Recenzja filmu

Niedokończone życie (2005)
Lasse Hallström
Robert Redford
Jennifer Lopez

Nigdy więcej

Pochodzący ze Szwecji <a href="http://www.filmweb.pl/Lasse,Hallstr%F6m,filmografia,Person,id=11531" class="n">Lasse Hallstrom</a> zyskał popularność i uznanie jako twórca ciekawego i niebanalnego
Pochodzący ze Szwecji Lasse Hallstrom zyskał popularność i uznanie jako twórca ciekawego i niebanalnego kina obyczajowego. W swoim najnowszym obrazie szwedzki reżyser po raz kolejny powraca na prowincję, którą wcześniej wspaniale pokazał w filmach "Co gryzie Gilberta Grape'a", "Czekolada". czy "Kroniki portowe". Niestety, tym razem nie jest to powrót udany. "Niedokończone życie" opowiada historię młodej kobiety, która po kolejnej awanturze opuszcza wraz z dzieckiem swojego partnera i wraz z córką postanawia zamieszkać ze swoim teściem w niewielkim miasteczku w stanie Wyoming. Mężczyzna niechętnie wita ją u siebie bowiem obwinia ją o śmierć o swojego syna. Z czasem jednak, głównie dzięki rezolutnej wnuczce, ustępuje miejsca sympatii, a wreszcie miłości. Najnowszy film Lasse Hallstroma jest typową, szablonową i przewidywalną hollywoodzką produkcją. Od chwili, kiedy Jean wkracza na ranczo swojego teścia widz wie w jakim kierunku podąży i jak skończy się historia. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że Hallstrom - prawdziwy autor filmowy, zrealizował obraz składający się praktycznie z samych ogranych wątków i motywów. W niejednej już produkcji Robert Redford wcielał się w postać zgorzkniałego kowboja, jako ofiara sadystycznego chłopaka Jennifer Lopez wystąpiła już wcześniej w "Nigdy więcej" a Morgan Freeman w "Niedokończonym życiu" praktycznie powtarza swoją oscarową kreację z "Za wszelką cenę". "Film staje się problemem, kiedy mimo gwiazdorskiej obsady i uznanego reżysera najciekawszą rzeczą w nim jest niedźwiedź" - pisał o filmie złośliwy krytyk magazynu "Variety". Publiczność festiwalu Camerimage, na którym oglądałem obraz, była równie złośliwa i głośnymi oklaskami bądź gromkim śmiechem nagradzała co bardziej sentymentalne dialogi, których w obrazie Hallstroma nie zabrakło. Autor "Kronik portowych" niestety nie sprawdza się w stricte komercyjnych produkcjach, w których od scenariusza ważniejsze są gwiazdy. "Niedokończone życie" to sztampowa i ckliwa opowieść obyczajowa, którą z powodzeniem można obejrzeć jedynie na ekranie telewizora bo na bilet do kina zwyczajnie szkoda pieniędzy.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Fabuła filmu ogniskuje się wokół trzech postaci, które zmuszone przez okoliczności muszą nauczyć się... czytaj więcej
Czasami zastanawiam się, dlaczego filmy, które kończą się dobrze i optymistycznie, pakuje się do... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones