uszczęśliwić umierającego chłopca? Towarzyszyć mu w tych ciężkich chwilach będzie jego przyjaciel i swego rodzaju mentor - ksiądz.
Obraz na pewno spodoba się fanon brytyjskich seriali, takich jak "Skins" i "Misfits". Młodzi i nieznani aktorzy, zabawne dialogi, zbliżony humor oraz podobnie jak oba wyżej wymienione seriale jest to produkcja brytyjska.
"Wish 143" na pozór może wydawać się dramatem, wyciskaczem łez o chłopcu z nowotworem, któremu zostało niewiele czasu; jednak tak naprawdę jest to przyjemny, lekki i zabawny film. Sytuacja, w jakiej David się znalazł, została przedstawiona bardzo pozytywnie, chwilami wręcz komicznie. Sam David także jest postacią myślącą optymistycznie, pozytywnie. Myślę, że jego postawa skłania do refleksji, ponieważ mimo przesądzonego losu, chłopak nie pogrąża się w smutku i chce nacieszyć się resztką życia.
Ogromnym plusem tego obrazu jest jego obsada. W filmie w większości występują młodzi, nieznani, lecz utalentowani aktorzy. Aktor wcielający się w Davida - Samuel Peter Holland na prawdę bardzo dobrze sobie radzi na ekranie. Ciężko uwierzyć, że jest to jego filmowy debiut. Razem z Jimem Carterem, grającym księdza wspierającego Davida, tworzą świetny i momentami przekomiczny duet. Postać księdza zostaje również pokazana bardzo ciepło, pozytywnie i momentami wesoło.
"Wish 143" to naprawdę świetny film, o czym może świadczyć chociażby nominacja do Oscara i inne nagrody. Uważam, że jest to bardzo godny polecenia obraz, który mimo smutnej tematyki dostarcza zarówno dobrej zabawy i śmiechu, jak i refleksji na temat życia.
Film opowiada historię Davida, osiemnastoletniego chłopca, któremu zostaje zaledwie kilka miesięcy życia. Chłopiec ma możliwość spełnienia swojego ostatniego, największego marzenia. Wybiera... stracenie dziewictwa. Uważa, że musi to zrobić przed śmiercią. Myśli, że to go uszczęśliwi. Jednak czy rzeczywiście przeżycie pierwszego stosunku jest tym, co na prawdę może uszczęśliwić umierającego chłopca? Towarzyszyć mu w tych ciężkich chwilach będzie jego przyjaciel i swego rodzaju mentor - ksiądz.
Obraz na pewno spodoba się fanon brytyjskich seriali, takich jak "Skins" i "Misfits". Młodzi i nieznani aktorzy, zabawne dialogi, zbliżony humor oraz podobnie jak oba wyżej wymienione seriale jest to produkcja brytyjska.
"Wish 143" na pozór może wydawać się dramatem, wyciskaczem łez o chłopcu z nowotworem, któremu zostało niewiele czasu; jednak tak naprawdę jest to przyjemny, lekki i zabawny film. Sytuacja, w jakiej David się znalazł, została przedstawiona bardzo pozytywnie, chwilami wręcz komicznie. Sam David także jest postacią myślącą optymistycznie, pozytywnie. Myślę, że jego postawa skłania do refleksji, ponieważ mimo przesądzonego losu, chłopak nie pogrąża się w smutku i chce nacieszyć się resztką życia.
Ogromnym plusem tego obrazu jest jego obsada. W filmie w większości występują młodzi, nieznani, lecz utalentowani aktorzy. Aktor wcielający się w Davida - Samuel Peter Holland na prawdę bardzo dobrze sobie radzi na ekranie. Ciężko uwierzyć, że jest to jego filmowy debiut. Razem z Jimem Carterem, grającym księdza wspierającego Davida, tworzą świetny i momentami przekomiczny duet. Postać księdza zostaje również pokazana bardzo ciepło, pozytywnie i momentami wesoło.
"Wish 143" to naprawdę świetny film, o czym może świadczyć chociażby nominacja do Oscara i inne nagrody. Uważam, że jest to bardzo godny polecenia obraz, który mimo smutnej tematyki dostarcza zarówno dobrej zabawy i śmiechu, jak i refleksji na temat życia.
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
