Recenzja filmu

Nadzy i rozszarpani (1980)
Ruggero Deodato
Salvatore Basile
Luca Barbareschi

Mistrzostwo

"Cannibal Holocaust" jest klasykiem, o którym każdy fan filmów grozy słyszał. Kultowe dzieło stało się już legendą. Produkcja powstała w 1979 roku, ale nadal budzi kontrowersje. Wiele scen i
"Cannibal Holocaust" jest klasykiem, o którym każdy fan filmów grozy słyszał. Kultowe dzieło stało się już legendą. Produkcja powstała w 1979 roku, ale nadal budzi kontrowersje. Wiele scen i niepowtarzalny całokształt szokuje widza. Dzieło Ruggero Deodato jest zakazane w większości krajów świata. Zdarzyło się nawet kilka przypadków depresji po seansie oraz kilka śmiertelnych zawałów. Głośno także było o procesach sądowych związanych z włoską produkcją, o których mówi się często także w ostatnich latach. Biorąc przykład z "Cannibal Holocaust", stworzono wiele innych godnych uwagi produkcji, jednak żadna nie równa się z oryginałem. Swego czasu nurt kanibalistyczny budził olbrzymie zainteresowanie. Efekty specjalne w "Cannibal Holocaust" są na bardzo wysokim poziomie. Są na tyle realistyczne, że niektórzy sądzili, że sceny kanibalistyczne były prawdziwe. Grupa krytyków uznała, że ekipa kręcąca dzieło, na czele której stał Deodato, dokonała rzeczy zapisanych na taśmach naprawdę. Część znawców kina sądziła także, że dopuścili się morderstw. Filmowcy spodziewali się rozgłosu, ale nie takiego. Myśleli, że nakręcą film, o którym będzie głośno i wiele osób nim się zaciekawi, a tym czasem zainteresowanie przyciągnęli sami twórcy. Jeśli chodzi o sam film to przerażenie, a wręcz oburzenie widzów wywołały dwa ujęcia: jedno ukazywało "zmianę" żółwia w jedzenie, a drugie kobietę wbitą na pal. Sceny te robią wrażenie na odbiorcach nawet obecnie. Mimo że teraz są lepsze techniki kręcenia i więcej dobrych efektów, "Cannibal Holocaust" bije wiele nowych produkcji gatunku splatter. Produkcja stanowczo nie nadaje się dla najmłodszych i ludzi o słabych nerwach. Dzieło zawiera wszystko, czego tylko fan gore może zapragnąć. Dominuje w nim brutalność i przemoc, wyczuwalne jest napięcie, które towarzyszy nam niemal od samego początku do napisów końcowych. Nie zabrakło też niesmacznych i krwawych ujęć. Oprócz mordów i mocnych ujęć w filmie możemy dopatrzeć się głębszej treści. Jestem otwarty na różne gatunki filmowe, ale niektóre bezsensowne jatki mnie nie zachwycają. Ruggero Deodato nie stworzył jednak pustego utworu. Reżyser ukazał ważne prawdy. Pokazał różnice kulturowe między ludźmi pierwotnymi a Amerykanami. Dało się zauważyć, że lud mniej zaawansowany skupia się na podstawowych potrzebach - jeść, przeżyć, uważać... Twórca odkrył też siłę mediów. Poza tym nawet całokształt zasługuje na podziw i uznanie. Widzowie, oglądając film, myślą początkowo, że jest to zwykły dokument o amazońskiej dżungli i jej mieszkańcach, jakich w telewizji było wiele. Dopiero po pewnym czasie widzimy, że filmowcy to potwory - są bezwzględni, okrutni, pozbawieni serca i uczuć..., zachowują się, jakby nie byli ludźmi. W końcu jednak sami stają się ofiarami. Pomijając doskonały scenariusz, fabułę i wykonanie, produkcja ma starannie dobrane udźwiękowienie. W "Cannibal Holocaust" muzyka stanowi wielki plus. Doskonale została dobrana i zsynchronizowana z tym, co dzieje się na ekranie, np. piękno dżungli i odpowiednia melodia, chwilę później krwawa scena i głośniejsza muzyka pasująca do sceny. Nawet jako oddzielne dzieło soundtrack z "Cannibal Holocaust" stanowi mistrzostwo. Na pewno wielu fanów filmu starało się o tą płytę. Ruggero Deodato stworzył wspaniały utwór, który do dziś szokuje odbiorców. To jedna z bardziej okrutnych produkcji, jakie miałem okazję oglądać. Całość jest tak dobra, że niemal nie da się nic zarzucić. W trakcie tworzenia jest druga część, ale to na pewno nie będzie już to samo. "Cannibal Holocaust" to obowiązkowa pozycja dla fanów gore i nie tylko dla nich.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Cannibal Holocaust" w reżyserii Ruggero Deodato to jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów w... czytaj więcej
Półtorej godziny to o 90 minut za długo jak na ten film. Prawdopodobnie najgorszy film jaki w życiu... czytaj więcej
Nawet jeśli nie jest to wiedza powszechna, przełom lat 70. i 80. XX wieku zapisał się poniekąd w historii... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones