Recenzja filmu

Koszmar z ulicy Wiązów (1984)
Wes Craven
Ronee Blakley
Heather Langenkamp

Niekwestionowany klasyk gatunku

"Koszmar z ulicy wiązów" w reżyserii Wesa Cravena to obok "Halloween" i "Piątku trzynastego" niekwestionowany klasyk gatunku, należy bowiem do tych filmów o których się nie dyskutuje. Film
"Koszmar z ulicy wiązów" w reżyserii Wesa Cravena to obok "Halloween" i "Piątku trzynastego" niekwestionowany klasyk gatunku, należy bowiem do tych filmów o których się nie dyskutuje. Film wyróżnia się bardzo oryginalną fabułą, która zafascynowała późniejszych twórców kolejnych części tego klasyka. Osobiście zapoznałem się z całą serią i mogę powiedzieć, że pierwsza część jest zdecydowanie najlepsza. Film posiada bardzo oryginalną i niezwykle ciekawą fabułę. Tinę nękają nocne koszmary, w których pojawia się tajemnicza postać z poparzoną twarzą oraz rękawicą uzbrojoną w noże. Pewnej nocy Tina we śnie zostaje zamordowana (przez Freddy'ego Kruegera), lecz podejrzanym o dokonanie tego czynu jest jej chłopak (Rod), który spał z nią tej nocy. Zostaje uznany za winnego i trafia do aresztu. Zostaje tam zamordowany, jednak wygląda to na samobójstwo. Główna bohaterka filmu, Nancy, poznaje sekret tajemniczego zabójcy i postanawia z nim walczyć. Film przy odpowiednich warunkach (tj. Dolby Digital) nadal może bardzo przerażać, nawet jeśli nie ogląda się go po raz pierwszy. Wspomnę tutaj, że dochody filmu z samego rynku amerykańskiego wynosiły: 25,5 miliona $. Wes Craven stworzył ikonę, którą każdy przyzwoity miłośnik horroru zna, a w większości przypadków bardzo lubi. Film posiada też swój unikalny klimat i nie jest to zasługa samej fabuły czy muzyki, ale także bardzo dobrego wykonania filmu. Przyznam, że jeżeli obejrzymy film dzisiaj po przygodach z takimi produkcjami, jak "Piła" czy "Hostel", możemy odczuć lekki niedosyt (jeżeli lubimy bardzo krwawe sceny). Ale jeżeli wziąć pod uwagę, że film został stworzony w 1984 r., to efekty są naprawdę rewelacyjne. Dzięki niektórym scenom możemy odczuć spory niepokój, co spotęguje uczucie strachu, a właśnie temu ma służyć horror. Podsumowując: film do dzisiaj jest klasykiem horroru (i chyba nikt co do tego nie ma wątpliwości), ale co najważniejsze nie należy do produkcji, które z upływem czasu zatraciły swoją wartość. Oryginalna fabuła, muzyka, efekty, gra aktorów (takich jak David Andrews), którzy dzięki tej produkcji nareszcie pokazali na co ich stać i od razu zostali zaangażowani do innych bardzo dobrych produkcji. "Koszmar z ulicy wiązów" polecam każdemu szanującemu się miłośnikowi horroru oraz każdemu, kto horror ogląda sporadycznie - ten film po prostu trzeba zobaczyć. Moje zdanie jest takie, że żadna recenzja nie będzie w stanie całkowicie opisać jego wartości. Polecam!
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Koszmar z ulicy Wiązów" – kto z nas nie słyszał o tym filmie? Wyreżyserowany w 1984 roku przez Wesa... czytaj więcej
Freddy Krueger to chyba najbardziej rozgadana postać świata horroru, a obok Michaela Myersa z... czytaj więcej
Freddy Krueger – owoc gwałtu na zakonnicy, ofiara okrutnego wychowania przez alfonsa, w końcu wielokrotny... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones