Recenzja filmu

Scooby-Doo 2: Potwory na gigancie (2004)
Raja Gosnell
Miriam Aleksandrowicz
Freddie Prinze Jr.
Sarah Michelle Gellar

Nie mogą rozwiązywać tajemnic w KFC

Na ekrany kin powraca tchórzliwy acz uroczy pies Scooby-Doo. Towarzyszą mu, jak zawsze, fajtłapowaty Kudłaty, elegant Fred, słodka Daphne i mózg całej grupy - Velma. W ich rodzinnym miasteczku,
Na ekrany kin powraca tchórzliwy acz uroczy pies Scooby-Doo. Towarzyszą mu, jak zawsze, fajtłapowaty Kudłaty, elegant Fred, słodka Daphne i mózg całej grupy - Velma. W ich rodzinnym miasteczku, Coolsville, zostaje otwarta wystawa kostiumów potworów, które Scooby i spółka unieszkodliwili. Podczas imprezy otwierającej ekspozycję, grupa Monsters Inc. święci triumfy: światła, czerwony dywan, szalejący fani, tłumy fotoreporterów, limuzyna. Wydaje się, że osiągnęli wszystko, o czym wcześniej mogli marzyć. Sielską atmosferę przerywa entree tajemniczej, zamaskowanej zjawy, która grozi pogromcom potworów. Jednocześnie kostium pterodaktyla niespodziewanie "ożywa" i ucieka z gabloty. Bohaterom nie udaje się schwytać ani jednego ani drugiego stwora, na dodatek zostają ośmieszeni przed całym Coolsville przez dziennikarkę Heather Jasper-Howe. Aby uratować swoje dobre imię a miasto przed najazdem kolejnych ożywionych monstrów, każdy z nic będzie musiał podjąć nierówną walkę z potwornym przeciwnikiem, ale i samym sobą. "Scooby Doo 2: Potwory na gigancie" to przyjemna komedia, którą ogląda się raczej gładko i bezboleśnie. Druga część jest wyraźnie skierowana do szerszej i również młodszej widowni niż pierwsza. Dialogi nie są w żadnej mierze ostre, potwory są niezbyt straszne, a niektóre nawet zabawne. Jak sądzę z tego powodu film jest prezentowany w polskiej wersji językowej. To zręczny zabieg marketingowy - znacznie większa grupa widzów może film obejrzeć. Efekt "artystyczny" nie jest zły, choć twórcy dubbingu do takich filmów jak "Shrek" czy "Epoka lodowcowa" postawili kolegom po fachu wysoko poprzeczkę. Dialogi nie są specjalnie zabawne, raczej przezroczyste, a bohaterowie "Scooby'ego..." mówią nie do końca naturalnie. Gdybym mogła wybierać, wolałabym obejrzeć wersje oryginalną, która z pewnością jest mniej sztuczna i bezbarwna. Prawdę mówiąc nie ma do czego się przyczepić. "Scooby Doo 2" jest zrobiony według wysokich, amerykańskich standardów technicznych, akcja przypomina tę z kreskówki, aktorzy grają poprawnie, tak jak to się gra w filmach dla dzieci i młodzieży, nie ma zbyt dużo scen przemocy, jest morał. Więc jeśli ktoś ma ochotę oglądać przez 90 minut perypetie zabawnego psa i jego przyjaciół, może bez obaw wyruszać do kina. Jeśli ktoś szuka rozrywki na wyższym poziomie, niech lepiej wybierze inny film.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones