Recenzja filmu

Jądro Ziemi (2003)
Jon Amiel
Aaron Eckhart
Hilary Swank

Napisane swego czasu

Anomalie pogodowe, dziwne, trudne do wytłumaczenia zjawiska, kumulacja w jednym miejscu czasem bardzo dużej energii, która przyszła gdzieś z daleka, może z kosmosu, a może ze środka samego
Anomalie pogodowe, dziwne, trudne do wytłumaczenia zjawiska, kumulacja w jednym miejscu czasem bardzo dużej energii, która przyszła gdzieś z daleka, może z kosmosu, a może ze środka samego rdzenia Matki Ziemi - skutki tego były w filmie niewyobrażalne. Zaburzenia elektromagnetyczne powodujące nagle śmierć kilkudziesięciu osób w jednym, konkretnym miejscu, o tej samej godzinie, potężne stada ptaków atakujące miasto, lecz nie tak, jak pokazał to Hitchock. Bezwładnie, z potężną siłą uderzające we wszystko, co się rusza, ludzi, pojazdy, jak grad, spadające na ulice i place Londynu. Bez wątpienie nasuwa się szybkie skojarzenie z filmem "Armagedon", tam wyprawa w kosmos, tu do głębi Ziemi. Która z nich jest bardziej niesamowita? Którą z nich można włożyć między bajki? O ile ta pierwsza może w jakiś sposób jest realna, o tyle przygotowanie tak skomplikowanej misji, w której bierze udział sześć osób, w tak krótkim czasie i wysłanie jej dziwnym pojazdem w celu ratowania planety, to czysta fantazja. Może w dalekiej, odległej przyszłości, ktoś, kiedyś się oto pokusi, może kiedyś... Jednak, jako temat na film wyprawa do głębi Ziemi powinna się podobać. Akcja poprowadzona jest tak, iż obok przygody jest miejsce na dramat, gdyż stopniowo stan załogi, pięciu panów i ona jedna, pani major, ulega zmniejszeniu. Gdy zawodzi plan "A", dogłębnie opracowany i przygotowany, kiedy nie ma planu "B", trzeba wprowadzić plan "C", który prowadzi do szaleństwa, ale, jak to często bywa, najbardziej szalone pomysły czasem przynoszą oczekiwany efekt. Ale czy i tym razem tak będzie? W pewnym momencie to właśnie od niej będzie zależało powodzenie całej misji. To ona, major Rebecca Childs (Hilary Swank) przejmie stery wehikułu, wielkiego, długiego cygara, to od niej będzie zależał teraz los Ziemi. Wyzwanie bez wątpienia wielkie, ale jeśli udało się jej wylądować promem kosmicznym na kanale wodnym w Los Angeles, to również nie powinno być trudne. A sprawa jest prosta, przynajmniej z pozoru. Należy bowiem w odpowiednich odstępach czasowych wysłać pięć bomb atomowych, których detonacja w okolicy samego jądra ma przywrócić mu pierwotne, te najbardziej sprzyjające człowiekowi, właściwości. Zobaczcie, czy im się to uda.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Zaczyna się paskudnie. Nagle w całej okolicy stają rozruszniki serca, ptaki szaleją, a prom kosmiczny... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones